Jessica Andrade chce stoczyć walkę o pas na gali UFC 232, ale rozważa też walkę o tymczasowy pas z Joanną Jędrzejczyk

Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Jessica Andrade po pokonaniu Karoliny Kowalkiewicz w co-main evencie gali UFC 228 chce stoczyć swój kolejny pojedynek na gali UFC 232 i chce, aby była to walka o pas wagi słomkowej.

Początkowo Andrade chciała od razu stoczyć pojedynek o pas z mistrzynią Rose Namajunas i właściwie miała do tego pełne prawo po wcześniejszych wygranych  pojedynkach z Claudią Gadelhą i Tecią Torres. UFC postanowiło zorganizować eliminatora do walki o pas, który wygrała Andrade przez nokaut w pierwszej rundzie.

Z kolei Rose Namajunas postanowiła wziąć sobie trochę wolnego po dwóch wygranych pojedynkach z Joanną Jędrzejczyk. Teraz po wygranej walce z Kowalkiewicz, Andrade ma pełne prawo do walki o pas wagi słomkowej, którą chciałaby stoczyć na gali UFC 232 zaplanowanej na 29 grudnia w Las Vegas.

„Jeśli Namajunas nie będzie gotowa na walkę przed końcem roku i nie będzie chciała walczyć, poproszę o walkę o tymczasowy pas, nawet jeśli będzie to oznaczało walkę z Joanną Jędrzejczyk. Wówczas zwyciężczyni otrzyma tymczasowy tytuł, a następnie zmierzy się z Namajunas.

Poproszę o tę walkę na gali UFC 232. To bardzo ważna karta, ostatnia karta roku z dwiema ikonami, dwiema brazylijskimi mistrzyniami walczącymi ze sobą [Amanda Nunes vs Cris Cyborg Justino], i to jest świetne. Byłoby to dla mnie zaszczytem móc walczyć tej nocy.”

Jessica Andrade opowiedziała również o tym, jak ważna była dla niej wygrana walka z Karoliną Kowalkiewicz oraz jak podchodzi do możliwej walki o pas z Rose Namajunas.

„Chcieliśmy złożyć oświadczenie w tej walce. Wiedzieliśmy, że stójka z Karoliną jest ważnym elementem, więc codziennie miałam prywatne treningi Muay Thai. Szukaliśmy nokautu i przyszło to szybciej niż się spodziewaliśmy, ale ten moment nadszedł i cała ciężka praca opłaciła się.

Zauważyłam, że trochę ją naruszyłam na początku pierwszej rundy. Po prostu szukałam idealnego uderzenia z doskonałym timingiem i skończyło się tak jak się skończyło.

Rose jest bardzo wszechstronna, ale ja również taka jestem. Kiedy przyjdzie co do czego wiem, że pod względem technicznym jestem lepsza od niej. Czasami trzeba to po prostu wyjść poza swoją strefę komfortu i nikt nie robi tego lepiej niż ja. Widziałeś, co się stało, gdy miałam trzymiesięczny obóz. Jeśli uda nam się to zrobić w grudniu, zobaczycie nowego mistrza wagi słomkowej UFC.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *