Jeśli Anthony Pettis przedłuży kontrakt z UFC, chce stoczyć rewanż w wadze lekkiej z Tonym Fergusonem

Jasen Vinlove-USA TODAY Sports

Anthony Pettis po swoim zwycięstwie nad Alexem Morono na gali UFC Fight Night 183, chce ponownie zmierzyć się z Tonym Fergusonem, aby pomścić swoją porażkę z pierwszej walki.

Anthony Pettis (24-10 MMA, 11-9 UFC) pokonał Alexa Morono w ostatni weekend na UFC Fight Night 183, odnosząc drugie zwycięstwo z rzędu po powrocie do kategorii półśredniej. Walka ta była również ostatnią walką w jego obecnym kontrakcie z UFC.

Pettis, który jest w UFC od prawie dekady, nie będzie się spieszył z decyzją, czy przedłuży swój kontrakt, czy nie, ale wie, że chce wrócić do wagi lekkiej w której wcześniej w swojej karierze zdobył tytuły zarówno dla UFC, jak i WEC.

Jeśli miałby zostać w UFC, Pettis na szczycie swojej listy zawodników z którymi chciałby się zmierzyć umieścił byłego tymczasowego mistrza wagi lekkiej Tony’ego Fergusona (25-5 MMA, 15-3 UFC). Tym samym „Showtime” chce pomścić swoją porażkę, którą poniósł dwa lata temu w walce na UFC 229 za którą obydwaj otrzymali bonus „Fight of the Night”.

„Myślę, że walka z Tonym ma sens”, powiedział Pettis na konferencji prasowej po UFC Fight Night 183. „Tony Ferguson ma za sobą dwie porażki i walczył z twardymi facetami. To jest to, czego nienawidzę w tym sporcie, kiedy mówią: „Och, Tony się skończył.” To niebezpieczny facet, ale myślę, że to byłaby dobra walka dla mnie, żeby wskoczyć z powrotem do gry w wadze lekkiej, a on nadal jest tam w czołówce dywizji.”

Pettis odniósł wielki sukces na początku ich pierwszego spotkania, kiedy trafił i powalił Fergusona. Jednak w środku akcji w parterze, Ferguson był w stanie rozciąć Pettisa łokciem. Obydwaj poszli na całość w pełnej akcji rundzie, w której Ferguson zdobył zwycięstwo przez TKO pod koniec drugiej rundy, po tym jak narożnik Pettisa zatrzymał walkę.

Pettis jest przekonany, że jeśli będą mieli szansę stoczyć rewanż, tym razem sprawy potoczą się inaczej.

„Trafił mnie wcześnie z tymi łokciami. Myślę, że zrobię kilka poprawek i będę miał do tego pełny obóz treningowy. Niczego mu nie odbieram, ale wziąłem tę walkę w krótkim czasie, redukcja wagi była okropna, a ja po prostu nie byłem dobrze przygotowany psychicznie. Walczyłem w tych walkach w wadze 155 funtów, bo musiałem. Nie chciałem tego, a teraz to jest różnica. Podejmuję decyzje poza Oktagonem, żeby te walki były łatwiejsze.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *