Jamahal Hill wyjaśnia dlaczego tak bardzo chce walki z Jirim Prochazką

sports.yahoo.com

Następna walka Jamahala Hilla nie będzie walką z aktualnym pretendentem do tytułu wagi półciężkiej UFC Jirim Prochazką, ale on wciąż domaga się tej walki.

Hill zrobił duży krok naprzód w swojej karierze na gali UFC Fight Night 201. W głównym pojedynku wieczoru zmierzył się z Johnnym Walkerem. Był to ważny moment dla Hilla i wykorzystał on swoją szansę, nokautując go w pierwszej rundzie.

Rozmawiając z dziennikarzami podczas konferencji prasowej, Jamahal Hill zdradził, dlaczego bardziej niż ktokolwiek inny pragnie on walki z Jirim Prochazką.

„W tej chwili, poza Jirim (Prochazką)], nie ma nikogo, z kim chciałbym walczyć. Wszyscy inni są zestawieni, a poza tym (podoba mi się) sposób, w jaki walczą i to, jak dostarczają walkę.

Powodem, dla którego tak bardzo chcę Jiriego, jest to, że czuję, że to walka z obu stron, że to byłaby wojna. Myślę, że zostałaby dobrze wypromowana i nie ma zbyt wielu ludzi z taką gwiazdorską siłą przebicia. Czuję, że dobrze mówię. Czuję, że dobrze się ubieram. Czuję, że dobrze walczę. Więc czuję, że mam ten lans. Czuję, że on byłby jednym z tych gości”.

Jamahal Hill będzie musiał poczekać na ten pojedynek, ponieważ Prochazka ma zmierzyć się w maju z mistrzem Gloverem Teixeirą o tytuł wagi lekkiej UFC. Walka ma odbyć się na UFC 274.

Na razie Hill będzie starał się utrzymać pęd po zwycięstwie nad Walkerem. Hill ma na swoim koncie dwa bonusy za „występ wieczoru” i jeśli nadal będzie walczył tak jak do tej pory, to może uda mu się dostać walkę z Prochazką w niedalekiej przyszłości.

Hill prawdopodobnie po raz pierwszy w swojej karierze wejdzie do pierwszej dziesiątki rankingu wagi półciężkiej UFC. Przed walką z Walkerem, który był notowany na 10 miejscu, zajmował pozycję numer 12.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *