Holly Holm nie zamierza uprawiać trash-talku przed walką z Rousey

Esther Lin / MMA Fighting
Esther Lin / MMA Fighting

Większość fanów MMA spodziewało się, że mistrzyni wagi koguciej UFC Ronda Rousey rozniesie Bethe Correia na UFC 190, ale i tak oglądało walkę, bo chciało zobaczyć, jak Brazylijka dostaje łomot za wszystko, co mówiła o „Rowdy”.

Teraz promotor znalazł kolejną niepokonaną w zawodowej karierze przeciwniczkę dla Rousey (12-0), w osobie Holly Holm (9-0). Mimo, że bukmacherzy dają jej podobne szanse (kurs otwarcia 10:1 dla Rousey) jak wcześniejszym rywalkom mistrzyni, Holm nie zamierza zyskiwać na popularności poprzez gadanie:

„Jeśli mam coś powiedzieć o Rondzie, to mam do niej ogromny szacunek. Zrobiła bardzo dużo dla naszej dywizji i dla kobiecego MMA, a także dla kobiet w sporcie. Szacunek. Wiele już dowiodła.”

Holm zmierzy się z Rousey w walce wieczoru UFC 195 w styczniu 2016. „The Preacher’s Daughter”, była wielokrotna mistrzyni świata w boksie, jest prawdopodobnie najbardziej techniczną uderzaczką w wadze koguciej, ale jej dwie walki z Raquel Pennington i Marion Reneau pozostawiły wiele do życzenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *