Georges St-Pierre a nie Conor McGregor jest zawodnikiem z którym chce się zmierzyć Tony Ferguson

Mazdak Cavian/MMAnytt.se

Tony Ferguson, który za kilka dni zmierzy się z Khabibem Nurmagomedovem na gali UFC 223 opowiedział dziennikarzom podczas spotkania z mediami jaka jest jego walka marzeń… nie, nie jest to walka z Conorem McGregorem.

Pojedynek z Nurmagomedovem o niekwestionowany tytuł wagi lekkiej UFC będzie dla Fergusona niezwykle ważnym i wymagającym pojedynkiem i do niedawna wydawało się, że w przypadku wygranej, „El Cucuy” w kolejnym starciu będzie chciał zmierzyć się z Conorem McGregorem.

Okazuje się, że Tony chce stoczyć pojedynek z byłym mistrzem wagi półśredniej i średniej Georgesem St-Pierre, co byłoby dla niego spełnieniem marzeń.

„GSP. Chodzi mi o to, że pisałem się na tę walkę od samego początku. Walczyłem w wadze 170 funtów. Rywalizacja w 155 funtach została na mnie wymuszona. W 170 mam 12 walk.

Walka z GSP, mam na myśli to, że on chce walki o pieniądze, ale jest sportowcem. Wszyscy musimy płacić rachunki. Musisz płacić podatki. Zwróćcie uwagę na to, że kiedy tego nie robicie i nie zwracacie uwagi, a toczycie tylko o walki o pieniądze, łatwo się zapomnieć i tytuł zostaje zbrukany.”

Georges St-Pierre po pokonaniu Michaela Bispinga i zdobyciu tytułu wagi średniej, a następnie szybkim zrzeczeniu się pasa, wciąż pozostaje poza grą ze względu na jego problemy zdrowotne związane z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego. Nie wiadomo kiedy znów będzie w stanie wrócić do rywalizacji, ale kilka tygodni temu GSP powiedział, że ma nadzieje na powrót do walk, kiedy upora się z chorobą. St-Pierre powiedział też, że być może uda mu się zejść do wagi lekkiej, aby walczyć o trzeci tytuł mistrza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *