Garść wiadomości z UFC

Szybki przegląd wydarzeń wokół UFC. Nowe walki na zbliżające się gale i inne.

Podczas UFC 155 przy boku Joe Rogana zabrakło jego kolegi po fachu Mike Goldberga. Komentator pracujący już od siedmiu lat dla UFC zdementował kilka dni temu plotki o rzekomym udaniu się na odwyk i ma nadzieję na powrót do kabiny komentatorskiej 26 stycznia w Chicago. Powodem jego absencji są prawdopodobnie kłopoty zdrowotne.

Do karty walk UFC 158 w Kanadzie dodano trzy nowe pojedynki. W dywizji lekkiej Jordan Mein (26-8) zawalczy z Danem Millerem (14-6), a półśredni Daron Cruickshank (12-2) skrzyżuje rękawice z dynamicznym stójkowiczem Johnem Makdessim (10-2). W kategorii średniej zobaczymy z kolei starcie Chris Camozzi (18-5) vs. Nick Ring (13-1).

3 marca odbędze się kolejna gala w Japonii. Do rozpiski UFC on FUEL 8 dopisano dwie walki. Zawodnik gospodarzy Mizuto Hirota (14-5-1) zadebiutuje walką z Rani Yahya (17-7), z kolei Marcelo Guimares (8-0-1) przywita innego debiutanta Hyun Gyu Lim (10-3-1).

Pedro Nobre (14-1-2) ma zastąpić Yuri Alcantarę w starciu z Georgea Roopa (12-9-1) na gali UFC on FX 7 w Brazylii. Informacja ta nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona.

Po wygranej na UFC 155 Jamie Varner (21-7-1) chce w swojej następnej walce zmierzyć się z którymś z czterech wymienionych  zawodników: Rafael Dos Anjos, Ross Pearson, Matt Wiman i. T.J. Grant.

Ronaldo Souza (16-3), który za tydzień wystąpi na ostatniej gali Strikeforce, podpisał nowy kontrakt na pięć walk z Forza LLC, firmą działającą przy Zuffa LLC. Wszystko wskazuje więc, że wkrótce 33-letni „Jacare” zadebiutuje na gali UFC.

4 thoughts on “Garść wiadomości z UFC

  1. Mogliby zorganizować jakąś w Niemczech w tym roku… ale z tego co słyszałem na konferencjach prasowych Dana White nastawia się na nowe rynki – konkretnie Indie. Niech zorganizują galę w Polsce. Zrobią konkurencje dla panów wszechwiedzących i bezkonkurencyjnych z KSW. 😉

  2. Na Polskę nie ma co liczyć. Jeśli chodzi o Europę to w tym roku oprócz standardowo Wysp Brytyjskich planują Niemcy, Włochy i podobno mają powalczyć o Francję. A pomyśleć, że mając nawet jedynie Khalidova mogliby śmiało zorganizować galę w Polsce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *