Francis Ngannou nie traci zapału do pojedynku z Tysonem Furym: „Nadal jesteś moim priorytetem. Przyjdę po cały ten dym”

Mistrz UFC w wadze ciężkiej Francis Ngannou odpowiedział na uszczypliwe komentarze rzucone przez Tysona Fury’ego. Ngannou nieustannie liczy na pojedynek na stadionie Wembley jeszcze w tym roku.

Choć obaj panowie są obecnie nieaktywni – Fury w związku z rzekomym przejściem na emeryturę, a Ngannou z powodu kontuzji – to wydaje się, że nadal bardzo zależy im na tym, aby w kalendarzu pojawiła się walka na zasadach mieszanych. Jednak Fury ostatnio zaczął okazywać mniejsze zainteresowanie walką. Od czasu zwycięstwa nad Dillianem Whyte’em, Tyson Fury dał jasno do zrozumienia, że starcie z Francisem Ngannou jest dla niego równie priorytetowe, jak pojedynek o mistrzostwo wagi ciężkiej.

Ngannou wciąż dochodzi do siebie po operacji kolana i zadeklarował, że może wrócić do walki przed końcem 2022 lub na początku 2023 roku. Po tym, jak Fury postanowił z niego zadrwić, nazywając „The Predator’a” kurczakiem w mediach społecznościowych, Ngannou odpowiedział mu.

„Nie waż się myśleć, że odrywam od ciebie wzrok. Nadal jesteś moim priorytetem! Przyjdę po cały ten dym. 2023.”

„Co masz na myśli, mówiąc „WŁAŚCIWA” walka, ponieważ jestem prawdziwym wojownikiem i mogę zrobić to dla ciebie, ponieważ nie możesz poradzić sobie z tym wszystkim”.

Prawie na pewno nie zobaczymy walki Ngannou vs Fury w oktagonie, głównie ze względu na przewagę, jaką mistrz wagi ciężkiej UFC miałby nad „Królem Cyganów”. Bardziej prawdopodobna wydaje się jednak walka na zasadach mieszanych w ringu bokserskim, w której Ngannou mógłby używać mniejszych rękawic, aby zniwelować różnicę klas w boksie.

Wydaje się, że to nic więcej niż trochę żartów i budowanie gruntu pod walkę, ale w miarę upływu czasu sytuacja może się zmieniać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *