Floyd Mayweather zawalczy po raz kolejny dla RIZIN. Rywalem Amerykanina będzie Mikuru Asakura

Floyd Mayweather jest niezwykle pewny siebie przed pojedynkiem z Mikuru Asakurą: „Jestem na innym poziomie. Jestem wyjątkowy”.

Po zakończeniu kariery zawodowej Floyd Mayweather kontynuuje swoje występy pokazowe, a wraz z nimi prezentuje niezrównaną pewność siebie.

Wielokrotny mistrz świata w boksie i Hall of Famer, Mayweather ma powrócić na ring we wrześniu na gali RIZIN. W walce pokazowej zmierzy się z japońską gwiazdą MMA Mikuru Asakurą. Będzie to już trzecia walka pokazowa, w której Mayweather weźmie udział. Wcześniej na gali RIZIN w 2018 roku zmierzył się z Tenshinem Nasukawą, a w 2020 roku z YouTuberem Loganem Paulem.

I po raz kolejny, Mayweather nie jest pod wrażeniem swojego przeciwnika.

„Wiem, że on wierzy w swoje umiejętności, ale żaden zawodnik, z którym kiedykolwiek był w ringu, nie był Floydem Mayweatherem” – powiedział Mayweather w poniedziałek na konferencji prasowej w Las Vegas. „Ci inni to tylko zawodnicy, ale ja jestem Floyd Mayweather. Jestem na innym poziomie. Jestem wyjątkowy. Nie tylko wyjątkowy, ale bardzo wyjątkowy. Ten facet wyjdzie na ring i da z siebie wszystko, jak każdy inny facet. Ale widziałem już każdy styl, więc moim zadaniem jest po prostu być sobą, dobrze się bawić i robić to, co robię najlepiej”.

W rzeczywistości, pewność siebie Mayweathera jest tak wysoka, że postrzega on swoje walki pokazowe jako bardziej rozrywkę niż rzeczywistą rywalizację.

„Miałem wiele wspaniałych dni, kiedy rywalizowałem na najwyższym poziomie, ale teraz czuję się wspaniale, kiedy mogę podróżować po świecie, brać udział w pokazowych walkach i dobrze się bawić” – powiedział Mayweather. „Moje dziedzictwo jest już wyryte w kamieniu. To wspaniałe uczucie móc zabawiać ludzi na całym świecie i z różnych środowisk. We wrześniu w Japonii damy ludziom to, co chcą zobaczyć. Chcą zobaczyć mnie wciąż rywalizującego i być zabawiani przez Floyda Mayweathera.”

Asakura (16-3 MMA) walczył pod szyldem RIZIN w swoich 12 poprzednich zawodowych walkach. 29-letni piórkowy nie walczył w 2022 roku, choć w 2021 roku walczył trzykrotnie, wygrywając dwie ostatnie walki przez jednogłośną decyzję z Kyohei Hagiwarą i Yutaką Saito. Asakura ma na koncie osiem nokautów w zawodowej karierze, a jego ostatni pojedynek zakończył się porażką z Satoshi Yamasu w pierwszej rundzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *