Fedor Emelianenko vs. Cain Velasquez?

Evgeni Kogan dyrektor M-1 Global zamieścił na twiterze wiadomość:

„Fedor vs Velasquez w 2012, zrealizujmy tą walkę. Fedor powrócił i walka z Cainem to udowodni.”

Dana White zapytany czy te plotki są prawdziwe odpowiedział krótko – „Nigdy w życiu.”

Fedor po zwycięstwie nad Jeffem Monsonem przerwał swoją czarną serię trzech porażek. Jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni,  czy według was jest możliwy taki scenariusz że Fedor jednak wyląduje w UFC w 2012 roku ?

 

44 thoughts on “Fedor Emelianenko vs. Cain Velasquez?

  1. a ja uważam, że takie gdybanie co by było kiedyś -jest bez sensu, a Fedor się nie popisał, Monson się nie popisał, bez komentarza. Jak chce odzyskać prestiż to niech się zrewanżuje Big Footowi, Werdumowi i ewentualnie Hendo, wtedy powiem, że wrócił, a tamte trzy porażki to wypadek przy pracy 😉

  2. Uwielbialem jego walki i nadal chce go widziec w tym sporcie ale starcie go z Cainem to z góry porazka bo Cain ma swietny parter kondycje i dobry boks…|Fiedia musi odnowic reputacje :)) i przestac sie panicznie bac przegranej…|| Nadal nie wiem gdzie jego swietne umiejetnosci w Sambo..>? gdzie te dzwignie jak dawniej.. gdzie te Bomby… co zadawal rywalom…? || Musi ogarnac to wszystko psychicznie… i uwierzyc w sily.. bo byl naoprawde swietny a Hendo udowodnil ze nawet w starszym wieku sie da 🙂 tylko trzeba dlugo na to pracowac ;)) || POzdRO

  3. możliwe jesli cain wypadnie z UFC, ale wątpię w to aby do 2012 zdążył wypaść, musiał by 4 walki przegrac albo 3 w 1 rundzie przez ko/poddanie, albo uciec z ringu lub ewentualnie doping/koks
    wtedy fedor moze i by mial szanse

    chyba że chcą fedora do UFC posłać to co innego, ale musisał by po pierwsze primo odbudować się, wygrana z ischi, pozniej jakas walka np z werdumem rewanżowa, jesli fedor by wygrał to by dostał wlake na UFC ale prawdopodobnie z kimś na przetarcie, coś takiego jak cheick kongo, roy nelson a może nawet i carwin, a nawet podejrzewam że rewanż z nogieurąlub cro copem był by dobrym pomysłem, a póxniej cain velasquez

  4. fedor is back komentarz po walce z monsonem mnie rozjebał, typ wygrałnudną walkę w której nie dochodziło do żadnych wymian ani nawet zaciętej prób poddań w parterze. W dodatku monson miał zakaz uderzania chyba, bo nie trafil zadnym ciosem fedora, i wyprowadzil tych ciosow jakies 8-9 pojedynczych oczywiscie zadnej kombinacji.

    Fedor vs werdum II to by był dobry pojedynek. Tylko niech fedor poklepie no namów żeby zaczął do wygranych się pryzzywyczajać.

  5. Fedor nie ma szans z Cain’em tak samo zresztą jak z całą czołówka mma to już nie jest ten sam Fedor który walczył w Pride. Ja go widzę z takimi przeciwnikami jak Boby Lashley, Seth Petruzelli czy Tim Sylwia. O czołówce w mma niech nawet nie myśli

  6. Fedor jak każdy komunista nienawidzi wszystkiego co imperialistyczne. A poważnie. Nie widać dla niego miejsca w UFC. Obecna waga ciężka byłaby zbyt poważnym wyzwaniem dla nieco staroświeckiego zawodnika jakim jest Fedor. Z całym szacunkiem ale Fedor się wypala i to niestety widać.

  7. dlatego należy mu się rewanż, walka z Werdumem powinna go zweryfikować jako ewentualnego pretendenta, przejdzie Werduma, dajcie mu rewanż z Silvą, Hendo będzie się raczej trzymał wagi półciężkiej, potem może Cormier. są opcje, Dos Santos tez póki co nie miał zbyt wielu konkretów na rozkładówce a już jest megamistrzem.

  8. jeżeli miałbym go zobaczyć z kimkolwiek w wadze ciężkiej UFC to na początek chciałbym zobaczyć jak sobie poradzi z Mirem, ta walka pokazałaby też w którym miejscu stoi Mir aktualnie ale to i tak abstrakcja, najpierw niech sie odbuduje rewanżami za ostatnie porażki. Pewnie dadzą mu teraz na przetarcie kilka zawodników typu monson, co nie uważam za cos strasznego, potrzebna mu podbudowa psychiki ale póki nie obije werduma i big foota nie ma prawa walczyć z kimś z czołówki, a bez wątpienia cain velasquez nadal do niej należy.

  9. Bardzo lubię Fedora i chciałbym żeby rzeczywiście „wrócił” ale jestem obiektywny i uważam że walka z Monsonem tylko potwierdziła w jak kiepskiej formie jest Fedor.
    Moim zdaniem dużo lepiej wypadł w ostatnich walkach które przegrał niż teraz mimo wygranej. Nie pokazał kompletnie nic. Dawny Fiodor skończyłby tego mułowatego Monsona w max 2 minuty. Wykończyłby go młotkami w parterze przy pierwszej okazji. A tu co to było? Fedor boi się parteru? Co on bawi się w Alistair’a?
    Tak jak pisał Filar: gdzie te umiejetności z sambo, gdzie ta szybkość, bomby, poddania, dzwignie, pomysł na walkę? Chyba już nic z tego nie zostało.

  10. Pan Evgeni Kogan chyba do reszty zwariował,co on wogóle wygaduje.Mysle,ze doskonale sobie zdaje sprawe,że nie ma zadnej mozliwosci aby zorganizowac taka walka.On po prostu próbuje za wszelka cene promowac Fedora i dla tego gada takie bzdury.

  11. Mi się wydaje, że nie maił zamiaru kończyć tego jakimś spektakularnym nokautem… pokazał, że potrafi kontrolować walkę;) chciałbym, żeby TO się jeszcze w nim wskrzesiło… przypomnijcie sobie Randy’ego Couture’a… w wieku 43 lat po powrocie z emeryture zdobył pas mistrzowski i to po dwóch porażkach z Liddel’em, którego wcześniej noakutował…. tutaj może być podobnie ;))

  12. Czysta zagrywka markietingowa. Cain nie odejdzie z UFC , Fedor nie trafi do UFC. Proste.

    Zakładając czysto hipotetycznie, jeżeli trafiłby do UFC to ja proponuje na początek albo Nelsona, albo Schauba. Last Emperor jest za bardzo Old Schoolowy na dzisiejszy TOP 5 🙂

  13. niech pokona tego Ishiego,potem Velasqueza[miał problemy z Rothwellem i Kongo,a Rothwell został nieźle obity przez Hunta,a Hunta Fedor poddał],potem Velasqueza-może być ciężko,ale poddanie ze strony Fiedii można liczyć albo decyzje,potem powrót do UFC i rewanż z Werdumem[przez decyzje,tko],Bigfootem którego posłał na deski Cormier a miał on problemy z Monsonem!,potem ewentualnie Hendo,którego by spokojnie poddał,albo wypunktował,chociaż może by nawet znokautował,bo w lipcu był bliski jego pokonania

  14. Cain pokonał tak naprawdę Kongo,Lesnara-najlepsza walka w karierze,Bignoga,który trafił go w stójce,a Fedorowi nie mógł nic zrobić!A Rogers miał lepszą stójkę od Caina 2 lata temu…,teraz siedzi w pudle to się wypalił,ale miał dobrą gardę i uderzenia,Arlovskiego posłał od razu na deski,więc Fedor ma szanse z Cainem

  15. Zgadzam się z kolegą k Fiodor jest na pewno w lepszej formie niż z Bigfootem czy Hendo , i myślę że to, ,że nic nie pokazał w walce z Monsonem było spowodowane tym że w głowie miał tylko jeden plan Wygrać za wszelką cenę , nic nie ryzykować kontrolować walkę, bo tak naprawdę po tej przegranej ,chyba nie miał by już czego szukać w MMA . tylko swoją drogą gdyby obrał teraz taką taktykę na następne walki, to wiadomo jak się to skończy.

  16. Raczej Cain nie zasłużył na walkę z Fedorem. Nie lubię tutaj komentarzy hipokrytów. Fedor wygrywał każdy był za nim a teraz? Przykro mówić…chociaż sam uważam że najpierw powinien zawalczyć z jednym zawodnikiem podobnym do Monsona a póżniej stoczyć te 3 rewanże z Werduemm,Big Foot’em i Hendo a póżniej np.z Mirem,Barnetem i Cormier a po tych walkach z zawodnikami z czołówka czyl i JDS,Lesnar,Cain,Overeem. Zobaczymy jak to będzie czy Cesarz może powrócić chciałby w to wierzyć.

  17. k piszesz podobne bzdety co slu, albo nawet gorzej… Co to za idiotyczna logika? Idąc takim tokiem rozumowania Pudzian powinien wygrać z Thompsonem pierwszą walkę, bo wygrał z Butterbeanem od którego dostał bęcki Thompson, a także z Kawaguchim, który również pokonał Colossusa. A co do Caina polecam obejrzeć jego wszystkie walki zanim zaczniesz pisać podobne bzdury, jestem pewien na 100%, że Cain znowu będzie mistrzem świata w HW, ta żenująca porażka z JDS był wypadkiem przy pracy… Ciekawe w jakiej formie wróci JDS po operacji…

  18. podejrzewam ze cain z ta psychika,ktora widac było w walce z dos santosem bo nie wiem juz jak o tym myslec?bądz beznadziejnie przygotowany,dostal by ostre lanie od fedora.wspomnicie moje słowa ze cain jeszcze wyleci z ufc.choc jestem jego wielkim fanem po tym co pokazał z dos santosem sadze ze to ten sam cain co w walce z kongo tylko,ze mniej ambitny.teraz dostanie konga lub mira.mir ma szanse bo moze zlapac caina w parterze jakas dzwignia,potem carwin i powtorka walki z dos santosem i sa 3 porazki.tak to widze

  19. Oj jasnowidze :). Jeśli ktoś uważa, że Fedor w walce z Monsonem się dobrze zaprezentował, to gratulacje. Fajną i równą walkę z Monsonem na tamtej gali to mógłby dać Pudzian, taki był poziom tej potyczki.

    BROWN PRIDE!!!

  20. masakra, a jak się prezentuje wielki mistrz GSP ? nie dość, że interesuje go tylko przytulanie to do tego jeszcze oszust, Fedor musiał wygrać za wszelką cenę ! podejżewam, że w dupie ma to jak sie zaprezentował. na Werduma sie cisnął, przegrał, na Hendersona, to samo. osobiście uważam, że Fedor stał się zawodnikiem kontrującym, z tego względu ograniczona ilość ataków, nie miał z czego ich kleic, czuję, że kolejny striker w natarciu zostanie znokautowany piękną bombą. w takim tempie jak ostatnia walka, konkrety moze odlozyc nawet na 3 rundę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *