Fabricio Werdum: „Jeśli pokonam Velasqueza, odejdę na emeryturę”

„Wyobraź sobie, że jestem jedynym facetem, który poddał Fedora, Minotauro i Velasqueza. Potem mógłbym odejść na emeryturę i zostać komentatorem.”

Niedługo po udanej obronie przez Caina Velasqueza tytułu mistrza wagi ciężkiej przed Juniorem dos Santosem, UFC zapowiedziało że Fabricio Werdum będzie kolejnym przeciwnikiem Velasqueza.

Na konferencji prasowej po UFC 166, Dana White powiedział, że Werdum jest najlepszym wyborem jeśli chodzi o rywala dla Velasqueza. Jego umiejętności mogą zapewnić intrygującą i ciekawa walkę.

„Jego umiejętności się poprawiły. Facet jest duży, silny, wytrzymały i świetnie sobie radzi w Jiu Jitsu. Zapewne będzie chciał pójść od razu do parteru, co sprawi że ta walka będzie bardzo interesująca.”

Rzeczywiście, ogromne doświadczenie Werduma w BJJ daje mu znaczną przewagę w parterze, chociaż Velasquez pokonywał już w przeszłości specjalistów od Brazylijskiego Jiu Jitsu. Niemniej jednak, Werdum jest pewny swoich umiejętności.

„Jeśli walka zejdzie do parteru i będę w gardzie, to i tak nie widzę większych problemów. Widzę kiedy zawodnicy nie są pewni walki w gardzie i próbują szybko się podnieść oddając plecy przeciwnikowi. Skuteczna ucieczka z gardy jest pierwszą rzeczą jakiej się uczymy w Jiu Jitsu i musimy to dobrze robić także w MMA. To bardzo ważne, a jeśli nie możemy tego zrobić to pracujemy w gardzie, próbujemy sweep’ów i staramy się dojść do poddania.”

Jeśli chodzi o plan walki, większość ludzi będzie oczekiwać, że Werdum szybko sprowadzi walkę do parteru, ale sam Werdum mów, że najpierw chce przestudiować dokładny game plan Velasqueza.

„Walka odbędzie się w lutym albo marcu i do tego czasu chce dokładnie przeanalizować jego walki. Będę ciężko trenować. Widziałem wywiad z nim w którym powiedział, że bardzo mnie szanuje, że jestem wielkim mistrzem i ja myślę o nim tak samo. Damy świetne widowisko.”

Wybiegając w przyszłość do walki wieczoru, Werdum ma pewną wizję  i twierdzi, że jeśli pokona Velasqueza, będzie to jego ostatnia walka w karierze.

„Mogę sobie to wyobrazić. Oczywiście zanim dojdzie do walki, to będzie mnóstwo treningów, ale wyobraźcie sobie, że jestem jedynym facetem, który poddał Fedora, Minotauro i Velasqueza. Potem mógłbym odejść na emeryturę i zostać komentatorem.”

25 thoughts on “Fabricio Werdum: „Jeśli pokonam Velasqueza, odejdę na emeryturę”

  1. No ale dzięki Fedorowi Velasquez wie, że nawet najlepszy ciężki może zostać przez niego poddany dlatego jestem pewny, że ta walka potoczy się w stójce. Werdum nie był w stanie sprowadzić do parteru Overeema, tym bardziej nie da rady Caina. Ta walka nie potrwa dłużej niż 3 rundy.

  2. Ja wiem ze FW ma szanse mimo wieku:) daje 98 % na Cv ale 2% zostawiam na gorszą formę CV, lucky puncha FW czy jakies poddanie w stylu Fedora:) nie przekreślam jego szans!!! Z AO dał super walkę i myśle, że tu może być też fajnie… Choć CV to terminator hehehe. A tak z inneh bajki pomyślcie jakby Dana ustawił ze Werdum wygrywa wtedy JDS dostaje z nim walke za wygrana pare lat temu:) a CV mogly sie tluc z barnettem albo AO jesli ten nie wyleci:) hehe a potem starcie 4 JDS i CV… a tak jak Cain wygra to co??? wiec hehe kto wie jak to bedzie:)

  3. @JuniorDosSantos
    Taki Alistair Overeem byl taki sobie, przyzwoity, ale taki sobie.
    Pozniej sie przykoksowal i byl monsterem
    JJ jak bedzie szedl do wagi ciezkiej, to sie tak naszprycuje jak Overeem i bedzie mega mocny. Jedyne co jest ciekawe, to czy cardio mu nie siadzie. Walczy caly czas do 93 a tu nagle 108-112, to bedzie ciezej dotlenic

  4. Minotauro miał pecha z Mirem…miał zwycięstwo na wyciągnięcie ręki,ale powinien go obijać a nie za wszelką cenę go poddać,a za 1 razem miał gronkowca i nie powinien wgl walczyć.A Mir poddał go technicznie,tak że on wgl nie klepał.Werdum go na poważnie poddał.Zgadzam się z faktem że Fedor by z nim wygrał gdyby nie wszedł w trójkąt.Szkoda że Fedor nie chce pójść do UFC chociaż na rewanż z którymś z trójki.Ale to jego decyzja.Werdum stary nie jest.Jego BJJ jest lepsze niż u CV.JDS jeszcze nie pokazał BJJ w walce choćby z Huntem.Dla JDS powinien być Cormier,a dla CV właśnie Werdum.Albo Werdum niech walczy z Cormierem by zasłużyć na walkę z Cainem.

  5. Minotauro to inwalida i wrak czlowieka, tyle juz w zyciu oberwal, ze powinien sobie dac spokoj, bo rozmienia swoja wielkosc na drobne. Kto by kiedys pomyslal, ze ktokolwiek moze go poddac. Teraz jest sztywny, slabo sie rusza i ogolnie rownia pochyla

  6. Moje zdanie na ten temat jest takie, że jeśli Fabricio faktycznie znajdzie receptę na to by znaleźć się z Cainem w parterze (bądź będzie to suma przypadku) to poskłada Caina bezapelacyjnie, dlaczego tak myślę?, po ostatniej rozmowie z Cipkiem-Michałem Materlą, który ku mojemu zdziwieniu daje szanse 50:50, a wie co mówi (gdzie ja dawałbym lekko 70:30 dla Caina) powiedział mi, że na treningach z Cainem w USA-AKA poddawał mistrza niejednokrotnie, choć gloryfikował Velasqueza i mówił o mistrzu z wielką estymą, to jak widać BJJ nie jest jego mocną stroną. Więc jeśli taki geniusz parteru jak Werdum będzie miał sposobność walki w parterze, faktycznie ma kolosalne szanse na wygranie walki. No ale walka zawsze zaczyna się w stójce i jeśli faktycznie Fabricio poskłada Caina będzie to nie lada sensacja…(ponoć historia lubi się powtarzać…patrz walka Werduma z Fedorem…mam nadzieję, że historia się powtórzy…)

  7. buhahahaha Adolf195….
    Z całym szacunkiem…. Po pierwsze, podeślij proszę wywiad w którym Materla mówi, jak to poddaje Caina niejednokrotnie. Ja widziałem wywiad, w którym Materla mówi, że kilka razy tylko sparował z ciężkimi z AKA, a że Grabowski tam z nimi cały czas siedział. Grabowski poddał Caina według tego co mówi raz, a sam był wielokrotnie poddawany.
    Po drugie, jak on daje szanse po 50% to niestety świadczy o tym, że ostatnie KO mu źle zrobiło. W pełni rozumiem, że ktoś wierzy w Werduma, że znajdzie sposób na poddanie CV, ale ta wiara to może komuś pozwolić dawać 20-80 dla Velasqueza, a nie 50 na 50.
    A swoją drogą nie wierze, że Materla poddał CV choćby raz. Chociaż, może użył swoich zapasów, miotnął Cainem o ziemie, przeszedł do dosiadu i zamiast obijać CV (wszakże to tylko trening) wystrzelił jakimś armbarem… kto wie…

  8. Adolfowi chyba chodzi o to, ze sie zna z Materla i tak mowil mu osobiscie? Dobrze zrozumialem?
    Troche jednak klociloby sie to z wywiadami, w ktorych mowil, ze byl totalnie bez szans i sam to okreslal, ze po prostu jak dziecko go Cain robil. Jedyna osoba, ktora sie chwalila to byl Grabowski – twierdzil, ze zero szans, ale musi sie pochwalic, ze raz Caina zlozyl.

  9. A faktycznie, bezmyślnie przeczytałem, a wychodzi na to, że Adolf zna Materle- jeśli to prawda, pozdrów go serdecznie, jego charakter jest cudowny.
    Przy treningu bjj rzeczywiście miał jakieś szanse poddać Caina, ale walka czy ogólny sparing to jednak całkiem inna sprawa. Jeszcze dla przykładu jak CV trenował sobie jakieś założenia taktyczne…
    Oczywiście od razu zaznacze, że jak Werdum faktycznie zaliczy suba to będe pokornie odszczekiwał 🙂
    Cain ma po swojej stronie dużą siłę fizyczną i zwinność. Dla przykładu walka Benson vs Diaz. Benson był sporo silniejszy i rozrywał wszystkie próby jakiegokolwiek „złapania”. Cain jest bardziej przewidywalny niż Benson i z nieoficjalnych źródeł dowiedziałem się, że jest krzyżówką dzika z tygrysem (być może ploty), więc walka będzie wyglądać inaczej, ale poddaniem na mistrzu się nie skończy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *