Ed Ruth chce zbliżyć się do walki o pas. Kolejny krok, to walka na gali Bellator 239

Williams Paul/Icon Sportswire via Getty Images

Kiedy dobiegł końca 2018 rok, zawodnik Bellatora w wadze półśredniej Ed Ruth znalazł się w trudnym położeniu po pierwszej porażce w karierze, która doprowadziła do jego eliminacji z turnieju grand prix wagi półśredniej. Kiedy więc nadszedł 2019 rok, Ruth chciał wrócić na właściwe tory.

W dwóch walkach w zeszłym roku, Ed Ruth (8-1) był w stanie odbić się od porażki pokonując przez TKO Kiichi Kunimoto i przez niejednogłośną decyzję Jasona Jacksona dzięki czemu wzmocnił swoją pozycję w dywizji. Teraz wystąpi w walce wieczoru piątkowej gali Bellator 239 w Oklahomie. Jego rywalem będzie niepokonany i znacznie bardziej doświadczony Yaroslav Amosov (22-0).

„Czuję, że w 2019 roku rywalizowało mi się całkiem nieźle, zwłaszcza po przegranej z Neimanem Gracie i wypadnięciu z Grand Prix. Chciałam tylko odbić się jak najszybciej od tej porażki.

Cóż, moja ostatnia walka (z Jasonem Jacksonem w październiku) nie wyglądała zbyt dobrze, ale i tak udało mi się wyciągnąć z niej zwycięstwo.”

Patrząc na to, co osiągnął w 2019 roku, Ruth czuje się w tym roku tak samo podekscytowana jak zawsze podczas  swojej kariery.

„Czuję, że 2020 rok będzie moim rokiem. Czuję się jakbym trenował inteligentnie. Byłem w stanie trzymać się z dala od urazów i wszystkiego innego. Czuję, że to będzie dla mnie dobry rok.”

W piątek w Thackerville, Ed Ruth będzie starał się powiekszyć swoją zwycięską serię, gdy zmierzy się z Yaroslavem Amosovem w głównym pojedynku gali Bellator 239.

„Myślę, że zada kilka ciosów, kilka kopnięć, ale głównie będzie starał się sprowadzić walkę do parteru i wykorzystać swoje zapasy. Jestem zapaśnikiem, który się nie męczy i jestem lepszy od niego, więc czuję, że właśnie taki przebieg będzie miała walka.

Nie obchodzi mnie, gdzie jestem na karcie (w walce wieczoru czy w walce na otwarcie), dopóki walczę i czuję się coraz lepiej w klatce. Tak długo, jak czuję się coraz lepiej i zbliżam się do swoich celów, jestem szczęśliwy, tam gdzie jestem”.

Ruth, który wciąż jest stosunkowo nowy w MMA, chce się dalej rozwijać. Tak długo, jak robi postępy, jest to ważne dla jego kariery.

„Przyjmuję to wszystko po kolei po każdej walce, ale byłoby wspaniale zbliżyć się do pasa. To są walki, które chcę podjąć. Jeśli mogę walczyć z kimś, kto jest wyżej w rankingu, to na pewno są to walki, które chcę podjąć. Mogę czekać na walkę o tytułu tak długo, jak długo będę walczył. Lubię być zajęty.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *