Dominick Cruz: Nadal jestem najlepszym kogucim na świecie

Amerykanin pewny siebie przed powrotem do oktagonu.

W tę sobotę będzie miał miejsce jeden z największych powrotów ostatnich lat, w oktagonie po niemal 3 latach przerwy pojawi się Dominick Cruz (19-1, 2-0 w UFC). The Dominator to były mistrz WEC i UFC wagi koguciej. Tytuł mistrza UFC musiał zwakować po tym jak przez kontuzje przez dłuższy czas nie mógł walczyć. Na UFC 178 Dominick zmierzy się z Takeyą Mizugakim (20-7-2, 7-2 w UFC, #5 w rankingu UFC). Cruz przypomina, że jego celem jest mistrzowski pas.

Poluję na tytuł. Jeśli jesteś w tym sporcie i nie polujesz na tytuł jesteś w złym sporcie.”

Amerykanin uważa się za najlepszego zawodnika na świecie w dywizji -61kg.

W mojej głowie nadal jestem najlepszym kogucim na świecie. Potrzebuję iść tam i walczyć. Minęło sporo czasu od kiedy ostatni raz walczyłem. Gdybym miał wątpliwości co do tego czy jestem najlepszy na świecie nie powinienem walczyć. Jeśli uważasz, że nie masz zamiaru być najlepszym to o co chodzi?

Zagadką pozostaje dyspozycja Cruza po tak długiej przerwie spowodowanej kontuzjami. Mimo to życzymy mu jak najlepiej, powodzenia w sobotę.

6 thoughts on “Dominick Cruz: Nadal jestem najlepszym kogucim na świecie

  1. Cruz dynamit. Oby forma byla jak przed, licze na niego.Dillashawa nie lubie odkad zgrywal profesora wysmiewajac Barao ze jest glupi bo angielskiego nie dozumie. Jakby sam znal jakis inny jezyk. Juz mu bije na leb. Nie ma ducha mistrza. Oby go Cruz zestrzelil szybko z tronu.

  2. To chyba nie zbieg okolicznosci tez nie trawie Dillashaw’a zgrywal niezniszczalnego i twierdzil ,ze Barao sie obsral dlatego nie doszlo do walki. Niby naroznik bardziej pchal go w te walkie bardziej niz on sam chcial. Mam nadzieje ,ze Cruz niebawem zrobi mu darmowa opercje plastyczna i zamknie pysk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *