Demian Maia opóźni swoją emeryturę. Jest zainteresowany rewanżem z Andersonem Silva

Jeff Bottari/Zuffa LLC via Getty Images

Demian Maia opóźnia swoją emeryturę ogłaszając, że zostało mu jeszcze kilka dobrych walk. Jedną z nich miałaby być walka z byłym mistrzem wagi średniej UFC Andersonem Silva.

Po przegranej w pierwszej rundzie przez TKO w walce z Gilbertem Burnsem na gali UFC Brasilia, Demian Maia powiedział, że pozostała mu jeszcze jedna walka i będzie to walka albo z Diego Sanchezem albo Donaldem Cerrone. Teraz jednak zmienił zdanie i mówi, że będzie walczył jeszcze dłużej. Brazylijczyk jest także zainteresowany rewanżem ze swoim rodakiem Andersonem Silvą.

„Teraz nie chodzi o albo tę walkę albo tamtą, teraz chodzi tę i tę walkę. Diego Sanchez i Donald Cerrone, mogą być obydwaj. Przyszła mi do głowy walka z Andersonem, ale jest kwestia wagi. Czy on zgodziłby się na zrobienie catchweight? Dana tego nie lubi, więc czy warto mi będzie przechodzić do 185 funtów i walczyć z rywalem posiadającym przewagę rozmiaru? Jest wiele innych możliwości do przemyślenia.”

Chociaż wydaje się, że Maia interesuje rywalizacja głównie w wadze półśredniej, mówi, że przejście do wagi średniej, by zawalczyć z Silvą, nie jest wykluczone. Wolałby jednak walczyć w kategorii catchweight, aby móc zaprezentować się jak najlepiej.

„Zawalczyłbym w wadze średniej, ale wolałbym catchweight, gdyby to było możliwe.”

Demian Maia mówi, że plan walki byłby prosty i zakładałby sprowadzenie Andersona Silvę do parteru i przytrzymanie go tam. Coś, czego nie mógł zrobić w pierwszej walce. Silva pokazał wówczas dobrą obronę przed obaleniami, ale większym zmartwieniem dla Maii jest to, czy Silva podejmie tę walkę.

„Mam nadzieję, że uda mi się go złapać, czego nie udało mi się zrobić w pierwszej walce, i sprowadzić do parteru. Taki byłby plan, ale nie wiem. Bardzo trudno jest cokolwiek mówić. Bardzo trudno jest cokolwiek powiedzieć. Jak on zawalczy? Wierzę, że nie będzie tak jak w 2010 roku, bo to byłby inny Anderson. Czy on jednak przyjdzie dobrze wytrenowany na walkę ze mną? Może to da dodatkowy impuls. Nie wiadomo.”

Na koniec, Maia uważa, że to będzie dobra walka dla nich obydwu, zwłaszcza po tym, jak potoczyła się ich pierwsza walka.

„Ta walka miała zły wpływ na jego wizerunek, pojawiła się skaza i myślę, że może spróbować to zmienić.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *