Daniel Cormier wypada z UFC 197 z powodu kontuzji


UFC-197 Cormier

Wydawało się, że to Jon Jones jest najbliżej wypadnięcia z UFC 197 przez swoje problemy z prawem, a tymczasem to jego rywal Daniel Cormier nie wystąpi na gali.

Jedna z najbardziej oczekiwanych walk tego roku Daniel Cormier vs Jon Jones II na UFC 197 nie odbędzie się z powodu kontuzji mistrza wagi półciężkiej. Informacja ta pojawiła się jeszcze 1 kwietnia, a więc w dniu Prima Aprilis i wielu sądziło, że to nie śmieszny żart, ale nie, to nie jest żart.

Pojedynek ten miał być rewanżem za walkę na UFC 182 w styczniu zeszłego roku w której Jon Jones obronił tytuł pokonując Daniela Cormiera przez decyzję. Z czasem sprawy tak się potoczyły, że Jones został pozbawiony przez UFC pasa mistrza, a Cormier po pokonaniu Anthony’ego Johnsona i Alexandra Gustafssona został nowym mistrzem dywizji. Teraz po powrocie, Jones miał zawalczyć o odzyskanie tytułu.

UFC jeszcze nie potwierdziło tych informacji i jednocześnie nie ma wieści na temat tego, kto będzie następnym rywalem Jona Jonesa na UFC 197. W chwili obecnej walką wieczoru jest pojedynek o pas wagi muszej między Demetriousem Johnsonem i Henrym Cejudo.

26 thoughts on “Daniel Cormier wypada z UFC 197 z powodu kontuzji

  1. „Cormier dostał kontuzji z powodu zbyt czestych wizyt w toalecie, co nadwyrezylo jego jelita. Powodem takiego stanu rzeczy byla wiadomosc o wypuszczeniu Jonesa na wolnosc” – Dana White.

  2. Znając białego czarodzieja to zestawi JJ z kimś o tymczasowy pas. Albo jeśli kontuzja DC nie jest zbyt poważna to ich walke popchnie na UFC200. Poczekajmy na oficjalne wieści z UFC.. Może Jones vs. McGregor ;););) gdyby rudemu dali ze 2 bańki to pewnie by na to poszedł:)

  3. Fuq ja juz nie wiem o co chodzi:( ufc pisało na fb że walka się odbędzie a JJ na instagramie wrzucił poster że będzie walczył z AJ … chyba trzeba do jutra zaczekać aż coś konkretnego powiedzą: ) GTS

  4. czuje się trochę niezręcznie po tej wiadomości z różnych względów… głównie dlatego, że to po Bonsie spodziewałbym osrania, a raczej cylicznygo osrywania się co widać po łapankach jego osoby przez policje, które sam organizował…
    co do Cormiera, to niestety wygląda na przeciazenie organizmu i mimo, ze on sie nie wycofuje to organizm podświadomie podyktował mu co innego czego przejawem są znane w kuluarach UFC jego problemy żołądkowe i częste wizyty w sraczu, tak jak niewolnik ma dom prace i czas na spanie tak DC miał tylko trening, spanie i przebywanie na klopie… na dłuższa mete to jest wyniszczające

  5. Ogolnie moim zdaniem Javier Mendez to cieciowaty trener, ktory wybil sie bo mial mega utalentowanych zawodnikow, a kontuzje w AKA to jego wina.
    Przygotowal Caina Velasqueza do walki na Rysach (Mexico City tylko 200 metro mniej niz Rysy) i byl w szoku, ze Cain sie zmeczyl. To tylko swiadczy o tym jakim jest noob’em.
    Jego zawodnicy sa notorycznie kontuzjowani, bo jego treningi, to jak 20 lat temu na osiedlowej silowni – co trening to jazda! i 110% obciazenia maksymalnego. Khabib, DC, Velsquez, Baroni, Duffee – wszyscy co raz maja kontuzje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *