Daniel Cormier uważa, że jego walka z Jonem Jonesem może się odbyć tylko jako co-main event gali z Conorem McGregorem

Brandon Magnus/Zuffa LLC/Getty Images

Mistrz wagi półciężkiej UFC Daniel Cormier stwierdził, że jego walka z Jonem Jonesem zawsze byłaby walką wieczoru, chyba że na karcie walk pojawiłby się Conor McGregor.

Jeżeli Cormierowi uda się pokonać Anthony’ego Johnsona na gali UFC 210, a Jon Jones nie popełni już żadnego błędu, to rewanż między nim i „DC” może się w końcu udać. Roczne zawieszenie Jonesa  nałożone przez USADA kończy się w lipcu tego roku i całkiem możliwe, że Jones dostanie szansę na walkę o pas. Trzeba jednak pamiętać, że walka Alexandra Gustafssona z Gloverem Teixeira wyłoni pretendenta do walki o tytuł.

Między Danielem Cormierem i Jonem Jonesem jest gorzka rywalizacja, ale Cormier bardzo chce dać Jonesowi walkę  rewanżową pod warunkiem, że sam upora się z „Rumble’m”

— Oczywiście, cokolwiek się wydarzy, chciałbym zmierzyć się z Jonem Jonesem. Staram się o to od 2015 roku. Minęły lata i jest to coś na co czekam, czyli na kolejną szansę walki z nim, więc jeśli chcecie dać mu walkę o pas, to śmiało, w porządku. Sądzę, że do czasu minięcia wyroku, będzie gotowy na to.

— To bardzo trudne — to straszne i koniec końców uważam, że dla „Rumble’a” zestawienie mnie z nim będzie straszne ze względu na kontuzje i dla mnie też jest to trochę przerażające. Jon i ja byliśmy zestawiani do walki czterokrotnie, a wałczyliśmy tylko raz.

Po tym jak walka Cormier vs Jones 2 nie doszła do skutku na gali UFC 200, Dana White zapowiedział, że już nigdy nie zaryzykuje zestawienia Jona Jonesa w walce wieczoru. Daniel Cormier widzi jednak rozwiązanie tej sytuacji w taki sposób, aby ich walka była zestawiona jako co-main event, ale nie na pierwszej lepszej gali lecz na takiej w której w walce wieczoru wystąpi mistrz wagi lekkiej Conor McGregor.

— Wszyscy mamy jakieś uwagi. Nie będę walczył z Jonesem na jakiejś tam gali. To musi być wyjątkowa karta walk jeśli mięlibyśmy walczyć w co-main evencie. Kryje się za tym coś jeszcze. Jon i ja nie będziemy walczyć w co-main evencie innym niż poprzedzającym walkę Conora McGregora. To jedyne wyjście jakie ma sens, zgadza się? Teraz jest kwestia tego typu, że macie kupę gości, którzy zarobią mnóstwo pieniędzy na jednej karcie. Co z tym zrobicie?

Daniel Cormier stanie do drugiej obrony tytułu wagi półciężkiej przed Anthonym Johnsonem na gali UFC 210, która odbędzie się 8 kwietnia w Buffalo.

3 thoughts on “Daniel Cormier uważa, że jego walka z Jonem Jonesem może się odbyć tylko jako co-main event gali z Conorem McGregorem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *