Dana White rozwiewa wszelkie wątpliwości. Jeśli Jon Jones nie chce walki ze Stipe Miocicem, Miocic będzie kolejnym pretendentem do tytułu

mmajunkie.com

Prezydent UFC Dana White twierdzi, że dywizja ciężka będzie się rozwijać z Jonem Jonesem lub bez niego – a to może być korzystne dla byłego mistrza Stipe Miocica.

W piątek, Dana White zaktualizował informacje na temat tego, w którym miejscu są negocjacje między organizacją a Jonem Jonesem.

„Jon Jones jest na kontrakcie”, powiedział White w programie „The Jake Asman Show”. „On ma kontrakt. Próbowaliśmy z nim pracować i zobaczyć, czy są rzeczy, które możemy zrobić, aby sprawić, że będzie chciał walczyć w wadze ciężkiej. Ale jeśli on nie chce walczyć w wadze ciężkiej, to nie chce. Co zrobisz? Nie możesz zmusić gościa do walki.

Rzeczywistość jest taka, że Derrick Lewis naprawdę jest w tej chwili pretendentem numer jeden do mistrzostwa wagi ciężkiej. Nie ma znaczenia, czy Jon Jones chce walczyć, czy nie chce walczyć.”

Jones (26-1 MMA, 20-1 UFC) nigdy nie stwierdził, że nie chce walczyć w wadze ciężkiej, a co więcej były mistrz wagi półciężkiej nabrał masy od połowy zeszłego roku. Pozostał jedynie nieugięty w kwestii lepszego kontraktu na walkę z mistrzem wagi ciężkiej Francisem Ngannou.

White wielokrotnie powtarzał, że Derrick Lewis (25-7 MMA, 16-5 UFC) będzie kolejnym pretendentem do tytułu dla Francisa Ngannou (16-3 MMA, 11-2 UFC), z którym UFC w pewnym momencie chciało, aby Jones (26-1 MMA, 20-1 UFC) zawalczył w swoim debiucie w dywizji. Walka rewanżowa Ngannou vs Lewis nie ma obecnie oficjalnej daty ani lokalizacji.

Jeśli chodzi o Jonesa, to White ostatnio rzucił pomysłem zestawienia go do walki z byłym mistrzem wagi ciężkiej Miocicem (20-4 MMA, 14-4 UFC). Jones jednak szybko wykluczył taką możliwość. O ile coś się nie zmieni, White zaznaczył, że Miocic będzie kolejnym pretendentem do tytułu dla zwycięzcy walki Ngnannou vs. Lewis 2.

„Cóż, Jon Jones bardzo jasno dał do zrozumienia, że nie jest zainteresowany walką ze Stipe, więc to nie ma większego znaczenia” – powiedział White. „To co zrobisz, to zestawisz walkę z Derrickiem Lewisem i Francisem, a potem Stipe dostanie zwycięzcę”.

Jones nie rywalizował od czasu, gdy w zeszłym roku zwakował swój tytuł w wadze półciężkiej i zadeklarował chęć przejścia do wagi ciężkiej. W ciągu ostatniego roku White i Jones mocno się spierali w mediach społecznościowych i wywiadach w kwestiach dotyczących negocjacji kontraktowych.

Miocic, który ma na koncie najwięcej obron tytułu w wadze ciężkiej w historii UFC, ostatnio walczył w marcu, kiedy to został znokautowany przez Ngannou w 2. rundzie na gali UFC 259. Walka była rewanżem za ich pojedynek ze stycznia 2018 roku na UFC 220, w którym Miocic wygrał przez jednogłośną decyzję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *