Człowiek renesansu – wywiad z Joe Roganem, cz. 1

Przedstawiamy autorskie tłumaczenie obszernego wywiadu jaki kilka dni temu ukazał się na SBNation.com

Wywiad jest bardzo długi więc postanowiłem podzielić go na części, kolejne będą się ukazywać co kilka dni.

Oryginał znajduje się tutaj: http://www.sbnation.com/longform/2014/6/5/5762052/joe-rogan-interview-mma-ufc

Pierwsza część zawiera wstęp oraz rozważania nt. TRT.

Zapraszam do lektury.

 

Od dzieciństwa Joe Rogan interesował się wszystkim co związane ze sztukami walki. Zaczął trenować karate w wieku 14 lat a Tae Kwon Do w 15. Gdy miał 21 lat miał na swym koncie około 100 walk i czarny pas pod Jae Hun Kim, jednym z bezpośrednich uczniów generała Choi Hong Hi. Uczył się „starego stylu Tae Kwon Do od Kima, który pogardzał słabymi „punktowymi” kopnięciami. Joe zawdzięcza swoją umiejętność zadawania potężnych kopnięć swojej nauce w tej nietypowej szkole.

Na chwilę zainteresował się boksem i Muay Thai i wziął udział w trzech amatorskich walkach (rekord 2-1) zanim w roku 1996 jego uwagę przykuło brazylijskie jiu jitsu. W tej chwili ma czarny pas pod Eddiem Bravo i Jean Jacquesem Machado i nadal kontynuuje treningi.

Aktorstwo było ważną częścią jego życia przez kilka następnych lat z najbardziej znaczącą rolą jako Joe Garrelli w popularnym „NewsRadio”. Jego pasja do sztuk walki w tym czasie nie zanikła i w 1997 roku zaczął swoją karierę jako komentator UFC, którym pozostaje do dzisiaj. Od tego czasu poszerzał swoje horyzonty będąc komikiem, prowadzącym reality show(Fear Factor, w Polsce znany jako Nieustraszeni – dop. tłumacz) oraz swój internetowy talk-show The Joe Rogan Experience.

Merriam Webster określa człowieka renesansu jako „osoba która masz szeroką gamę zainteresowania i wie sporo o wielu rzeczach”. Rogan zdecydowanie pasuje do tej definicji robiąc mnóstwo ciekawych rzeczy z ogromnym skupieniem i zaangażowaniem osiągając w nich mistrzostwo. Niedawno zajął się myślistwem, teraz regularnie poluje z sukcesami, przy okazji swoje zdobycze przygotowując na kolację.

W ubiegłym roku zaczął interesować się łucznictwem więc zagłębił się w to. Teraz jest niemal kompletnym strzelcem, trafia miesięcznie tysiące celów aby podnosić swe umiejętności których pragnie użyć na polowaniach. Gdy kilka lat temu zainteresował się bilardem kupił stół i długimi godzinami trenował aż stał się naprawdę świetnym graczem co wielu może potwierdzić. Listę można by długo kontynuować ale poprzestaniemy na tym.

Joe posiada także ogromny głód wiedzy i regularnie w swoim programie gości naukowców, fizyków, astrofizyków, pisarzy i podobnych by toczyć z nimi głębokie dyskusje na wszelkie tematy, od rozważań o społeczeństwie do międzygalaktycznych możliwości. Zapalony czytelnik dosłownie wszystkiego co tylko zobaczy jest naprawdę bardzo oczytany w wielu tematach i potrafi prowadzić dyskusję z na przykład Neilem deGrasse Tysonem lub kimś takim jak dr Rhonda Patrick.

Co roku od siedmiu lat mam wystarczająco dużo szczęścia aby przeprowadzić wywiad z Joe na przeróżne tematy. Rozmawiamy po 2-3 godziny, gdzie przez jedną skupiamy się na MMA oraz przez pozostały czas mówimy o wydarzeniach na świecie lub własnych przeżyciach. Poniższy 2,5 godzinny wywiad przeprowadziłem z nim 15 maja.

Steph Daniels: Co uważasz za najbardziej znaczącą zmianę w MMA w ciągu ostatniego roku?

Joe Rogan: Chyba TRT było największą zmianą dla świata MMA. To była bardzo kontrowersyjna kwestia i wielu było temu przeciwnych. Wiele kontrowersyjnych rzeczy trwa nieporuszonych i niezmienionych przez długi czas więc była to interesująca i bardzo dobrze wymierzona w czasie, sprytna i inteligentna decyzja ze strony NSAC(Nevada State Athletic Commision – komisja sportowa stanu Nevada – przyp. tłumacza) by zaprzestać udzielania pozwoleń na używanie TRT a to rozprzestrzeniło się na kraj i świat.

SD: Jak myślisz, co to oznacza dla Vitora Belforta? Były pewne niejasności w jego ostatnim teście i wydaje się, że wisi nad nim zawsze czarna chmura. To źle dla fanów bo bez TRT czy z nim Vitor jest zabójcą i fani chcą oglądać jego walki.

JR: Z pewnością jest zabójcą. Mogę rozjaśnić parę nieporozumień dotyczących tych testów. To było tak, że w tym czasie miał być poza cyklem. Miał pójść do NSAC żeby go sprawdzili i zobaczyli czy jego poziom testosteronu kwalifikuje się do przyznania pozwolenia na użycie TRT.
To pewna ignorancja ze strony NSAC bo jak jesteś na cyklu to nie da się tak po prostu zejść z poziomem testosteronu żeby komisja mogła dobrze testować. Wiesz, jakby miał prawdziwe, potwierdzone schorzenie, jak twierdzi, to byłby na testosteronie cały czas żeby być zdrowym. Zdziwienie NSAC że jest na „teściu” jest odrobinę groteskowe.

To trochę pokazuje problem jaki mamy z całym TRT; masz lekarzy z jedną opinią, potem innych z całkiem inną. Jedni mówią „ten gość potrzebuje testosteronu bo ma niski i jego organizm go nie produkuje, wiec dla jego zdrowia damy mu go. Jestem jego lekarzem i twierdzę, że może na nim walczyć i mu go przepisałem więc to jest ważne”. Przez długi czas komisje zgadzały się na takie sytuacje ale potem było dużo przypadków że ludzie mieli znacznie zawyżony poziom względem tego jaki powinni miać, jak w walce Hunt vs Bigfoot.

Sprawdzili go przed i po walce i był jasny wskaźnik pokazujący, że pomiędzy tymi badaniami podadno mu pokaźną dawkę „teścia”, znacznie większą nić powinien mieć i mogło to znacznie wpłynąć na przebieg walki.

Są te wszystkie wyniki Vitora, które są niewątpliwie spektakularne i niezaprzeczalnie świetnie atakuje. Nie można mu niczego odmówić; to zwierzę, wieloletni weteran i wspaniały zawodnik. Ale pozostaje pytanie: jaka część z tego co widzimy u nowego, odrodzonego Vitora jest dzięki testosteronowi i w jakim stopniu jest to… etyczne?

Jaką część tego powinniśmy zaakceptować, szczególnie gdy Nevada ma bardzo precyzyjne przepisy jeśli chodzi o pozwolenie na użycie TRT. Jedna z zasad która mocno popieram to że nigdy nie dadzą pozwolenia komuś został złapany na używaniu sterydów, bo używanie sztucznych hormonów może uszkodzić twój system dokrewny i może upośledzić możliwość twojego organizmu do samodzielnej produkcji testosteronu.Więc gdy mamy gościa który jak Vitor został złapany na „koksowaniu” i pokazuje, że naturalna produkcja jest u niego obniżona to wielu uznaje, że przyczyną tego jest, że „oszukiwał”w przeszłości.

3 thoughts on “Człowiek renesansu – wywiad z Joe Roganem, cz. 1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *