Countdown nie ma 4 minut i bedzie dopiero we wtorek!!
To jest na razie wstep od telewizji Spike. Jak bedzie cala wersja to edytuje
więc. Brock vs Frank. Stawiam że Frank Mir wygra chociaż jest za bardzo pewny wygranej:)
mir zajebiscie poprawil stojke co pokazal w walce z nogeira i mysle ze sprawi niezla niespodzianke
Ja stawiam na Mira, GSP i Hendo tak jak chyba większość . Rzeczywiście wypowiedź Soszyńskiego zabawna
Ale Brock z Mirkiem po Mazzagattim jadą. Słusznie swoją drogą
Ja stawiam na Mira, Alvesa i Hendo
tez obstawiam Mir,GSP,Hendo ale jakbym mial obstawiac na niespodzianke to mysle ze Alves ma najwieksza szanse! x]
Stawiam na Lesnara, GSP, Hendersona.
Mir to moze liczyc tylko na jakiś cud, typu ze Brock sam mu się wystawi.
W wadze ciężkiej stawiam absolutnie na Lesnara, nie widzę szansy dla Mira – nie ma mowy o ponownym przerwaniu walki podczas makasry Mira, nie ma mowy i podaniu nóżki do poddania. W stójce – wszyscy zgodni – nikt nie będzie walczył z Lesnarem, na pewno nie Mir i nie teraz. To znaczy może i będzie ale skończy się to tak, jak ostatnio – szybkie knockdowny i dobranoc Franek.
W drugiej walce postawiłbym na St. Pierre’a, wydaje mi się, że jest lepszym zawodnikiem. Na pewno bardziej go lubię i po prostu życzę mu zwycięstwa nad guźcem.
Bisping vs Henderson – sprawa jest prosta. „Dickhead”, jak to już wszem i wobec się mówi o Michałku, dostanie taki łomot, że raczej go już szybko nie zobaczymy. Mam nadzieję, że Dan sprawi, że Bisping zniknie z naszych ekranów ze swoim aroganckim ryjem.
Moi faworyci to Mir, GSP i Hendo, ale… czym by był ten sport bez niespodzianek?
Soszynski podsumowal Bispinga ;d
Countdown nie ma 4 minut i bedzie dopiero we wtorek!!
To jest na razie wstep od telewizji Spike. Jak bedzie cala wersja to edytuje
więc. Brock vs Frank. Stawiam że Frank Mir wygra chociaż jest za bardzo pewny wygranej:)
mir zajebiscie poprawil stojke co pokazal w walce z nogeira i mysle ze sprawi niezla niespodzianke
Ja stawiam na Mira, GSP i Hendo tak jak chyba większość
. Rzeczywiście wypowiedź Soszyńskiego zabawna 
Ale Brock z Mirkiem po Mazzagattim jadą. Słusznie swoją drogą
Ja stawiam na Mira, Alvesa i Hendo
tez obstawiam Mir,GSP,Hendo ale jakbym mial obstawiac na niespodzianke to mysle ze Alves ma najwieksza szanse! x]
Stawiam na Lesnara, GSP, Hendersona.
Mir to moze liczyc tylko na jakiś cud, typu ze Brock sam mu się wystawi.
W wadze ciężkiej stawiam absolutnie na Lesnara, nie widzę szansy dla Mira – nie ma mowy o ponownym przerwaniu walki podczas makasry Mira, nie ma mowy i podaniu nóżki do poddania. W stójce – wszyscy zgodni – nikt nie będzie walczył z Lesnarem, na pewno nie Mir i nie teraz. To znaczy może i będzie ale skończy się to tak, jak ostatnio – szybkie knockdowny i dobranoc Franek.
W drugiej walce postawiłbym na St. Pierre’a, wydaje mi się, że jest lepszym zawodnikiem. Na pewno bardziej go lubię i po prostu życzę mu zwycięstwa nad guźcem.
Bisping vs Henderson – sprawa jest prosta. „Dickhead”, jak to już wszem i wobec się mówi o Michałku, dostanie taki łomot, że raczej go już szybko nie zobaczymy. Mam nadzieję, że Dan sprawi, że Bisping zniknie z naszych ekranów ze swoim aroganckim ryjem.
Moi faworyci to Mir, GSP i Hendo, ale… czym by był ten sport bez niespodzianek?