Charles Oliveira odpowiada na wyzwanie Conora McGregora: Czekam na niego w maju

Chris Unger/Zuffa LLC // Louis Grasse/PxImages/Icon Sportswire via Getty Images

Brazylijczyk chce walczyć z Notoriousem na gali w Brazylii.

Charles Oliveira (32-8 1 NC, 20-8 1 NC w UFC) nie przestaje zabiegać o walkę z Conorem McGregorem (22-6, 10-4 w UFC). Po obronie pasa w starciu z Dustinem Poirierem (28-7 1 NC, 20-6 1 NC w UFC, #2 w rankingu UFC) Do Bronx wskazał Irlandczyka jako swojego potencjalnego oponenta w kolejnym występie, teraz wskazał też datę – mistrz wagi lekkiej chciałby walczyć w maju, podczas UFC 274 w Rio de Janeiro.

Maj byłby wspaniałą datą. Conor wyzwał mnie pytając o datę i twittował o drugiej rywalizacji Irlandii z Brazylią. Nie tylko on, ale też ja i cały świat chce zobaczyć tę walkę tak, więc zróbmy to. Czekam na niego w maju. To może być w wadze półśredniej, lekkiej lub średniej, z moim pasem na szali lub nie. Po prostu wybierz a ja będę gotowy.

Oliveira nie wyklucza, że zgodnie z zapowiedziami Dana White, kolejną walkę stoczy z Justinem Gaethje (23-3 ,6-3 w UFC, #1 w rankingu UFC).

Gaethje został znokautowany przez Poiriera, którego dopiero co poddałem. On był prawie znokautowany przez Chandlera, którego ja pokonałem przez TKO. Ale ja jestem pracownikiem UFC, jeśli zdecydują, że powinienem walczyć z Gaethje to też będę gotowy.

Po wygranych z Tonym Fergusonem, Michaelem Chandlerem i Dustinem Poireirem, Oliveira został uznany przez portal sherdog.com za zawodnika roku.

Jestem naprawdę szczęśliwy i podbudowany tym, że wszystko poprawia się w moim życiu. Mistrz UFC to jedna z najtrudniejszych kategorii. Ustanowiłem rekord największej liczby poddań i bonusów, jestem piąty w rankingu bez podziału na kategorie wagowe. Kończąc rok będąc uznanym za zawodnika roku przez jeden z najbardziej poważanych portali na świecie czyni mnie szczęśliwym i nie wiem co powiedzieć. Po prostu dziękuję Bogu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *