BigFoot jest kolejnym zawodnikiem który zabrał głos w kwestii stosowania TRT.
Antonio „BigFoot” Silva (18-5-1, 2-2-1 w UFC, #4 w rankingu UFC) powiedział, że dr Marcio Tannure, który jest odpowiedzialny za brazylijską komisję do spraw MMA nigdy nie był przeciw testosteronowej kuracji zastępczej i wskazuje kwestie polityczne jako główny powód wprowadzenia zakazu w Brazylii.
Widzę, że on chce grać rolę dobrego gościa. Zwraca uwagę na kwestie polityczne, ponieważ nigdy nie był przeciw TRT. Ale ja go nie osądzam.
Pamiętajmy, że po walce z Markiem Huntem u Silvy wykryto podwyższony poziom testosteronu za co Antonio obwinił własnie dr Tannure.
Wszyscy lubią dr Tannure, jest świetną osobą. Popełnił błąd ze mną i byłem zaskoczony, że mi nie zezwolił. Ale rozumiem, dlaczego to zrobił.
Mimo to Silva zamierza kontynuować swoją karierę bez używania TRT.
Obecnie jest na 9 miesięcznym zawieszeniu (licząc od dnia walki z Huntem czyli 7 grudnia 2013r.).
Ciekawe jak sobie poradzi bez koksu. Myśle, że cienko teraz będzie walczył i już nic z niego nie będzie.
dywizja ciezka bardzo ucierpi z powodu braku big foota, w sumie jak zakaza tego trt to kazdy po 30 przestanie walczyc
przeciez jest genetycznie mutantem …
To nie mutacja, big foot był/jest chory na gigantyzm i o ile pamiętam to miał jakąś operację na przysadkę mózgową stąd jego problemy z chormonami.
Imo Bigfoot duzo straci bez TRT. No chyba, że będzie walił koks po w zaciszu i modlił się, żeby go nie sprawdzili.
no tak chory na gigantyzm czyli musial testa walic i inne sterydy tak samo jak ktos jest wielkoludem w sensie ma ponad 2 20 to testa wali zeby nie urosnac byl taki w wielkiej brytani malolat co w gimnazjum mial ponad 230 i sterydy musial brac i tylko 1cm na rok urosl