„Ani Jon Jones, ani ISIS cię nie uratuje” – Israel Adesanya wyśmiewa i prowokuje Roberta Whittakera

New Zealand Herald/Michael Craig

Tymczasowy mistrz wagi średniej UFC Israel Adesanya nie przejmuje się tym, z kim mistrz Robert Whittaker będzie trenował przed ich pojedynkiem na gali UFC 243.

Robert Whittaker i Jon Jones dyskutowali w mediach społecznościowych na temat pomysłu wspólnego treningu przed zbliżającą się obroną tytułu przez Whittakera w walce z Adesanyą. Whittaker stwierdził, że chętnie potrenowałby z Jonesem, gdyby nie to, że dzielą ich tysiące kilometrów. Jednak obydwaj mistrzowie dosyć często rozmawiali ze sobą przez telefon na temat treningów. Israel Adesanya oznajmił, że nie ma osoby lub organizacji, które mogłyby zapobiec porażce Roberta w październiku:

„Przyłącz do siebie je**ne ISIS. Przyprowadź kogokolwiek, kto ma ci pomóc przygotować się do tej walki, „nikt nie może cię uratować”. Nikt nie może cię uratować. Jeśli o mnie chodzi, są to ludzie, którzy zaprowadzili mnie do tego tańca. … Ci sami ludzie, którzy zawsze pomagali mi się przygotować. Jeśli musiałbym wybrać i sprowadzić jedną nową osobę, sprowadziłbym kogoś, kogo możemy faktycznie wykorzystać, dzięki komu naprawdę mógłbym stać się lepszym.

Jeśli sądzi, że Jon Jones mu pomoże, spójrz na wyprowadzane ciosy Jona Jonesa. Czy ty… nawet mnie nie obrażaj. Daj spokój, człowieku. Zapasy, tak. Niech Jon Jones pomoże ci z zapasami. Pieprzony Rob, próbuj mnie powalić. Proszę, nikt mnie nie dopadł i nie trzymał w ryzach. Zrobiłeś to z Yoelem Romero, możesz być tym jedynym. Radzę ci mnie obalić. Spróbuj mnie obalić. Jeśli nie, zadawaj ciosy, wykonaj swoją kombinację jeden-jeden-dwa, a następnie wyprowadź wysokie kopnięcie. Wyprowadź oblique kick. Jasna  cholera. Co jeszcze? Jest dobry z lewym hakiem, to jedna rzecz, której nikt nigdy… pieprzyć to, nikt nigdy nie zmusza go do sprawdzenia lewego haka”.

Według Adesanyi, nawet gdyby Whittaker dokładnie wiedział, czego się spodziewać 6 października, wynik walki byłby taki sam:

„Przedstawię mu swoją strategię i nadal będę w stanie skopać mu tyłek. Nikt nie sprawdził jego lewego haka w ten sposób. Nikt nigdy nie kazał mu rozważyć ataku lewym hakiem. Ja  pi**lę. Radzę mu atakować ciosami, nie zrobię z niego ofiary walki z Jorge Masvidalem, ale radzę mu bić i zrobić mi wrestlefuck’a. Chodź”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *