Analiza kursów bukmacherskich przed UFC Fight Night 62: Maia vs. LaFlare

mmaweekly.com
mmaweekly.com

Po dwóch tygodniach przerwy UFC tym razem zawita do Brazylii, w Rio de Janeiro odbędzie się gala UFC Fight Night 62: Maia vs. LaFlare.

Kursy bukmacherskie prezentują się następująco:

kursy*kursy pochodzą ze strony betsafe.com  pobrane dnia 19.03 ok. godziny 13

kurs Santos vs. Martin

Jako pierwszej przyjrzymy się walce w dywizji lekkiej, w której Leonardo Santos podejmie Tony’ego Martina.

porównanie Santos vs. Martinporównanie Santos vs. Martin2

Doświadczenie. W tym zestawieniu zawodnikiem zdecydowanie starszym jest Leonardo, Brazylijczyk ma 35 lat podczas gdy jego najbliższy rywal tylko 25. Santos nie tylko urodził się 10 lat wcześniej, także zawodową karierę rozpoczął dekadę wcześniej niż Martin. Jednak w ciągu 13 lat kariery Brazylijczyk zaliczył tylko 17 walk z których 13 wygrał. Tony walczy od 2012r. i stoczył 11 walk w tym 9 wygranych. Obaj zawodnicy najczęściej wygrywali przez poddania.

Warunki fizyczne. Minimalna przewaga warunków fizycznych będzie po stronie Santosa.

Stójka. Obaj zawodnicy walczą z klasycznej pozycji. Zwycięzca brazylijskiego TUF-a dysponuje słabą stójką, wyprowadza nieskomplikowane kombinacje, rzadko odwołuje się do kopnięć (jeśli już to do lowkicków oraz middle’ów) a jego garda jest dziurawa (na deski posyłał go Efrain Escudero). W klinczu Santos jest mało aktywny. Amerykanin również nie błyszczy w płaszczyźnie kickbokserskiej, podobnie jak jego najbliższy rywal, Tony polega głównie na prostych kombinacjach pięściarskich i kopnięciach (najczęściej wysokich). Jak na kategorię lekką dysponuje dużą siłą fizyczną, która znacząco pomaga podczas klinczowych przepychanek.

Zapasy/BJJ. Amerykanin dysponuje przyzwoitymi zapasami ofensywnymi i defensywnymi. W parterze będąc z góry skupia się na kontroli, do działania zaprzęga solidne g’n’p ale nie zapomina też o poddaniach – w UFC poddał Fabricio Camoesa (czarny pas BJJ gif.1.) i był bliski odklepania Rashida Magomedova (gif.2.). Zapasy Brazylijczyka są na bardzo niskim poziomie, Leonardo próbuje obalać poprzez wycięcia oraz wejścia w nogi ale co z tego skoro robi to kiepsko. Z zapaśniczą defensywą jest nieco lepiej. Podobnie jak Martin 35-latek także lubi być z góry w parterze skąd może szukać poddań (gif.3.), będąc z pleców jest niegroźny.

gif.1. Tony Martin poddaje Fabricio Camoesa
gif.2. Magomedov ucieka z dźwigni Tony’ego
gif.3. Leonardo poddaje Williama Macario

Kondycja. Ani jednego ani drugiego zawodnika nie można posądzać o nadmiernie dobrą kondycję, jeśli dojdzie do III rundy to prawdopodobnie obaj będą ciężko oddychać.

Jeszcze kilka dni temu kurs na zwycięstwo Amerykanina wynosił grubo ponad 2, cały czas spada i obecnie wynosi 1,93. Jeśli mamy zamiar stawiać na wygraną Martina warto robić to jak najszybciej. Tony ma duże szanse na wygranie tego pojedynku, mocniejsze zapasy i siła fizyczna powinny przechylić szalę zwycięstwa na jego korzyść.

kurs Syler vs. Serrano

Jako drugiemu przyglądniemy się pojedynkowi otwierającemu galę w którym zmierzą się podopieczni Fabricio Werduma z Łacińsko-Amerykańskiego TUF-a: Bentley Syler oraz Fredy Serrano.

porównanie Syler vs. Serranoporównanie Syler vs. Serrano2

Obaj zawodnicy nie są już młodzi, Boliwijczyk ma 32 lata a pochodzący z Kolumbii Serrano już 35. Syler zawodowo walczy od 2010r. i ma na koncie 5 walk – wszystkie wygrał, z kolei Fredy stoczył tylko 1 zawodową walkę.

Zawodnicy dysponują podobnymi warunkami fizycznymi.

Syler dużo porusza się w stójce, często używa pojedynczych uderzeń i niskich kopnięć. Zdarza mu się wchodzić w chaotyczne wymiany. Pod względem zapasów i parteru prezentuje niższy niż w stójce poziom. O ile jeszcze obalać umie tak bronienie prób sprowadzeń i walka w parterze nie są jego najmocniejszą stroną. Nieco inaczej ma się sprawa w przypadku Kolumbijczyka. Stójka Serrano jest oszczędna w ruchy, polega głównie na lowkickach. Fredy dysponuje mocnymi zapasami (reprezentował Kolumbię na Igrzyskach Olimpijskich w 2008r.), obala poprzez wejścia w nogi oraz wycięcia. W parterze dobrze kontroluje i obija rywali.

Generalnie jest sporo niewiadomych towarzyszących tej walce jednak myślę, że warto zaryzykować i postawić niewielką sumę na zwycięstwo Serrano, obecnie kurs wynosi 2,34 i ciągle spada. Fredy powinien bez większych problemów obalać i kontrolować Bentleya w parterze co zapewni mu zwycięstwo na kartach sędziów.

kurs Maia vs. LaFlare

Jako ostatnią krótko przeanalizujemy walkę wieczoru, w limicie wagi półśredniej Demian Maia zmierzy się z Ryanem LaFlare’a.

porównanie Maia vs. LaFlareporównanie Maia vs. LaFlare2

Brazylijczyk jest zawodnikiem nieskomplikowanym. Jego stójka jest słaba, służy jedynie temu aby zbliżyć się do rywala. Wtedy Demian rozpoczyna swoją grę próbując obalić oponenta i jeśli mu się to uda jest w swoim żywiole. Maia to bardzo groźny grappler z góry a także z pleców. Z drugiej strony mamy Ryana LaFlare’a, Amerykanin to zdecydowanie bardziej wszechstronny zawodnik. Ryan dysponuje mocnymi zapasami dzięki którym to on będzie decydował o tym w jakiej płaszczyźnie walka będzie się toczyć. W stójce będzie dysponował przewagą dzięki wyższej jakości umiejętnościom kickbokserskim, jeśli tylko nie popełni jakiegoś karygodnego błędu wygra tę walkę na punkty ale nie wykluczam zakończenia przed czasem jednak będzie o nie trudno, ponieważ Maia to twardy zawodnik.

2 thoughts on “Analiza kursów bukmacherskich przed UFC Fight Night 62: Maia vs. LaFlare

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *