Alistair Overeem: „Fabricio Werdum ma coś, czego potrzebuję”

UFC Twitter
UFC Twitter

Alistair Overeem jest jednym z największych nazwisk w sportach walki od K-1 po MMA dzierżąc swego czasu trzy pasy mistrzowskie K-1, DREAM i Strikeforce.

Wygląda na to, że do pełni szczęścia brakuje mu już tylko tytułu wagi ciężkiej UFC i po pokonaniu Juniora dos Santosa na UFC on FOX 17, jest coraz bliżej celu. Być może w następnej walce uda mu się zmierzyć ze zwycięzcą pojedynku Fabricio Werdum vs Cain Velasquez.

„Stoczyłem około 85 walk (nie uwzględnione w rekordzie) – coś w tym jest, chce po prostu dalej walczyć. Jeszcze nie skończyłem. Jeszcze nie zdobyłem pasa UFC. To jedyna walka na moim radarze. Fabricio Werdum ma coś, czego potrzebuję.”

Alistair Overeem w miniony weekend stoczył 55 walkę w karierze z czego 40 wygraną i jego zdaniem dzięki treningom w klubie Jackson-Winkeljohn w Nowym Meksyku, odzyskał motywację i chęć do kolejnych pojedynków. Na sukces złożyło się również zaproszenie do obozu przygotowawczego kilku jego trenerów z Europy.

Co do zwycięstwa z Juniorem dos Santosem, Overeem stwierdził, że był gotowy na wszystko.

„Byliśmy gotowi, by zatrzymać jego bombowe ciosy. On jest bardzo groźnym przeciwnikiem, więc musisz być cierpliwy. Nie popełniłem żadnych błędów. To ty musisz ich zmusić do popełnienia błędów. Byłem dobry wszędzie. Byliśmy nawet gotowi i czekaliśmy na to aż Junior mnie obali.”

Co teraz zadecyduje UFC w związku z wygraną Alistaira i po wypełnieniu kontraktu? Początkowo było trochę niepewności i pojawiły się informacje o tym, że Overeem bada rynek w poszukiwaniu nowej organizacji, ale teraz wydaje się, że jedyna słuszna decyzja, to przedłużenie kontraktu.

13 thoughts on “Alistair Overeem: „Fabricio Werdum ma coś, czego potrzebuję”

  1. Też mam wrażenie ze łysy go nie lubi odkąd wpadł za koks. Ta przerwa pokrzyżowała UFC plany. Przecież jak przychodził to się wszyscy ślinili, że taka mega star cios i KO będzie rozdawał. Moim zdaniem jak Arlovski wygra to zestawią jego. Jak Miocic to Ali. Jakoś czuje że Miocic sie aż tak nie sprzeda, a alternatywa w postaci Aliego przecież nie jest aż tak niefair.

    Ale pierw co się stanie Werdum Cain. I sądzę że tym razem Werdum nie będzie się bał tak stujki z Alim więc….
    Zawsze chciałem zobaczyć Cain vs Ali.

  2. Gratulacje dla Alistera jest po prostu lepszym zawodnikiem mma nie jedno wymiarowym jak JDS mimo że go bardzo lubię ale zatrzymał się w miejscu nie rozwija się. Wszyscy zawodnicy już go rozszyfrowali widać jego przebieg i jego zużycie po laniach od Caina.

  3. Od razu na walkę o pas liczy? Niech chociaż Antonio się zrewanżuje.
    JDS miał po prostu złe założenia i stał się jednowymiarowym zawodnikiem, którego łatwo przewidzieć. Overeem jest dobrym zawodnikiem, tylko na siłę chciał być ofensywnym strikerem i przeforsować swój styl z ringu do klatki. Nie dał rady, więc zmienił założenia i wzmocnił te cechy, które mu się lepiej na dłuższą metę opłacają. Do JDS-a to jeszcze nie dotarło, on nadal żyje tym nokautem na Valesquezie i całą swoją strategię chce opierać na zamachu pięścią i obrotówce.

  4. Heh ciezko sie wdawac w dyskusje jak sie zawodnikow analizuje w roznych okresach kariery. JDS przegral z Overeem’em ewidentnie jako inny zawodnik i sa domniemania, ze przegralby pewnie i wczesniej – smie sie z tym mocno nie zgodzic.
    Prime JDS to bylo 2008 do 2012, byl swiezy, energiczny, mial agresje i iskre, nie potrzebowal zadnego gameplanu czy czegokolwiek, zeby po prostu wychodzic i pewnie nokautowac swietnych gosci. Wpadal i bylo BUM. Nie kalkulowal, byl pewny i konczyl wszystko przez KO. Walczyl wg mnie w najlepszym okresie HW w historii MMA (carwin, lesnar, velasquez, JDS, overeem, duffee (swietny wtedy prospekt), Fedor i paru innych).
    Teraz sie mlodzi wypalili, a weterani nawiazuja rowna walke. Kwestia czasu jak sie pojawia nowi, typu Jones Jones i ich pozamiataja jeszcze jako swiezaki. Bedzie zdziwko jak Werdum vs JDS w 2008, czy Velasquez vs Kongo.

  5. @Przemuko – jak konina mial fizyczny Prime, to mu to szkodzilo na glowe – IMHO dlatego dostal wklepe od Silvy i Travisa – myslal, ze jest niezniszczalny, a wszyscy przeciwnicy to Japoncy :]

  6. Moim zdaniem Overeem stał się znacznie słabszy w UFC przez kontrole antydopingowe. Dzięki koksowi stał się potworem, zdobył nawet tytuł K-1. A teraz jest ewidentnie mniejszy i już nie tak silny.

  7. @Bill no tak, ale w walce vs Lesnar i nawet AS byl przeciez w mega formie.
    Zreszta moglibysmy sie klocic, ze na koksie bylbu 3x silniejszy i w ogole, tyle ze jego problem to szczena, a na to koksy juz tak nie pomoga – wiec nie ma co raczej roztrzasac tematu.

  8. @Turbonitro „Niech chociaż Antonio się zrewanżuje.”
    hahaha serio? kogo obchodzi ten rewanż? Antonio sprzed dwóch lat okej, zobaczyłbym to, ale obecny Antonio nigdy. Dlaczego? Nie dlatego, ze Overeem by wygrał w 2 minuty, ale dlatego ze Antonio by zaliczył szpital. Obecny Antonio to chyba gosc, na ktorym brak soczku odbił się najbardziej, nieruchliwy ciężki kloc, ktory nokautuje się od podmuchu wiatruniemal.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *