(fot. mmamania.com)
Były mistrz wagi półciężkiej Strikeforce Muhammad „King Mo” Lawal przeszedł test na obecność środków niedozwolonych w organizmie, którego wynik okazał się pozytywny. 7 stycznia 2012 r. wygrał walkę z Lorenzem Larkinem przez TKO na gali Strikeforce: Rockhold vs Jardine.
„King Mo” jest drugą w ostatnich tygodniach osobą w Strikeforce u której wynik testu był pozytywny. Była mistrzyni kobiet Cristiane Santos także zażywała niedozwolone środki i wpadła po walce z Hiroko Yamanaka.
Środkiem jaki wykryto w organizmie Lawala jest Drostanolon, który zastosowali poprzednio Josh Barnett i Hermes Franca. Jest to popularny śteryd wśród sportowców i kulturystów, ponieważ jego anty-estrogenne właściwości sprawiają, że jest bardzo skuteczny do ścinania wagi i zwiększenia masy mięśniowej.
Lawal ma prawo się odwołać od wyniku, jednak jeśli nie dowiedzie swojej niewinności będzie musiał zaakceptować zmianę wyniku walki na no contest, a oprócz tego otrzyma wysoką karę grzywny i zawieszenie licencji.
Ścinanie wagi w ostatnim czasie ucierpiało także w przypadku walki Anthony Johnsona, który jak dobrze pamiętamy miał z tym ogromne problemy przed UFC 142. Jeśli zawodnicy są obecnie uzależnieni od zakazanych środków aby dojść z wagą do określonego limitu to sprawy podążają w złym kierunku.
ja pierdole .
no cóż powoli wpadają, będzie dalej
ahahaha dobrze mu tak
Hehe a wszyscy po Overeemie jadą że megakoks a tu mniejsi od niego wpadają – no ale to tylko Ali koksuje
Drostanolon nie jest używany do ścinania wagi to jest pochodna testosteronu(dihydrotestosteronu)nie jest to zatem klasyczny diurektyk używany do ścinania wagi,choć faktycznie drostanolon daje gęstą i twardą pozbawioną zbędnej wody muskulaturę (niearomatyzujący-nie ciągnie wody) Z resztą jak można jak tu napisano zwiększać masę i jednocześnie ścinać wagę? W zasadzie tylko jako jeden z nielicznych HGH (hormon wzrostu) przy jednoczesnej redukcji tkanki tłuszczowej zwiększa masę mięśniową ale na pewno nie drostanolon to jest klasyczny steryd na suchą i twardą masę,kulturyści stosują go w cyklu przed zawodami. Ciekawe kto koleiny jeszcze ciekawy wpadnie….
Po co im w ogóle robią te badania. Każdy kto choć trochę ma pojęcie o sporcie i trenował klika lub kilkanaście lat sport na ponadprzeciętnym poziomie wie o co chodzi. Dzisiaj NIE MA MISTRZÓW BEZ KOKSU, może byli 30 lat temu.
30 lat temu to dopiero koksowali
Zaraz się okaże że jedynym który nie koksuje to Alistair Overeem
Ja uzywam to na mojego malucha, pozniej moge wieszac na nim trzy mokre reczniki