Kim Couture po swojej walce…

Kim Couture jest bardzo zawodolona ze swojego zwycięstwa nad Liną Kvokov. Walka odbywała się na gali Strikeforce : Destruction. Poniżej kilka słów od Kim Couture:

„Weszłam do tej walki bardzo pewnie. Moja praca stóp, i moje umiejętności bokserskie znacznie się poprawiły od kiedy trenuję pod okiem Gila Martineza w Xtreme Couture. Ostatnie 6 tygodni spędziłam trenując ostro Muay Thai pod okiem Master Chana, oraz Raya Sefo. Mój parter poprawiałam pod okiem Roberta Drysdale’a. Zaraz po gongu trafiłam kilka ciosów, i już wtedy wiedziałam, że ta walka należy do mnie.”

„trenowałam ciężko, i bardzo chciałam pokazać moim fanom, że potrafię wygrywać. Bardzo żałuję mojej ostatniej porażki, jestem z siebie bardzo zawiedziona.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *