Pomimo doniesień o naruszeniu przez Nate’a Diaza polityki antydopingowej i możliwym wycofaniu go z nowojorskiej gali, Jorge Masvidal jest przekonany, że jego walka Diazem odbędzie się w przyszły weekend na UFC 244.
Jorge Masvidal stanął po stronie Nate’a Diaza w świetle
niedawnego oświadczenia Stocktończyka, że jego testy antydopingowe dały
pozytywny wynik na obecność zakazanych substancji.
Masvidal nazwał Diaza „jednym z najczystszych skurwieli”
i powiedział, że jest pewien, że ich walka na UFC 244 odbędzie się zgodnie z
planem.
„Nie jesteś największym skurwielem w grze, ja nim jestem, ale jesteś jednym z najczystszych skurwieli, Nate. Do zobaczenia 2 listopada. Wiem, że twoje imię jest czyste. Nie potrzebuję USADA, żeby mi opowiadali takie gówno!”
You not the baddest mofo in the game (i am) but you are one of the cleanest mofo’s @NateDiaz209 I’ll see you nov 2. I know your name is clean. I don’t need @usantidoping to tell me shit!
Nate Diaz powiedział, że oblał testy uzyskując „podwyższony
poziom” SARM, który „może” być wynikiem skażonego suplementu.
Diaz stwierdził jednak, że nie ma mowy o zanieczyszczonych suplementach,
ponieważ korzysta z naturalnych suplementów i nie je mięsa. Powiedział też, że spodziewa
się odwołania walki i nie zamierza walczyć dopóki sprawa nie zostanie
wyjaśniona.
Sprawa jest rozwojowa, więc sporo może się jeszcze zmienić.
Tymczasem swoje opinie na te rewelacje wyrazili inni zawodnicy.
Jon Jones
„Niewielu ludzi na świecie wie, co teraz czujesz, ja wiem. Trzymaj głowę wysoko, człowieku. Wiedziałem, że jestem niewinny i byłem gotów wydać setki tysięcy dolarów i niezliczone godziny z naukowcami i prawnikami, aby to udowodnić.
Wiem, że czujesz się, jakby ktoś cię wrobił, dokładnie tak się czułem. Czasami będziesz czuł, że znajdujesz się w beznadziejnej sytuacji, ale może tak nie jest, nie możesz się poddać i nic nie robić. To inny rodzaj walki, jesteś to winien swoim fanom, by z tym walczyć”.
Not many people in the world know what you’re feeling right now, I do. Keep your head up man. I knew I was innocent and was willing to spend hundreds of thousands of dollars and countless hours with scientists and lawyers to prove it.
I know you feel like someone is setting you up, that’s exactly how I felt. At times its going to feel like a pretty hopeless situation but maybe it’s not, you can’t just give up and do nothing. This is a different type of fight man, you owe it to your fans to fight it.
„Jest w tej grze tylko jeden Wielki Skurwiel skaczący między dywizjami, między sportami, najeżdżający inne kraje, popijający whiskey irlandzki zwierzak, który pisze w tym momencie tego tweeta. Prosto z prezydenckiego apartamentu w Ritz Carlton w Moskwie. Do zobaczenia wkrótce.
Gil. Jake. Nate
Zubiara. Islam. Khabib”
Dustin Poirier
„Tyle gadania o sterydach. Je**c cię Nate.
Walkę ze mną też zawaliłeś. Ty suko, fałszywy gangster.”
Dillon Danis pomógł uczniowi, który padł ofiarą przemocy opłacając mu treningi sztuk walki
Zawodnik Bellatora Dillon Danis pomógł pewnemu nastolatkowi, który padł ofiarą przemocy ze strony innych uczniów, płacąc za jego treningi sztuk walki. Ta pozytywna wiadomość pojawiła się po opublikowaniu filmu wideo, na którym widać, jak chłopiec został zaatakowany w szkole w Baltimore. Został zaatakowany przez kilku uczniów, ale co zadziwiające, udało mu się ustać na nogach i przetrwać atak.
Oglądający ten film, Dillon Danis był zszokowany i zasmucony
atakiem na chłopaka i skomentował go publikując nagranie w swoich mediach
społecznościowych:
„Te filmy łamią mi serce, nikt nie powinien przez to przechodzić.
Jeśli ktoś wie, jak się z nim skontaktować, chcę go natychmiast wprowadzić do (świata) sztuk walki”.
these videos break my heart nobody should have to go though this, if anyone knows how to contact him i wanna get him into martial arts immediately #fuckbulliespic.twitter.com/Mz5vEHj8Qo
Niektórzy fani zamieścili tożsamość chłopca w wątku na Twitterze
dzięki czemu Danis był w stanie go namierzyć i skontaktować się z nim:
„Zapłacę za twoje członkostwo w najbliższym klubie jiu-jitsu, jeśli jesteś zainteresowany”.
Chłopak był zaskoczony wiadomością od Danisa, ale ostatecznie
przyjął jego ofertę. Od teraz jest członkiem Baltimore Jiu-Jitsu Center,
którego właścicielem jest jeden ze znajomych Dillona Danisa.
Danis, klubowy kolega Conora McGregora, zamieścił pozytywną
informację na Twitterze.
„Jestem bardzo dumny z tego młodego człowieka, że przyjął moją ofertę i dołączył do dojo. Pojawienie się tam, to połowa bitwy i to dotyczy wszystkiego w jego życiu. Jesteśmy w tym wszyscy razem, dalej mistrzu!”
I am so proud of this young man for taking me up on my offer and getting into the dojo. Showing up is half the battle and that applies to everything in this life. We’re all in this together, let’s go champ! pic.twitter.com/mRTpMFlW1n
Wielu zawodników MMA rozpoczynało swoją przygodę ze sztukami
walki w dzieciństwie lub młodzieńczych latach szkolnych i często padali ofiarami
znęcania się ze strony rówieśników bądź starszych uczniów. Georges St-Pierre
był często zastraszany w szkole. Inne dzieci kradły mu pieniądze i ubrania. W
końcu zaczął trenować sztuki walki, aby bronić się przed szkolnymi tyranami i
nigdy nie oglądać się za siebie.
Pomoc temu młodemu człowiekowi zainspirowała Dillona Danisa
do tego stopnia, że ujawnił na Twitterze swoje plany założenia organizacji
non-profit.
„Zastanawiam się nad założeniem organizacji non profit dla dzieci, które są zastraszane i padają ofiarami przemocy, aby mogły trenować wybraną przez siebie sztukę walki za darmo, co o tym sądzicie?”
i am thinking about starting a non profit organization for kids who are bullied to be able to train the martial art of their choice for free, what do you guys think?
Ten szczytny cel nie pozostał niezauważony bowiem 26-latek otrzymał przytłaczająco dużo pozytywnych reakcji na Twitterze, a wiele osób zamieściło tam mnóstwo słów wsparcie dla pobitego nastolatka. Trener Danisa, Jason Lodato i Big John McCarthy również pochwalili zawodnika.
„Jako trener jestem zawsze dumny, kiedy mój zawodnik może osiągnąć najwyższy poziom w swoim sporcie…. ale największa duma przepełnia mnie wtedy, kiedy ukazuje się to w ich charakterze. Dobra robota, Dillon!”
As a coach I am always proud when an athlete of mine can get to the highest level of their sport… but I have the most pride when it shows in their character. Way to go Dillon! https://t.co/V0ynY7ICTD
„Niektórzy ludzie mogą nie lubić Dillona Danisa za to jak się prezentuje, ale jego prawdziwe oblicze zostało ukazane, gdy wyszedł z pomocą młodemu człowiekowi, który był źle traktowany i szykanowany przez swoich rówieśników. Dziękujemy Dillonowi za pokazanie temu młodemu człowiekowi kierunku, który może pozytywnie wpłynąć na jego przyszłość!”
Some people may dislike the persona established by @dillondanis But his true colors were shown when he stepped up to help a young man that was being mistreated and abused by his peers. Thank you Dillon for showing this young man a direction that can positively alter his future!
Ben Askren i Dillon Danis rywalizują co prawda w dwóch konkurencyjnych organizacjach UFC i Bellator i ich walka w formule MMA jest mało prawdopodobna, niemniej jednak obydwaj specjaliści od grapplingu korzystają z każdej okazji, aby wdać się w trash talk w mediach społecznościowych.
Czytając ich wypowiedzi na Twitterze, można odnieść
wrażenie, że w przyszłości mogliby rozstrzygnąć swój spór na macie.
Będąc gościem programu MMA Show Ariela Helwaniego, Ben Askren
wyjawił, że choć w tej chwili koncentruje się na swojej karierze w MMA, to w
przyszłości chętnie zmierzy się z Dillonem Danisem.
„W tym momencie liczy się tylko moja kariera w MMA. Kiedy skończę z tym i jeśli zdecyduję się wziąć udział w zawodach grapplerskich, moim rywalem byłby Dillion Danis.
Oczywiście, on rzucił mi wyzwanie na walkę grapplingową. Po mojej karierze w MMA, będzie to coś, co na pewno bym zrobił”.
Nie trwało to długo, zanim Danis odpowiedział na te
komentarze Askrena. Zawodnik Bellatora wysłał taką oto odpowiedź:
„Największy pojedynek grapplingowy w historii sportu, Dillon Danis vs Ben Askren, zróbmy to!”
biggest grappling match in the history of the sport Dillon Danis vs @Benaskren let’s fucking do it!
Danis już wcześniej w tym roku rzucił wyzwanie Askrenowi na
walkę w MMA, sugerując, że pojedynek mógłby być zorganizowany wspólnie przez Bellatora
i UFC.
„Czujesz to szaleństwo? Czuję, że ten pojedynek jest coraz bliżej i bliżej i naprawdę myślę, że to się stanie. Naprawdę myślę, że ja i Ben Askren będziemy walczyć. Naprawdę tak sądzę. Myślę, że stanie się to z jakiegoś powodu.
Rozmawiałem z prezydentem Bellatora Scottem Cokerem i rozmawiali o współpracy, a on jest otwarty, by zrobić to z UFC. Naprawdę myślę, że jeśli Ben Askren zechce to zrobić, to się stanie. Myślę więc, że to zależy od niego”.
Ben Askren ma przed sobą jeszcze kilka walk w UFC, więc na
pojedynek z Dillonem Danisem będziemy musieli zapewne jeszcze trochę poczekać.
Były mistrz wagi półśredniej UFC, Tyron Woodley, pozował ostatnio do zdjęcia ze swoim byłym partnerem treningowym z American Top Team Jorge Masvidalem, powodując tym samym poruszenie wśród społeczności MMA. Nie umknęło to uwadze zawodnikowi Bellatora Dillonowi Danisowi, który obrzucił Woodleya błotem.
Wszystko to dlatego, że Jorge Masvidal w swojej ostatniej walce znokautował przyjaciela Woodleya, Bena Askrena i zarówno dla Colby’ego Covingtona jak i Dillona Danisa wspólne pozowanie do zdjęć przez Tyrona Woodleya jest czymś, co nie mieści się w głowie. W związku z tym, Danis zdecydował się w ciągu tego tygodnia wysłać kilka wpisów na Twitterze w których atakuje i wyśmiewa byłego mistrza UFC.
„Jeśli mój bliski przyjaciel i wieloletni partner treningowy został brutalnie znokautowany przez kogoś, a następnie uderzony wiele razy, kiedy był nieprzytomny, nie pozowałbym do zdjęcia z tym facetem. Zabawne, że wszyscy ci faceci są dziwkami, ciężko jest zdobyć lojalność”.
if my close friend and life long training partner got viciously ko’d by someone then hit multiple times when he was unconscious i wouldn’t be posing for a picture with that guy. funny how all these guys are bitch made, loyalty is hard to come by 🤦♂️ pic.twitter.com/me8ZnvNPwl
Po tej serii krytycznych komentarzy, Dillon Danis zrobił
sobie kilka dni wolnego, ale ponownie wrócił do nękania Woodleya w środę. Tym
razem, użył zdjęcia Woodleya przerabiając jego fryzurę.
Do tej pory Tyron Woodley odpowiedział tylko na jeden z tych
tweetów Dillona Danisa. W swojej odpowiedzi stwierdził, że nie jest takim typem
zawodnika MMA, jak sądzi Danis i doradził zawodnikowi Bellatora, aby nie gadał
zbyt wiele.
„Nie jestem tym typem zawodnikami MM,A brachu. Złoiłbym ci twoje sukowate dupsko. Cicho, póki twoje usta jeszcze działają”.
🙄I’m not these MMA fighters bruh. I’ll get yo bitch ass scraped. Hush while your mouth still works https://t.co/NFIOEx5BKf
Co do kwestii wspólnych zdjęć Woodleya z Masvidalem, to były
mistrz UFC wyjaśnił, że obydwaj należą do tej samej grupy promotorskiej i mają
tych samych sponsorów, więc siłą rzeczy w pewnych sytuacjach będą mieli ze sobą
kontakt.
„Jestem członkiem First Rounnd Management, OK?. Jorge Masvidal jest również członkiem First Round Management, podobnie jak Jon Jones. Tak więc, co zaskakujące, ja, Jon i Jorge mamy takich samych sponsorów. Robiliśmy więc reklamę… a potem Jorge Masvidal był ze mną w sesji zdjęciowej. Trenowaliśmy razem przez wiele lat”.
Woodley powiedział, że był serdeczny w stosunku do Masvidala
i nie żywił urazy, gdy byli na planie.
„Nie zachowywałem się w stylu, „Tak, jestem szczęśliwy, że znokautowałeś mojego człowieka.” Nie myślę o tym. Ale myślę sobie: „Czy muszę być dla niego wredny?”. Nie, muszę robić z nim zdjęcia przez sześć godzin. Mieliśmy wspólną sesję zdjęciową od czterech do sześciu godzin, musieliśmy być w pobliżu siebie. Chcę mieć dobrą energię, żeby wszystko wyszło dobrze. Zrobiono kilka zdjęć, bum, bum, bum, wszyscy jesteście na tych koszulach, wyglądacie spoko, zróbmy lokowanie produktu. Ale wtedy nie pomyślałem o tym: „Cholera, znokautował mojego kumpla”. A teraz nagle wszyscy w internecie mówią: „O mój Boże. Nie jesteś dobrym przyjacielem, bla, bla, bla bla.””
W miniony weekend, na gali Bellator 222, Dillon Danis poprawił swój rekord w MMA do 2-0 zwyciężając przez poddanie w pierwszej rundzie w starciu z Maxem Humphreyem. Wkrótce po tym, specjalista od Brazylijskiego Jiu Jitsu i kolega klubowy Conora McGregora ponownie rzucił wyzwanie aktualnemu mistrzowi wagi półciężkiej UFC, Jonowi Jonesowi.
Będąc gościem w programie Ariela Helwaniego z ESPN, Danis
odważnie powiedział jak jego zdaniem zakończyłaby się potencjalna walka z Jonesem. Pomimo faktu, że na korzyść Jonesa
byłoby około 30 funtów przewagi w wadze i jeszcze większa różnica we wzroście i
zasięgu, Danis jest pewien, że mógłby wygrać przez poddanie, gdyby zaatakował
nogi mistrza UFC.
„Zaoferowałem, że stoczę z nim pojedynek grapplingowy. Gdybyśmy walczyli w MMA, czuję, że z jego postawą i wzrostem, gdybym zrobił Imanari Roll, zabrałbym jego nogę do domu.
Dlaczego nie? Wywodzę się z jiu jitsu, gdzie walczymy z największymi facetami. Walczyłem z facetami, którzy w jiu jitsu mają około 300 funtów. Musisz to zrobić. Walczyłem z siedmioma z nich tego samego dnia. Więc sam nie wiem, jestem innym zawodnikiem sztuk walki. Robię to od dziecka, trenuję z każdym i wszędzie”.
Gdyby Dillonowi Danisowi udało się pokonać Jona Jonesa,
odniósłby sukces tam, gdzie zawiodły takie gwiazdy jak Mauricio Shogun
Rua, Quinton Rampage Jackson, Lyoto Machida, Rashad Evans, Chael Sonnen,
Vitor Belfort, Alexander Gustafsson, Glover Teixeira, Ovince Saint Preux,
Daniel Cormier i Anthony Smith. Mimo, że w tym potencjalnym pojedynku szanse na
zwycięstwo Danisa byłyby z pewnością niezbyt duże, jego pewność siebie i wiara
we własne umiejętności grapplerskie są ogromne.
Niesamowity i jedyny w swoim rodzaju Dillon Danis stoczył na gali Bellator 222 drugą walkę MMA w swojej karierze odnosząc zwycięstwo nad Maxem Humphreyem.
Po dwóch walkach w zawodowej karierze, Dillon Danis ma się
znakomicie i chce wykorzystać swój sukces i popularność do budowania
dziedzictwa oraz przygotowania terenu pod kolejne walki.
Mistrzowi Brazylijskiego jiu-jitsu i grapplinu zajęło
niewiele czasu na rozprawienie się z Maxem Humphreyem bo zaledwie niespełna pierwszą
rundę. Danis szybko poszedł po obalenie już na początku walki, ale Humphrej
obronił się. Przy drugiej próbie, Dillon wychwycił nogę Maxa sprowadzając walkę
do swojego świata w parterze. Po sprowadzeniu, Danis zaczął zadawać ciosy z góry
dociskając rywala do siatki. Potem Danis wszedł za plecy nie przestając okładać
Humphreya ciosami, a kiedy ten próbował podnieść pozycję, Dillon próbował założyć
duszenie. Humphrey zdołał się uratować, ale klubowy kolega Conora McGregora wciąż
gnębił go ciosami wpięty za plecami. Kiedy kolejna próba duszenia nie powiodła
się, Danis przeszedł do próby wyciągnięcia kimury, a następnie balachy, którą ostatecznie
poddał Humphreya.
Dillon Danis pokonał Maxa Humphreya przez poddanie
(balacha) w czasie 4:28, rundy 1.
Oto, co miał do powiedzenia Dillon Danis po zwycięskiej
walce:
„Powiedziałem to wcześniej, jestem ku**a najlepszym zawodnikiem na świecie. Powiedziałem to już i mówię to jeszcze raz. Zobaczmy, kto tu wejdzie i kto mnie powstrzyma. Rory MacDonald, Jon Jones, którakolwiek z tych suk, przyjdź i odbierz mi to”.
Dillon Danis ma za sobą dopiero jedną zawodową walkę w MMA i jedno zwycięstwo w swojej karierze, ale jest już pewien tego, że jest stworzony z innego materiału od pozostałych zawodników mieszanych sztuk walki, co czyni go lepszym.
Dillon Danis będzie miał kolejną okazję, aby poprzeć swoje słowa czynami, gdy stoczy pojedynek w ten piątek 14 czerwca z Maxem Humphreyem (3-2) na gali Bellator 222, która odbędzie się w Madison Square Garden. I choć Danis nigdy nie unikał chwalenia samego siebie, przyznał, że przewaga doświadczenia Humphreya, zarówno na poziomie zawodowym, jak i MMA, stanowi dla niego wyzwanie:
„Wyzwaniem dla mnie jest doświadczenie. Ma na koncie 16 walk amatorskich i zawodowych. Myślę, że każdy ma więcej doświadczenia niż ja. Każdy lubi mówić jakbym miał rekord na poziomie 15-0 lub 30-0 z powodu mojej popularności i innych rzeczy, ale mam tylko 1-0. Myślę, że doświadczenie jest być może jedyną rzeczą, którą on posiada. Ale doświadczenie nie wystarczy.
Jestem na innym poziomie niż każdy inny. Czuję, że nie ma nikogo, kto mógłby nawet porównać się do mnie i mojego umysłu w tej grze. To się okaże. Wezmę to doświadczenie ze sobą i będę walczył, aż pewnego dnia zawalczę o ten pas i będę mówił: „Wszystko k**wa widziałem”.
Nawet jeśli Dillon Danis uważa się za zawodnika o poziom
wyższy od wszystkich innych w tym sporcie, wciąż przysięga być cierpliwym i nie
spieszyć się ze swoją karierą, podając za przykład kolegę po fachu z tej samej
organizacji Bellatora – Aarona Pico i tego, co może się zdarzyć, gdy przyjmie
się zbyt wiele zbyt wcześnie:
„Widziałem chłopaków, zaczynali i szli za szybko. Nawet z Aaron Pico, myślę, że jest to ciężka walka, aby wrócić po nokaucie. Ile ma lat? 23? Znokautowanie, przegranie pierwszej walki nie jest dobre dla twojego mózgu. Ile mu jeszcze zostało 10, 15 lat walki? Nie powinieneś być znokautowany i odprawiony do krainy snów w ten sposób i walczyć dalej”.
Data: 14.06.2019 Miejsce: Madison Square Garden, Nowy Jork, Nowy Jork – USA
Karta główna
Walka wieczoru Walka o tytuł wagi półśredniej 170 lbs.: Rory MacDonald vs. Neiman Gracie
Co-main event 205 lbs.: Chael Sonnen vs. Lyoto Machida
175 lbs.: Dillon Danis vs. Max Humphrey 135 lbs.: Ricky Bandejas vs. Patrick Mix 145 lbs.: Eduardo Dantas vs. Juan Archuleta
Walka o tytuł wagi koguciej 135 lbs.: Darrion Caldwell vs. Kyoji Horiguchi
Karta wstępna 145 lbs.: Aaron Pico vs. Adam Borics 125 lbs.: Heather Hardy vs. Taylor Turner 115 lbs.: Lindsey VanZandt vs. Rena Kubota 125 lbs.: Valerie Loureda vs. Larkyn Dasch 170 lbs.: Robson Gracie Jr. vs. Oscar Vera 135 lbs.: Mike Kimbel vs. Sebastian Ruiz 170 lbs.: Haim Gozali vs. Gustavo Wurlitzer 185 lbs.: Phil Hawes vs. Michael Wilcox 155 lbs.: Marcus Surin vs. Nekruz Mirkhojaev 125 lbs.: Brandon Medina vs. Brandon Polcare 170 lbs.: Kastriot Xhema vs. Whitney Jean Francois 145 lbs.: John Beneduce vs. Kenny Rivera
Kara grzywny i zawieszenia nie ominęły Dillona Danisa, klubowego kolegi Conora McGregora rywalizującego w Bellatorze. Wczoraj NSAC zajęła się jego sprawą zawieszając go za udział w bójce na gali UFC 229.
Dillon Danis i Zubaira Tukhugov oraz kilka innych osób poniosą konsekwencję udziału w bójce do której doszło między teamami Khabiba Nurmagomedova i Conora McGregora podczas gali UFC 229. Read the full story
Ed Mulholland/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images
Były mistrz wagi lekkiej a obecnie zawodnik wagi półśredniej UFC Rafael dos Anjos rzucił wyzwanie uczestnikowi bójki na gali UFC 229, członkowi drużyny Conora McGregora – Dillonowi Danisowi. Read the full story
Niedawno Dillon Danis rzucił wyzwanie Kevinowi Lee na pojedynek grapplingowy, w którego stawką miało być 100 tys. dolarów i Lee zaakceptowałby je, ale teraz okazało się, że Danis odrzucił ofertę tego pojedynku. Read the full story
Pojedynek speców BJJ Garry’ego Tonona i Dillona Danisa? Garry Tonon jest otwarty na taką walkę, ale jeszcze długo możemy na nią poczekać. Read the full story