Zwycięzca dziesiątego TUFa, znany ze swoich nieprzeciętnych gabarytów w postaci brzucha Roy Nelson (14-4) [na zdjęciu z lewej], wystąpi na świetnie zapowiadającym się 21-szym UFNie. Jego rywalem został utalentowany Stefan Struve (19-3).
Młody, 21-letni Holender przebojem wdziera się do czołówki heavyweight. „Skycraper” co prawda w debiucie uległ Juniorowi Dos Santosowi, ale później już bez problemu dusił Denisa Stojnica i Chase’a Gromley’a, żeby w końcu – na UFC 107 – uporać się z Paulem Buentello po heroicznej batalii pełnej stójkowych wymian.
Dla Nelsona, byłego mistrza IFL, walka ze Struve będzie drugim występem w UFC. Pierwszym był oczywiście finał ostatniego TUFa, w którym „Big Country” po mimo wszystko wyrównanej walce znokautował Brendana Schauba.
Swoją drogą pojawiły się plotki, że ten ostatni także wystąpi na UFN 21, a jego przeciwnikiem miałby zostać wspomniany Chase Gromley. Póki co to jednak tylko przypuszczenia. Na tej samej gali z pewnością zobaczymy jeszcze występ Jamesa Irvina (14-5), który zmierzy się z Alessio Sakarą (14-7).
A jeśli chodzi o inne walki na galach UFC:
Rywalem Kurta Pellegrino (14-4) na UFC 111 będzie Fabricio Camoes (10-4-1), dla którego będzie to druga, po remisie z weteranem Caolem Uno, walka w ramach największej na świecie organizacji.
Rywala poznał także Kendall Grove (11-6). Wieżowec z middleweight zgodnie z zapowiedziami zawalczy na UFC 112, a jego rywalem będzie trenujący z Teamem Nogueiry Mark Munoz (7-1).
Martwię się o ładną buźkę pana stefana 🙂
Oby młodzieniaszek wygrał , nie przepadam za nelsonem, gruba nadenta świnia , uwarza siebie za bóg wie kogo… zobaczymy czy zdziała cos w hw w UFC.
nie lubie tego Nelsona grubas mysli ze cos zdziala w ufc szkoda ze wogole tuf’a 10 wygral a nie big baby !!!
facet ma sporo dystansu do własnej osoby i potrafi być inteligentnie ironiczny, ale widać z powodu tego, że nie nadskakiwał Danucie i ma własne (do tego dość wyraziste) zdanie na wiele spraw, to już jest „nadętą świnią” – jedno jest pewne: raczej nie wypowiada się o swoich oponentach w sposób podobny do Ciebie
natomiast w tym pojedynku zdecydowanym faworytem będzie zwycięzca TUF-a – ostatni pojedynek Struve’a z byłym mistrzem SF pokazał, że mimo ogromnego zasięgu stójka nadal nie jest jego mocną stroną, na jego szczęście Buentello nie za dobrze czuje się na ziemi i dlatego – zwłaszcza po akcji w pierwszej rudzie, która mało nie skończyła się poddaniem Amerykanina – nawet nie próbował akcji w parterze (chociażby g&p), Nelson takich „oporów” miał nie będzie
Może nie wypowiada sie co do swoich przeciwników w negatywny sposób, ale po tufie nie zostawił po sobie dobrego wrażenia , nie chodzi o nadskakiwanie danucie … lecz jego arogancka pewnośc siebie , uważanie siebie za najlepszego zawodnika , jego przechwałki jaki to ma cudowny parter i każdy powinien sie od niego uczyc bo wręcz jest bogiem we wszystkim co robi, i tu tego dystansu co do swojej osoby nie zauważyłem temu nazwałem go nadenta świnią … no off ale to jest moje zdanie, poprostu nie trawie go po tufie
podzielam zdanie dziemiana ;]
No bo byl najlepszy w TUFie. I najbardziej doswiadczony. Podejrzewam, ze po tej walce moze byc rewanz z Kimbo.
dziemian, a możesz podać w którym odcinku TUF-a mogliśmy obejrzeć te jego przechwałki? nie oglądałem jakoś specjalnie uważnie tej serii, ale Roy nie był tam jakoś specjalnie eksponowany, natomiast wyglądało, że domownicy go lubią, czego nie można powiedzieć o wszystkich uczestnikach
facetowi Danuta dorobił gębę i Twoja wypowiedź jest najlepszym tego dowodem, a to że był najlepszy to chyba udowodnił wygrywając ostatniego TUF-a 😉
obejrzyj sobie te dwa filmiki i powiedz, gdzie jest ta rzekomo typowa dla niego buta i arogancja (przy takim Franku Mirze, BJ Pennie czy trenerach ostatniego TUF-a, to pokorny uczniak szkółki niedzielnej)
http://www.spike.com/video/roy-nelson-all-roads/3223240
http://www.mmafighting.com/2009/12/06/roy-nelson-i-dont-feel-like-the-ultimate-fighter-just-hungry/
jeśli nadal nie widzisz, że facet ma spore poczucia humoru, to na to już nic nie poradzę
Była jedna akcja ,że on nie chciał jakiegoś ćwieczenia wykonywać bo uważał ,że jest doświadczony i w ogole, potem Rashad zawołał go do siebie i po rozmowie poszedł po rozum do głowy.
odcinka dokładnie Ci nie powiem … co do tego ze nie odpuszczał danucie to chwała mu za to , ktosmusi czasem danucie utrzec nosa 😉
Chodzi mi własnie o tą akcje że odmówił wykonania jakiegos tam cwiczenia , oraz kojarze że powiedział cos w stylu że czołówka hw w mma powinna uczyć sie od niego jj bo jest na takim poziomie ze nie da sie juz nic wiecej osiagnac ;p
Poprostu nie lubi ludzi uważających siebie za najlepszych , szanuje za to ludzi skromnych , którzy zawsze z dystansem podchodzą do swojej osoby np. fedor
Przyznam Boro Ci racje , poczucie humoru koles też ma , czasami fajnie zartował z swego brzucha hehe
tak na marginesie Twojej wypowiedzi: trzeba przyznać, że w parterze to akurat sporo potrafi (zdaje się, że na czarny pas bjj promował go Renzo Gracie, co już świadczy dobrze o jego wysokich umiejętnościach)
gdyby ktoś nie widział (są jeszcze tacy?) – próbka umiejętności Roy’a (warto zwrócić uwagę z kim walczy 😉 )
http://www.youtube.com/watch?v=2dj5xMeXybs
ja tam lubię roya nelsona, nudno byłoby jakby wszyscy fajterzy wyglądali jak porzeźbione pedałki rodem z 300 🙂
no i fakt, że robi na złość danie też pomaga
Jedyne co mi sie podoba to ze danute wkurwia 🙂