Zarówno Miesha Tate jak i Cristiane Justino wygrały swoje ostatnie walki i aktualna mistrzyni wagi koguciej UFC chciałaby zmierzyć się z Cris „Cyborg”.
Miesha Tate w swojej ostatniej walce na UFC 196 pokonała Holly Holm i odebrała jej tytuł mistrzyni. Z kolei Cris Justino udanie zadebiutowała na UFC 198 i bez niespodzianki pokonała Leslie Smith. Wielu fanów oczekiwało, że zobaczymy Justino w kolejnej walce w UFC, ale „Cyborg” stwierdziła, że chce wrócić do Invicta FC, by obronić tytuł wagi piórkowej. Tymczasem Miesha Tate wyraziła chęć zmierzenia się w niedalekiej przyszłości z Cris Justino.
— Myślę, że Justino może zejść do wagi 135 funtów, ale ona jest bardzo dużą dziewczyną. Ona jest naturalnie taka duża i jestem pewna, że ścinanie wagi byłoby dla niej bardzo trudne. Ona musiałaby stracić trochę mięsni i nie byłaby w stanie zrzucić samej wody. Byłoby super zobaczyć ją w wadze 135 lbs. jako wyzwanie o tytuł — to byłoby wspaniałe.
— Nie wiem, czy mogłabym stoczyć walkę nie o pas kiedy jestem mistrzynią (śmiech). Nie jestem Conorem McGregorem, więc nie wiem, on ma swoje własne zasady. Nie będę z tym polemizowała. Uważam, że lepiej byłoby gdybyśmy mogły stoczyć walkę o pas, ale jeśli byłaby inna możliwość, to wtedy oczywiście.
— Myślę, że walka z „Cyborg” byłaby świetna — móc zobaczyć jak to jest zmierzyć się z kimś tak silnym jak ona. Byłabym pierwsza, która przyznałaby się, że fizycznie jestem słabsza od niej. Uważam jednak, że udowodniłabym, że mam serce, wytrzymałość, determinację, siłę woli i technikę ukazujące się w tym wyzwaniu. To mnie intryguje i byłoby satysfakcjonujące dla mnie.
Zanim dojdzie do tej walki, to Miesha Tate musi obronić tytuł przed Amandą Nunes z którą zmierzy się na UFC 200. W starciu z Cristiane Justino, Miesha Tate byłaby underdogiem, ale ona udowadniała już kilkukrotnie, że walczy do samego końca. Chcielibyście zobaczyć taką walkę?
Dawać tą walkę. W końcu Cyborgowa walczyłaby z kimś porządnym.