Kto następny dla mistrza wagi koguciej UFC?

USA TODAY Sports
USA TODAY Sports

W walce wieczoru UFC on FOX 16 oglądaliśmy pojedynek o pas wagi koguciej UFC pomiędzy TJ Dillashaw a Renanem Barao.

TJ Dillashaw (12-2) chciał przede wszystkim udowodnić, że jest prawdziwym mistrzem, a nie tylko dzieciakiem, któremu udało się zdetronizować ówczesnego mistrza kiedy miał gorszy dzień na UFC 173. I udało mu się to – na UFC on FOX 16 kompletnie zdemolował Brazylijczyka, zmuszając sędziego do przerwania pojedynku. To z kolei powoduje, że otwierają się przed mistrzem dwa bardzo interesujące dla fanów pojedynki.

Ostatnim zawodnikiem, który pokonał Dillashaw był Rafael Assuncao (23-4), obecny #3 dywizji koguciej, mający za sobą 7 wygranych z rzędu. Jednak od ponad roku Brazylijczyk zmaga się z kontuzją kostki, zatem raczej to nie on będzie najbliższym rywalem mistrza.

Drugim, a zarazem jeszcze lepszym pojedynkiem, byłoby starcie Dillashaw z Dominickiem Cruzem (20-1). „Dominator” wraca po długiej przerwie spowodowanej kontuzją kolana. Obaj zawodnicy mają podobny styl: niesamowitą mylącą przeciwnika pracę nóg, szybkie ręce i bardzo dobre zapasy. Co na to sam mistrz?

„Ciężko mi teraz myśleć o kimś innym, bo ponad rok w mojej głowie był tylko Barao. Mamy takich gości jak Dominick Cruz czy Raphael Assuncao. Obaj są świetnymi zawodnikami, ale teraz są kontuzjowani. Kiedy wrócą, nie wiem jaki jest plan, ale chciałbym się zmierzyć z obydwoma.”

„Walka z Cruzem byłaby wielka. Przez to moje nazwisko na dobre by się umocniło jako numer jeden. (…) W klatce jest nieuchwytny, walczy w bardzo szybkim tempie. Tyle tylko, że nie ma siły w rękach. Nie wydaje mi się, żeby potrafił rękami robić taką krzywdę komuś, jak ja. Myślę, że zdecydowanie wygrałbym tą walkę.”

One thought on “Kto następny dla mistrza wagi koguciej UFC?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *