Kto by wygrał w walce Cain Velasquez vs. Fedor Emelianenko?

„Zdecydowanie ja. Jestem dumnym Meksykańskim zawodnikiem. Ktokolwiek wejdzie ze mną do ringu zostanie zniszczony. Gość musiałby mnie zabić. Myślę, że jest świetnym zawodnikiem, jest najlepszy. Może i nie wyglądam jak on, ale bardziej liczy się serce i duch walki, które posiadam.”

– Tak mówi pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi ciężkiej UFC Cain Velasquez. Ponieważ generalnie uważa się, że „Las Emperor” nigdy nie przęstąpi progu Octagonu, można sobie pospekulować że w razie, gdyby jednak się tam znalazł, to znalazło by się wielu, którzy chcieli by go zdetronizować (zakładając, że Brett Rogers nie pokona go 7 listopada). Czy Velasquez faktycznie miałby szansę? Czy Rosjanin to jednak za wysokie progi na jego nogi?

10 thoughts on “Kto by wygrał w walce Cain Velasquez vs. Fedor Emelianenko?

  1. K…wa, nie macie już o czym pisać. Ostatnio bawiliśmy się dyskutując kto by wygrał w pojedynku Fedor – Spider i ok, fajnie było, rzeczowo, pogadaliśmy sobie o tym hipotetycznym starciu. Ale bez przesady, jutro napiszecie że Lesnar twierdzi że Fedora pokona, pojutrze że Machida, a za tydzień że Kimbo Slice (sic!).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *