KSW Team forever.

Ciekawe ile osób zrobiło sobie tatuaż Affliction albo Pride..

Tekst z konfrontacja.com w środku.

Nie chciałem się dzielić informacją ze wszystkimi, lecz po namowie kilku osób doszedłem do wniosku, że chyba warto. Wczoraj o godzinie 19:30 wyszedłem ze studia tatuażu „Art Cimek”, gdzie zrobiono mi pierwszy w pięcioletniej historii KSW tatuaż poświęcony Naszej Federacji. Artysta, któremu oddałem w ręce całe swoje lewe przedramię „wrzucił mi” w kolorach szarości napis – KSW Team. I chociaż wielu z Was może pomyśleć, że to głupota, bo nigdy nie wiadomo, kiedy może okazać się, że KSW przestanie funkcjonować ja uważam inaczej. Co więcej, tatuaż zrobiłem dla siebie i chcę zadedykować go wszystkim moim federacyjnym przyjaciołom, którzy co by się nie działo zawsze będą w mojej pamięci i to z nimi wspólnie tworzymy historię polskiego MMA.
Dedykuję go: Martinowi Lewandowskiemu, Maćkowi Kawulskiemu, Marcie Masłowskiej, Dorocie Jurkowskiej, Ani Wojczuk, Mariuszowi Lewandowskiemu, Waldkowi Kasta, Adrianowi Cymermanowi, Tomkowi Sierajewskiemu, Łukaszowi Borysowi, Tomkowi Bronderowi, Maćkowi Czarneckiemu, Robertowi Kosteckiemu, Maćkowi Górskiemu, Krzyśkowi Kułakowi, Jankowi Błachowiczowi, Antkowi Chmielewskiemu, Danielowi Dowdzie i Mamedowi Khalidovowi oraz wszystkim tym o których zapomniałem wspomnieć. KSW Team forever!

Artur Przybysz.

8 thoughts on “KSW Team forever.

  1. A ja się zgodze z tym co zostało napisane … głupota w czystej postaci. O takich rzeczach się mysli jak się ma 15 lat, a z czasem dochodzi do wniosku, że nic z tego nie wynika i żaden wygraberowany napis niczego nie zmieni, a zwłaszcza na lepsze.
    pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *