Jednak dojdzie do walki Volkana Oezdemira z Mauricio Rua, ale na gali UFC Fight Night 134 w Hamburgu

Niedawno odwołana walka Volkana Oezdemira z Mauricio Rua na gali UFC Fight Night 129 w Chile odbędzie się na gali UFC Fight Night 134 w Hamburgu.

Początkowo były pretendent do tytułu wagi półciężkiej Volkan Oezdemir i były mistrz Mauricio Rua mieli zmierzyć się 19 maja w stolicy Chile, Santiago. Ze względu na problemy prawne Oezdemira i zakaz podróży do Chile, pojedynek ten odwołano. UFC nie zrezygnowało jednak z tego ciekawego zestawienia i zestawiło tych dwóch zawodników w późniejszym terminie, a dokładnie 22 lipca w Hamburgu w Niemczech.

Swoją ostatnią walkę Volkan Oezdemir (15-2) stoczył w styczniu. Zmierzył się wówczas o pas mistrza wagi półciężkiej z mistrzem Danielem Cormierem, ale ta walka zakończyła się jego porażką przez TKO w drugiej rundzie. Wcześniej „No Time” miał serię pięciu zwycięstw z rzędu w tym trzy w UFC. W debiucie w UFC pokonał przez niejednogłośną decyzję Ovince’a Saint Preux, następnie bardzo szybko rozprawił się z Mishą Cirkunovem i Jumim Manuwa przez KO w pierwszej rundzie.

Mauricio „Shogun” Rua (25-10) jest w tym starciu wyraźnym underdogiem i nie ma w tym nic niezwykłego, ponieważ swoje najlepsze lata ma już za sobą. Trzy ostatnie zwycięstwa z rzędu z Antonio Rogerio Nogueirą przez decyzję, Coreyem Andersonem przez niejednogłośną decyzję i Gianem Villante przez TKO w trzeciej rundzie dają nadzieję, że zobaczymy jeszcze starego i dobrego Shoguna. Problem polega jednak na tym, że Rua stoczył te trzy walki w ciągu trzech lat po jednej na każdy rok, więc tak niska częstotliwość może mieć wpływ na jego występ.

Oprócz ogłoszonego pojedynku Oezdemir vs Rua, na karcie walk gali UFC Hamburg nie ma jeszcze ogłoszonych innych walk. Będzie to druga gala zorganizowana w tym mieście. Pierwszą była gala UFC Fight Night 93 na której walką wieczoru był pojedynek w wadze ciężkiej między Andreiem Arlovskim i Joshem Barnettem. Pojedynek ten zakończył się zwycięstwem Barnetta przez poddanie duszeniem zza pleców w trzeciej rundzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *