Janus vs Hornak drugą walką na karcie wstępnej PROMMAC 1

Organizacja PROMMAC kolejne zestawienie karty wstępnej które z pewnością dobrze wszystkich rozgrzeje przed tym, co wydarzy się na karcie głównej. W pojedynku wagi ciężkiej zmierzą się Grzegorz Janus i Petr Hornak.

Wstępna karta to znakomite miejsce na promocję dla mniej znanych zawodników, którzy dopiero marzą o wielkich występach. Często to właśnie te starcia stają się później walkami wieczoru, bądź z pośród nich organizatorzy wyłaniają najlepszy nokaut lub poddanie. W tych pojedynkach nie ma kalkulacji. Każdy z tych zawodników chce po prostu, by jego występ zapadł w pamięć kibiców i organizatorów, i by następnym razem znalazło się dla nich dzięki temu miejsce wśród najlepszych.

Starcie Grzegorza Janusa z Petrem Hornakiem, to pojedynek zawodników, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z wielkim MMA, ale posiadają atrybuty, które pozwalają przypuszczać, iż osiągną w tym sporcie wiele.

Grzegorza Janusa mogliście zauważyć już na zdjęciach ze Świeradowa. Zawodnik z Nowego Sącza ma dopiero 23 lata i dysponuje rewelacyjnymi warunkami fizycznymi – prawie dwa metry wzrostu i  ogromny zasięg. Grzesiek z każdym obozem i treningiem robi duże postępy i sami jesteśmy podekscytowani tym, gdzie się sięgają jego możliwości. Na swoim koncie ma już cztery zwycięstwa na mniejszych galach i starcie z Petrem Hornakiem na PROMMAC 1 będzie na pewno największym z jego dotychczasowych wyzwań.

Reprezentujący Czechy zawodnik ma na swoim koncie dwa zwycięskie pojedynki, ale każdy kto widział go w oktagonie wie, że jego walki to gwarancja dobrego widowiska. Ten chłopak po prostu uwielbia się bić. Wchodząc do klatki ma tylko jeden cel: nokaut. I dąży do niego za wszelką cenę. 1 marca we Wrocławiu będzie podobnie.

To starcie zapowiada się więc jako pojedynek dwóch ciekawych i mało jeszcze znanych prospektów w wadze ciężkiej, który powinien odpowiednio rozbudzić apetyt przed tym, co nastąpi chwilę później.

One thought on “Janus vs Hornak drugą walką na karcie wstępnej PROMMAC 1

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *