Anderson Silva dostanie walkę o pas po zwycięstwie z Nickiem Diazem

Prezes UFC Dana White potwierdził, że Anderson Silva dostanie walkę o pas mistrzowski wagi średniej UFC, jeśli 31 stycznia na UFC 183 pokona Nicka Diaza.

To by oznaczało, że „Spider” mógłby się zmierzyć po raz trzeci z Chrisem Weidmanem albo odbyć walkę rewanżową z Vitorem Belfortem – w zależności, kto będzie mistrzem po 28 lutego.

Silva (33-6) nie walczył od momentu złamania nogi w walce z Chrisem Weidmanem na UFC 168 w grudniu 2013. Przed porażkami z Weidmanem, Silva był najbardziej dominującym mistrzem – obronił pas mistrzowski wagi średniej 10 razy i wyszedł zwycięsko z 16 walk stoczonych w UFC.

Silva nie wygrał walki w wadze średniej od czasu pokonania Chaela Sonnena w lipcu 2012, natomiast Diaz nie walczył jeszcze w wadze średniej, a w półśredniej wygrał ostatnio pokonując B.J. Penna w październiku 2011. Mocno dyskusyjne jest zatem dawanie możliwości walki o pas Silvie. Diaz, z drugiej strony, nie usłyszał żadnych obiecanek, ani w kontekście wagi średniej ani półśredniej, jeśli to on wyszedłby zwycięsko z pojedynku. Z kolei wygrany walki Ronaldo Souza vs. Yoel Romero na UFC 184 prawdopodobnie będzie musiał stoczyć kolejny pojedynek aby zawalczyć o pas.

Być może UFC widzi Weidman vs. Silva 3 albo Belfort vs. Silva 2 jako walkę, która sprzeda się dużo lepiej na PPV – albo jest to po prostu ostatni miły gest w stronę jednego z najlepszych swego czasu zawodników MMA na świecie.

31 thoughts on “Anderson Silva dostanie walkę o pas po zwycięstwie z Nickiem Diazem

  1. Spider to legenda ale z calym szacunkiem powinien spasc w rankingu i Souza powinien byc przed nim w kolejce do pasa. Gosc przegral 2 walki z rzedu i po walce z WW ma miec ts w MW ? Kolejna rzecz jesli Belfi zdyka obije to co powie ,ze pierdoli pas ?

  2. Najwieksza wada UFC – uznaniowosc w dawaniu TSow.
    Powinni miec transparentne zasady, a to wyglada tak jakby Dana White mial swoja talie ulubionych zawodnikow i ustawial takie walki jakie mu sie zamarza.
    Nie lubie bardzo Diaza, ale chcialbym zeby ta walke wygral i pokazal Silvie, ze to juz jest koneic i nie ma juz nic.

  3. Bez sensu, Chris też musi się rozwijać, a co mu da 3 walka z Silva, a druga rzecz to Souza i Luke też powinni mieć szanse, jak już Chris wygra z Belfortem. Chyba że Anderson schodzi wage niżej, w tej sytuacji możnaby zrobić GSP vs Anderson

  4. To już nie chodzi o to czy zasługuje czy nie, w końcu przez wiele lat byl nr 1 tej dywizji. Powinien zawalczyć z kimś z Top 5 aby się przekonać czy jest w stanie zawalczyć z mistrzem i czy to ma jeszcze sens bo szkoda aby doszło do kolejnego (T)KO

  5. tez go bardzo bardzo lubie ale tak jak napisał @Bill to przynajmniej zawalczyc z kims z top 5 a nie po nicku odrazu walka o pas za wczesnie zdecydowanie ja bym mu dał rockholda na sprawdzenie formy po nicku

  6. UFC schodzi na psy. Tylko kasa z PPV i nic innego się nie liczy. Strikeforce było o wiele lepszą organizacją. Na dodatek organizowano turnieje gdzie dochodziło się na szczyt. Były normalne przejrzyste zasady. Tęsknię za tą organizacją… Chyba już stary jestem

  7. Przecież Silva zadeklarował się, że nie chce walczyć z rodakami.

    Tak poza tym, to w artykule napisano: „Silva nie wygrał walki w wadze średniej od czasu pokonania Chaela Sonnena w lipcu 2012”

    Wygrał jeszcze z Bonnarem w pażdzierniku 2013.

  8. Taa a jak Belfort by miał pas to Silva by chciał z nim walczyć i by miał gdzieś go gadał wcześniej haha Bonar i Sonnen to cienkie bolki więc to ogórki dla SIlvy. Z mocniejszymi będzie przegrywał.

  9. @Luma
    ale to nie byla walka w wadze sredniej.

    Bardzo sie stresowalem przy ostatniej walce Andersona z Weidmanem, teraz już nie będę. Nie wie kiedy ze sceny zejść to tak będzie wyglądać. Szkoda, bo przykro sie na takie rzeczy patrzy

  10. Morla jak byś dostał 80 mln$ też byś miał problem ze sceny zejść on ma kontrakt z firmą odzieżową na taką kwotę i musi walczyć chyba jeszcze 3 lata .Myślę że każdy by zrobił to co on zrobił swoje może odcinać kupony))))

  11. No wiekszosc osob by tak zrobila, ale sa wazniejsze rzeczy niz kasa. Jakbym mial miec 80 mln zamiasy 40, ale wiedzialbym ze zniszcze swoja 'wielkosc’ to bym olal te 40 mln. Ale kazdy ma rozne podejscie, Roy Jones Junior, jesliby odszedl z boksu po tym jak zdobyl tytul HW, to by teraz byl uwazany za wieksza albo conajmniej rowna postac jak Ali – a takto sie rozmienia na drobne i niszczy swoja spuscizne.
    Celowo podaje tu jako przyklad RJJ, bo to idol Sivy i widac Silva tez chce popelniac te same bledy co jego idol.

  12. O jakich ty 40 mówisz albo wypełniasz kontrakt i dostajesz całość albo figę z makiem umowa to umowa ,więc ją musi wypełnić i tyle. Kasa jest najważniejsza myślisz że gość z jego dochodami pójdzie do fabryki ,za te pieniądze z kontraktu on jego rodzina są ustawieni a honorem se nie pojesz tyle())

  13. Tofik dobrze prawisz… Gościu zapierdala całe życie… Ma kontuzje, itd, to tylko kasa… On żyje na innym poziomie i ma inne wydatki… Floyd the Money też tylko hajs… Ja ich kumam, bo z tego żyją a nie co mówią fani np: w Polsce. A inna kwestia czuć jeszcze moc i uzależnienie od walk!!! Jeśli do tego jeszcze płacą to czemu to olać? Nawet jak AS przegra pare walki to będzie na zawsze w Hall of Fame:) rok po przegranej walce każdy zapomni a sława w oczach prawdziwych fanów będzie wieczna:) Był taki film Troja:) Achilles przegrał bo zginął ale jego imię będzie wieczne kumacie:)

  14. @tofik nie fantazuj, ani ty, ani ja nie wiemy jak wyglada kontrakt, to sa jakies wyssane z palca bzury, tak samo jak gdybanie o tym czy dostanie kase pomimo zakonczenia kariery czy nie – ani ty ani ja nic o tym nie wiemy.
    Abstrahujac juz od tych durnot w ktore sie dalem wciagnac (z przykladowymi 80mln), Tyson zarabia 0 bo nie walczy? Fedor nie ma co do geby wlozyc i czeka na oferte powrotu? bullshit, wiecej zarobi sie na emeryturze jako wielki mistrz niz walczac jako chlopiec do bicia z nazwiskiem. Dostajac kolejne baty od noname’ow twoja wartosc na rynku spada.

  15. Ale Panowie, spokojnie… On ma prawo walczyć i do 50 lat, a my jako kibice mamy prawo to krytykować. Odchodząc na emeryturę gwarantuje Wam, że bez grosza by nie został. Jeszcze zauważcie, że mówimy o człowieku, który ma 40 lat, a nie np. 33, bo to też jest istotna różnica. O tym ile ma w kontrakcie i ile musi walczyć, żeby to uzyskać nie mówmy bo to chodzenie po granicy abstrakcji z kompromitacją. Jakby Anderson przegrał w 2015 roku 2 walki- 1 z Diazem, drugą z innym kelnerem, to jakaś firma mu będzie płacić 80 mil, żeby się ośmieszał jeszcze 2 lata? no powagi, nie znamy zapisów kontraktów, więc nie mówmy o tym.

    Jak nie będzie walczył to mu fabryka zostanie? LOL! Sobie sprawy nie zdajesz jakie on ma perspektywy. Ile u niego godzina indywidualnych zajęć by kosztowała, dalej w nie jednej reklami chętnie by go widzieli, w filmie. A Ty wyskakujesz z fabryką…

    Jak nietrafne jest porównanie Achillesa do sportowca, który dochodzi do granicy ośmieszania się, z legendarnym wojownikiem. Nie będę rozwijał tego tematu.

    Podsumowując, Anderson ma święte prawo do walczenia, a nam może się to nie podobać.

  16. Morala dobrze prawisz przeciez jak on by nie walczyl to otwiera swoja szkole i zarabia wiecej niz te cale ufc 😀 nie no moze nie az tak ale spokojnie by sobie poradzil i tyson nie ma zera bo dalej ma duzo kasy moze nie tyle co kiedys ale spokojnie nie spi na dworcu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *