Alistair chce walki z Velasquezem i Dos Santosem.


(fot. famous-wallpapers.com)

Alistair Overeem swoją karierę zaczynał od pojedynków w K-1, jednak to MMA stało się jego pasją. Jak sam mówi, MMA lubi tylko trochę bardziej od K-1, ale pomimo tego w obu formułach odnosi sukcesy.

Holender trenuje na co dzień w teamie Golden Glory, gdzie towarzyszą mu tacy zawodnicy jak  Semmy Schilt i Gokhan Saki, którego między innymi pokonał podczas finałowego turnieju K-1. Teraz być może czeka go kolejne starcie z klubowym kolegą, a jego potencjalnym rywalem  może być Sergei Kharitonov. Jak sam mówi nie miałby ochoty walczyć ze swoim klubowym kolegą, ale jeśli jest to turniej lub pojedynek o mistrzostwo nie widzi powodów, aby nie wziąć takiej walki.

W czasie walki na treningu robicie sobie krzywdę, a potem walczycie w klatce za pieniądze. Dla mnie to jest praca, więc dlaczego nie ?

W środku ciąg dalszy fragmentów z reportażu z udziałem Alistaira Overeema (nr 9 w rankingu fight24), który wypowiada się o nadchodzącej walce z Fabricio Werdumem, aktualnym mistrzu UFC i dlaczego chciałby walczyć z Junior Dos Santosem. Na koniec Holender wyraża swoją opinię na temat Fedora Emelianenko i jego ostatnich porażek.

Zapraszam do środka.

18-stego czerwca Alistair wystąpi w turnieju wagi ciężkiej Strikeforce, a jego rywalem będzie Fabricio Werdum. Overeem przegrał z Brazylijczykiem w 2006 roku, jednak teraz rezultat ma być zupełnie inny.

Myślę, że teraz jestem lepszy. Rozwinąłem się bardziej, niż mu się wydaje. Jestem lepszy w stójce oraz lepszy w parterze. Jestem całkiem pewny tego, że go złapię.

– Alistair dodaje jednak, że Fabricio jest jednym z najlepszych zawodników MMA, jeśli chodzi o umiejętności w brazylijskim jiu-jitsu.

W jednym z wywiadów Werdum nazwał Alistaira synem, jednak Holender nie daje się zbytnio sprowokować.

Zdecydowanie chodzi o rewanż. Wierzę w siebie i jestem zmotywowany. Może mówić co tylko chce, ale ja wiem, że będę przygotowany do tej walki. Jestem bardzo zdeterminowany. Niech dalej sobie mówi, ja tego nie słucham.

Po turnieju Strikeforce Alistair ma na celowniku dwa nazwiska. Pierwszym z nich jest obecny mistrz UFC – Cain Velasquez, a drugim jest Junior Dos Santos. Overeemowi nie spodobała się wypowiedź Cigano, który posądził jego i Brocka Lesnara o stosowanie sterydów.

Nie mam na to odpowiedzi. Tak jak mówiłem, może mówić sobie co chce. Walczyłem w Stanach dosyć licznie i zawsze przechodziłem testy, jak reszta zawodników i zawsze wychodził test negatywny.

O Cain Velasquezie:

Cain jest doby w stójce i zapasach. W mojej opinii nie jest on jednak numerem jeden. Jak widzę siebie przeciwko niemu ? To by była świetna walka. Jest wszechstronnym zawodnikiem. Myślę, że jestem lepszy w stójce, a w parterze porównywalnie. To prawdopodobnie jest kwestia czasu kiedy zobaczymy tą walkę.

Overeem nie uważa Velasqueza za najlepszego zawodnika w wadze ciężkiej, jednak żaden z zawodników nie zasłużył na to miejsce. Jego zdaniem rozstrzygnie to turniej Strikeforce.

Moim zdaniem zwycięzca turnieju Strikeforce bez wątpienia będzie numerem jeden na świecie.

Z kim chciałby walczyć najbardziej ?

Cain Velasquez. Dlaczego ? Ponieważ jest mistrzem UFC i wierzę, że kiedy skończy się turniej Strikeforce przyjdę po niego. Kiedy z nim skończę pójdę po Santosa, za jego miły komentarz.

Alistair wypowiedział się także o Fedorze Emelianenko.

Myślę, że w przeszłości dokonał wspaniałych rzeczy. Jest prawdziwą legendą i był niepokonany przez dziesięć lat. Myślę, że nikt tak nie może powiedzieć. Czy jest przeceniony ? Myślę, że się starzeje trochę, ale uważam, że wciąż jest zdolny by dawać świetne walki. Próbowałem z nim zawalczyć, ale ta walka nie doszła do skutku. Może w przyszłości, ale teraz nie wiem.

Przy okazji główne zdjęcie jest w dużej rozdzielczości i wszyscy fani „Demolition Man” mogą ustawić sobie jako tapetę.

24 thoughts on “Alistair chce walki z Velasquezem i Dos Santosem.

  1. najbardziej sie zgadziam z opinia ze Cain nie jest nr 1 wszystko wyjdzie po turnieju SF i o ile Alistair wygra ten turniej to wtedy bedziemy mogli sie przekonac kto bedzie nr 1 w UFC . Do nr 1. ufc jak dla mnie sa 3 osoby godne tego miana Cain,Dos santos,Overem

  2. Cain jest nr 1 bez wątpienia. Kondycja , zapasy , stójka i parter. Do tego duża odporność na ciosy co potwierdził w walce z Kongo przyjmując 2 potężne i czyste ciosy. Wydaje się być kompletnym zawodnikiem. Alistair jeśli ma słabe strony to z pewnością słabą szczenkę co nie raz dało się zauważyć. Ale nie zmienia to faktu że z Cainem i Juniorem to chyba wszyscy chcieli by go zobaczyć 🙂

  3. Velesaguezowi najwięcej problemów sprawił kicboxer kongo który nieposiada parteru a Cain niemógł go poddać overeem ma najlepszą stójke w mma i lepszy parter od kongo Cain ma lepszą kondycje od Alistara ciekawa walka by byla jesli Overeem miałby dużo tlenu to chyba bym na niego postawił

  4. Zgadzam się z Marianem w 100% poza tym walczył z naprawdę dobrymi gościami z HV co o Holendrze nie można powiedzieć przychodząc do UFC już sobie nie poszaleje zwłaszcza że jego szklana szczęka to niemal Arlovski2 i średnie zapasy trzeba sobie zdać sprawę MMA to nie K1 zobaczymy pożyjemy

  5. tofik:
    Zgadzam się z Marianem w 100% poza tym walczył z naprawdę dobrymi gościami z HVco o Holendrze nie można powiedzieć przychodząc do UFC już sobie nie poszaleje zwłaszcza że jego szklanaszczęka to niemal Arlovski2 i średnie zapasy trzeba sobie zdać sprawę MMA to nie K1zobaczymy pożyjemy

    bzdury…widze że zmieniasz co 2 dni swoje poglądy bo jeszcze jakiś czas temu byłeś zafascynowany Overeemem. Po pierwsze Cain tak naprawde nie walczył jeszcze z najlepszymi gośćmi(mam tu na myśli top5 – czyli jak dla mnie A.Overeem, A.Silva, J.Dos Santos, F.Werdum no i powiedzmy F.Emelianenko) – owszem walczył z Minotauro(ale już zdecydowanie bez formy i po kontuzjach). W UFC jest mało zawodników, którzy obecnie mieliby jakiekolwiek szanse z Alistairem – ja widze tylko właśnie Caina i JDS. Zgodze sie, że obecnie to Cain powinien być nr 1 ale ma jeszcze dużo do udowodnienia

  6. Cain tak naprawde nie walczył jeszcze z najlepszymi gośćmi(mam tu na myśli top5 – czyli jak dla mnie A.Overeem, A.Silva, J.Dos Santos, F.Werdum no i powiedzmy F.Emelianenko)

    CZego tak zawsze jest że jak rusek walczy z kimś poza top 10 to zaraz jego przeciwnicy są w scisłej czołówce gdzie Silva w top5 i Werdum bo pokonali ruska?

  7. Overeem ma zdecydowanie lepszą stójkę od Caina. Parter wygląda podobnie, natomiast jeśli chodzi o klincz i zapasy to nie wiadomo. Byłaby wyrównana walka z lekką przewagą Overeema (stójka).

  8. Co do walki w klinczu, pamiętacie jak Ali pojechał z Rogersem…? Wiem, wiem, The Grim to nie najwyższa półka, ale jednak. Co do przeciwników Caina to zgadzam się z Loganem – Nog to już nie ten Nog co kiedyś. Kongo – średniak, taki jak Rogers – widzieliście ostatnią walkę Francuza? Żenada. Jedynie Lesnar był z absolutnej czołówki. Niemniej jednak tak jak już ktoś napisał, w walce z Kongo udowodnił, że ma mocną szczękę – na pewno mocniejszą niż Ali. Poza tym Overeem jest 10kg cięższy i ma gorsze cardio. Myślę, że szanse między nimi to 50/50.

  9. Dzięki za artykuł!

    Przyznam, że ja także uważam za dosyć prawdopowobne, że to Alistair jest w tym momencie najlepszym zawodnikiem HW. Poza tym ogólnie lubię gościa i życzę mu jak najlepiej. Cain moim zdaniem nie jest jakoś specjalnei groźny, zawsze tak wygląda, a mimo to zawsze wygrywa. Kongo przecież o mało go nie zabił. Dos Santos pewnie by Caina pojechał, ale może nie być tak wprawiony w walce z pleców – Alistair w przeszłości miał okazje poćwiczyć ;). Obecnie Dos Santos i Alistair walczą podobnie, przy czym Ali używa klinczu i pewnie ma trochę większy wachlarz umiejętności.

  10. Nigdy nie byłem zafascynowany Alim tego nie pisz bo się kompromitujesz zawsze podkreślałem że holender to bardzo dobry zawodnik w stójce może i nawet najlepszy na świecie świadczy o tym zwycięstwo w K1 ale zawsze podkreślałem że MMA to nie tylko stójka to też zapasy i głęboki parter i w tych Cain bije go na głowę nie wspomnę o kardio które jest poza zasięgiem każdego zawodnika HV jeśli dodamy szklaną szczenkę holendra to niestety ale wygrywa na papieże meksykanin jeśli ktoś myśli że holender utrzymał by walkę w stójce i tam roztrzygnął losy walki niech sie nie ośmiesza przy pierwszej sposobności holender będzie fruwał po oktagonie jak Kongo może nawet bardziej z tą różnicą że jego szklana szczęka nie wytrzyma 3 rund jak francuza i będzie tak samo jak z Lidellem kto nie wierzy niech sobie obejrzy archiwalną walkę jeszcze z LHV tam holender został ulany jak uczniak przez wspomnianego gościa a Lidell to nie zapaśnik a Cain to naprawdę mistrz w zapasach i nie pozwoli na walkę Alemu w stójce to tak samo jest z GSP wszyscy wiedzą że będzie powalał ale nikt nie może temu zaradzić

  11. tofik:
    Nigdy nie byłem zafascynowany Alim tego nie pisz bo się kompromitujesz zawsze podkreślałem że holender to bardzo dobry zawodnik w stójce może i nawet najlepszy na świecie świadczy o tym zwycięstwo w K1 ale zawsze podkreślałem że MMA to nie tylko stójka to też zapasy i głęboki parter i w tych Cain bije go na głowę nie wspomnę o kardio które jest poza zasięgiem każdego zawodnika HV jeśli dodamy szklaną szczenkę holendra to niestety ale wygrywa na papieże meksykanin jeśli ktoś myśli że holender utrzymał by walkę w stójce i tam roztrzygnął losy walki niech sie nie ośmiesza przy pierwszej sposobności holender będzie fruwał po oktagonie jak Kongomoże nawet bardziej z tą różnicą że jego szklana szczęka nie wytrzyma 3 rund jak francuza i będzie tak samo jak z Lidellem kto nie wierzy niech sobie obejrzy archiwalną walkę jeszcze z LHV tam holender został ulany jak uczniak przez wspomnianego gościa a Lidell to nie zapaśnik a Cain to naprawdę mistrz w zapasach i nie pozwoli na walkę Alemu w stójce to tak samo jest z GSP wszyscy wiedzą że będzie powalał ale nikt nie może temu zaradzić

    Po pierwsze nie może tylko na pewno Overeem ma najlepszą stójke – po drugie owszem cardio Velasqueza jest wyjątkowo dobre, ale są zawodnicy(jak chocby Fiodor) którzy są na tym poziomie. Walki z przeszłości jesli chodzi o Overeema mają sie nijak do teraźniejszości – jest to idealny przykład gościa, który wyciąga prawidłowe wnioski z porażek i nie popełnia już tych samych błędów – to jest teraz zupełnie inny zawodnik. Najwyraźniej ty musisz walke z Chuckiem jeszcze raz obejrzeć, bo moim zdaniem Alistair dominował w tej walce – przegrał przez brak doświadczenia i lucky puncha przeciwnika. Chuck wtedy miał praktycznie szczyt formy – a Alistair dopiero marny % swojego potencjału. Zgodze sie, że zapasy to wielka siła w mma – ale nie jestem w nie ślepo zapatrzony. Co do ewentualnej walki to minimalnego faworyta widzialbym w Cainie mimo wszystko(bo jest sprytniejszy i ma charakter mistrza) ale ze strony Overeema miały wielkie zagrożenie w każdej płaszczyźnie. Obydwoje mają wiele do udowodnienia

  12. Ciekaw jestem czy Overeem byłby w stanie ustać celny strzał na szczękę w wykonaniu Caina. Jego ciosy na szczękę i korpus zniszczyły Brocka Lesnara. Mimo to, stójka to byłby atut Overeema ze względu na wzrost, zasięg ramion, siłę i umiejętności. Ciekawe jak wyglądałby u nich klincz i zapasy. Z jednej strony widzieliśmy jak Overeem rzucił Rogersem jak workiem kartofli, z drugiej strony Cain sprowadzał kiedy chciał do parteru dużo większego Kongo, no i wstał bez problemu spod Brocka Lesnara co łatwe nie jest o czym przekonał się np. Frank Mir.

  13. Jeśli ktoś myśli że Ali mógłby rywalizować z Cainem to ma poczucie humoru powiem tyle nikt na świecie nie jest w stanie go utrzymać w stójce bo on i tak przeniesie ją do parteru a Overeem to niech najpierw pokona Verduma i wygra cały turniej a nie opowiada jak pyszałek że przyjdzie po Caina i Santosa na początek i tak by go nie zestawili ani z jednym ani z drugim jeśli ktoś myśli że zapasy nie odgrywają większej roli w MMA zwłaszcza w HV to też współczuje wiedzy bo co by tu nie mówić walka w klinczu i obalenie w HV to 40 % sukcesu a to zapasy chyba każdy wie że w tym elemencie Cain to wirtuoz a Ali jedynie średniak i to nawet nie wiem śmieszy mnie jak ktoś podpiera sie walką z Bretem przecież ten koleś jest jednowymiarowy nie potrafił wstać po jednym obaleniu Cain będzie rzucał Alim po oktagonie jak kukiełką słomy nawet jeśli holender będzie wstawał jeśli to będzie pojedynek 5 rundowy to i tak go Holender przy swojej masie mięśniowej nie dotrwa do 4 nie pisze o koninie jak to inni bo nie został złapany więc nie ma sprawy z drugiej strony nie wiem czy Ali nie przesadza z tą masą mięśniową bo mu tlenu braknie już z Verdumem najpierw trzeba wygrać z kimś z top 10 żeby takie rzeczy opowiadać chwila prawdy nadchodzi i fani holendra mogą mieć takie samo rozczarowanie jak ja miałem po walce Fedora z Silvą tu widać że następuje zmiana w dominacji w HV i nikt tego nie zatrzyma brazylijczyk mi zaimponował i nie zdziwił bym sie gdyby wygrał turniej dla FANÓW Overeema MMA to nie K1 tu nie zasłonisz buzi wielkimi rękawicami

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *