Alexander The Great Hernandez (10-1) przyznał, że nie spodziewał się, że Donald Cowboy Cerrone (34-11, 1 NC) zostanie jego następnym przeciwnikiem. W rozmowie z MMANews.com, Hernandez oznajmił, że zamierza skorzystać z okazji, kiedy obydwaj staną naprzeciw siebie w Oktagonie na gali UFC on ESPN+ 1, która odbędzie się 19 stycznia.
„Jestem tak samo zaskoczony jak reszta świata. Jestem szczęśliwy, że mogę być w tym miejscu. Jestem pewien, że tak jak zawsze postaram się, aby jak najlepiej to wykorzystać. Ostatnio usłyszałem jak [Cerrone] mówił o walce z McGregorem i inne takie. Jak do diabła chcesz po takim czymś wyjsć do walki ze mną?”
Alexander Hernandez (10-1) ma za sobą dopiero dwie walki w UFC w których pokonał Beneila Dariusha i Oliviera Aubin-Merciera. Pomimo zbliżającej się walki z bardziej znanym, doświadczonym i lepszym przeciwnikiem, Hernandez traktuje Cowboya jako kolejnego przeciwnika, którego musi pokonać.
„Mam zamiar go pokonać, jak wszystkich innych. Mam styl, mam taktykę i to się nie zmienia. Jestem coraz bardziej w zgodzie z własnym wewnętrznym rytmem. Zawsze chodzi o to, żeby zaglądać do wnętrza siebie i uzewnętrzniać to. Dla mnie, zawsze widzę siebie, jak łamię moich przeciwników i nokautuję ich do nieprzytomności. Teraz, szczególnie po walce z Olivierem Aubina-Mercierem, pojawiła się większa świadomość, a także dużo więcej pokory. Zbliżając się do tej walki zamierzam skończyć Cerrone, w mojej najszczerszej opinii zamierzam skończyć go w pierwszej rundzie. Jeśli walka dojdzie do drugiej rundy, znakomicie, jeśli do trzeciej, w porządku, zostanie złamany w tej trzeciej rundzie. Przygotowuję się jednak do najdłuższej wojny mojego życia pod względem mentalnym, którą mogę go szybko skończyć. Z całego serca wiem, że potrafię.”
Gala UFC na ESPN+ 1 odbędzie się 19 stycznia w Barclays Center na Brooklynie w Nowym Jorku. W walce wieczoru mistrz wagi muszej Henry Cejudo będzie bronił swojego tytułu przed mistrzem wagi koguciej T.J’em Dillashaw.