
Pewna szkoła muaythai postanowiła zrobić żarcik swoim nowym trenerom.
Zatrudnili światowej klasy zawodniczkę muaythai Germaine Yeap i poprosili ją, aby na sali wyglądała na możliwie najbardziej niedoświadczoną i nieśmiałą lamerkę. Germaine przez pierwsze parę minut rzeczywiście wygląda, jakby pierwszy raz była na sali, ale zobaczcie, co robi potem
widzialem pare dni temu 150cm karzełki
nie bardzo rozumiem co to ma na celu. Jeszcze żeby ten trener jakoś się wyżywał na słabych zawodniczkach to ok.
to to samo co z tą niby z nauka jazdy