Mistrzyni wagi koguciej UFC Ronda Rousey i jej przeciwniczka Miesha Tate znowu były atrakcją, tym razem konferencji prasowej podczas UFC World Tour 2013.
Obie zawodniczki będą trenerkami 18 sezonu The Ultimate Fighter (TUF) i spotkają się w walce na UFC 168. Szczerze się nie lubią i można to było po raz kolejny zobaczyć właśnie podczas UFC World Tour 2013 w której brało udział również wielu innych zawodników mających niebawem stoczyć ze sobą walki. Dana White, zapytany, czy trzyma wszystkich z daleka jeden od drugiego, odpowiedział: „Tylko Rondę i Mieshę”.
Rousey szybko wtrąciła swoje pięć groszy:
„Wypracowałyśmy sobie system przebywania w pobliżu siebie. Ona na przykład w ogóle nie patrzy mi w oczy i nie mówi do mnie. Tu mogę się odnieść do słów Mike’a Tysona, który mówił, że jeśli przeciwnik nie patrzy ci w oczy, to jest to oznaka jego słabości”.
Ponadto, Rousey dodała: „Jak można to nazwać inaczej, niż rywalizacją? Mam wszystko, czego ona pragnie w życiu.”
Tate odpowiedziała: „Ona ma wiele rzeczy, których pragnę. To nie robi z tego rywalizacji. Ona po prostu mnie nie szanuje i mnie irytuje, i vice versa. Po prostu mnie irytuje”.
Animozje między zawodniczkami sięgają zenitu. Oto, jak Ronda zakończyła wspólne fotki z Mieshą.
Ronda to ździra. Za dużo z Diazami się zadaje i jej się udzieliło no i woda sodowa jej do głowy uderzyła od tej sławy
Zgodze sie z rampage, sodowka jest juz wysoko.
Powina zejsc troche na ziemie i sie sotudzic, bo takim zachowaniem nie daje dobrego przykladu kobiecego mma.
na nia tez przyjdzie czas…..
… ten czas ma na imię Cristiane
Właśnie przez takie wody sodowe walki chce się oglądać. Spójrzcie na Sonnena, mimo że notorycznie przegrywa, w kółko dostaje walki o mistrzostwo lub po prostu takie walki jakie sam chce.
Woda sodowa to połowa sukcesu.
chciałbym zobaczyć G.Carano vs Ronda mmm
Gina…
;D
Obejrzałem sobie nagranie, śmiesznie ta Ronda wygląda tak się zachowując ;D
Toż to biznes jest, a dziewczyny również nie chcą odstawać od mężczyzn pod kątem show i trashtalk i mamy tego efekt. Nie nazwałbym tego sądówką, a raczej celowym działaniem obliczonym na konkretne rezultaty
pewnie że Gina
ale szkoda że wybrała hollywood 
Ronda zachowuje sie jak tepa nastoletnia laska… przydalby sie jej porzadny Wpier…. czekam na Cyborgowa az to zrobi bo w tym momencie jest jedyna ktora ma szanse
przyjdzie na nia czas…