„Ta walka ma największy sens, ale on nie ma serca do tego i sprzedaje whiskey” – Al Iaquinta o walce z Conorem McGregorem

mmajunkie.com

Według zawodnika wagi lekkiej UFC Al’a Iaquinty, akcje Conora McGregora zanotowały duży spadek od czasu jego porażki przez poddanie w walce z mistrzem Khabibem Nurmagomedovem – nawet jeśli on sam o tym nie zdaje sobie sprawy.

Al Iaquinta skomentował w rozmowie z TMZ Sports przegraną walkę Conora McGregora i podkreślił różnicę między sobą a nim. Nie omieszkał również dodać, że chciałby pokazać tę różnicę w walce z byłym podwójnym mistrzem.

„Ma za sobą dużą porażkę. Został poddany przez Khabiba, a miał dużo czasu na przygotowanie się do tej walki. Ja wziąłem walkę z Khabibem z kilkudniowym wyprzedzeniem i pokazałem swoją wytrzymałość. Wciąż byśmy walczyli, gdyby nie było sędziego. Gdyby nie było czasu ograniczającego pojedynek, walczyłbym w nieskończoność. Walczę do śmierci. Conor tego nie robi. Myślę więc, że to jest walka, która naprawdę ma największy sens, ale on sprzedaje whiskey i robi inne rzeczy.

Nie sądzę, żeby dostał rewanż, bo są inni faceci, którzy pracują nad drogą powrotną, faceci, którzy wygrywają walki. Jego akcje nie są tak wysokie, jak mu się wydaje. Został skończony w ostatniej walki. W mniemaniu wszystkich, on nie żył. Sędzia musiał odciągnąć od niego tego gościa. Wyglądał jak mięczak odklepujący w ten sposób. Musi wrócić i wygrać, a on tego nie robi. Jeśli dostanie rewanż, to znowu go pobiją. To będzie to samo. To jest walka, do której potrzebujesz serca, a on go nie ma”.

Powodem dla  którrgego Al Iaquinta wystosował ten komentarz jest to, że sam chce stoczyć walkę z Conorem McGregorem. Jest zdania, że McGregor zasługuje na rewanż z Nurmagomedovem i twierdzi, że Irlandczyk musi najpierw walczyć z kimś innym. Ma nadzieję, że tym kimś będzie właśnie on.

„To miałoby największy sens ze wszystkiego.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *