Mirko Cro Cop vs Shinya Aoki na gali noworocznej „INOKI BOM-BA-YE 2014”

Ta informacja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, ale jeden z redaktorów serwisu o tematyce Pro-Wrestlingu i MMA umieścił taki oto wpis na swoim Twitterze.

 

Jeśli ta informacja się sprawdzi, będziemy mieć bardzo ciekawy pojedynek w kategorii Open między Mirko Filipovicem i Shinya Aoki, którego stawką będzie pas mistrza będący obecnie w rękach Chorwata. Gale IGF charakteryzują się tym, że zestawiane są na nich dość oryginalne pojedynki, które japońska widownia uwielbia. W tym przypadku będziemy świadkami walki Dawida z Goliatem ponieważ walczący w kategorii lekkiej Aoki zmierzy się z Filipovicem, który walczy w kategorii ciężkiej.

Dla „Cro Copa” (29-11-2, 1 NC)  będzie to czwarta walka w organizacji IGF. Wszystkie poprzednie wygrał pokonując Yuji Nagatę, Shinichi Suzukawę oraz Satoshi Ishii w sierpniu tego roku. Niestety statystyki walk Chorwata nie zachwycają ponieważ na sześć ostatnich walk wygrał tylko dwie właśnie w organizacji IGF.

Shinya Aoki (36-6, 1 NC) wystąpi na gali IGF po raz drugi, a jego wcześniejsza walka to zwycięstwo z Toshikatsu Haradą. „Tobikan Judan” może pochwalić się dobrą passą sześciu zwycięstw z rzędu od czasu porażki z Eddie Alvarezem w 2012 roku. Obecnie Japończyk walczy dla organizacji ONE FC.

5 thoughts on “Mirko Cro Cop vs Shinya Aoki na gali noworocznej „INOKI BOM-BA-YE 2014”

  1. Crocop to byl jednak bardzo pyszny gosc. Chyba jeden z najbardzie pysznych gosci w MMA w czasie swojego prime. Ale w UFC mu 2x pokazali, ze nie jest nikim wyjatkowym – UFC to bylo dla niego jak jakis okropny koszmar:
    – najpierw z Gonzaga polegl w sposob w jaki on wygrywal
    – pozniej Kongo przetyral go tak, ze musial poczuc bezsilnosc
    – nastepnie JDS zabil w nim wole walki
    – na odchodne przecietniacy jak Mirr, Schaub i Nelson zasadzili mu ciezkie KO
    – a na koniec jak juz odszedl z UFC zostal poddany przez Oleinika majac w ringu.. sedziego z UFC 😀
    I tak sie zakonczylo wielkie zadufanie w sobie i niewiarygodna pycha.
    Dla mnie? Jak opowiesc z jakiejs bajki, a dla Filipovica koszmar, w ktory chyba dalej nie moze uwierzyc.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *