W zeszłą sobotę Kimbo Slice powrócił na ring, aby odbyć piątą walkę w karierze bokserskiej.
Zakończyła się ona nokautem.
Kimbo zmierzył się z Jesse Porterem, którego rekord bokserski do tej pory wynosił 3-5. Został znokautowany przez byłego zawodnika UFC w zaledwie 42 sekundy, co i tak jest cudem zważywszy na poziom obrony prezentowanej przez Portera.
Kimbo może zawalczy z pudzianowskim ? jak ksw zaproponują dobry kontrakt to spokojnie się zgodzi. chętnie bym zobaczył takie zestawienie.
Widzę, że mu dopierają przeciwników o podobnym poziomie co Pudzianowi 😛
Kimbo pewnie chce wyrobić sobie rekord aby ktoś mu dał walkę z kimś z nazwiskiem i bedzie łatwy skok na kase.
Akurat dla niego jest już za późno na walki z „nazwiskami”.
Jakie 42 sek, od gongu bylo moze z 20 sekund
Der pisze:
wtorek, Maj 15, 2012 o 16:47 (Cytuj)
Jakie 42 sek, od gongu bylo moze z 20 sekund
w Ameryce inna strefa czasowa.
kucek jedna minuta to ile sekund ?
co ma wspólnego strefaczasowa do ilosci sekund w minucie ?
eh kucek tacy jak ty (trendowate dzieciaki) nie powinny zasmiecać takich stron jak ta.
pozdrawiam.
Pudzianowi powinni teraz dac kogos na sprawdzenie.Kimbo z tego co slyszalem nie za bardzo przykladal sie do treningow mma…