Kilka słów od Chucka Liddella

Chuck Liddell przygotowuje się do walki z Shogunem. Chce udowodnić, Danie i całemu światu MMA, że nadal potrafi walczyć.

“Myślę, że Rashad Evans  długo będzie bronił pasa LHW. To ja wygrywam walkę. Popełniłem błąd, złapał mnie i znokautował. Wygrywałem ją do czasu KO.  Ludzie pytają mnie o emeryturę. To nie tak, że przegrałem, ze starości. Po prostu popełniłem jeden błąd a on go wykorzystał.”

To taka sama walka jak Wanderleia Silvy  z “Rampage” Jacksonem czy Andrei Arlovski vs Fedor, obaj wygrywali walkę do czasu KO, popełnili błąd i zapłacili najwyższą cenę.

Rashad to prawdziwy mistrz, wygrał wiele walk by dostać title shota. (Nawiązanie do Brocka Lesnara).

8 thoughts on “Kilka słów od Chucka Liddella

  1. Brockowi zostaly takie zagrywki jak maja w „wrestlingu”! Ze duzo gadaja przed walką, o przeciwnikach, robia szum przed walka itd, ale jest sporo wywiadow z Brockiem gdzie jest potulny i skromny! A ze za wczesnie dostal title shota to swoją drogą! x]

  2. Za wcześnie czy nie, ważne że go wykorzystał i tyle. Można gościa nie lubić ale co miał niby zrobić? Odmówić walki o pas? Czy może przegrać? Dajcie se luzu… I tak raczej nie wygra z Mirem, ale życzę mu jak najlepiej bo koleś ciężko trenuje i mimo wszystko trzeba się z nim liczyć bo bez super bjj to raczej ciężko z Brockiem walczyć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *