Jon Jones nowym mistrzem wagi półciężkiej UFC po zwycięstwie nad Alexandrem Gustafssonem na gali UFC 232

Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Tym razem obyło się bez kontrowersji i Jon Jones nie pozostawił żadnych wątpliwości podczas pojedynku rewanżowego z Alexandrem Gustafssonem na gali UFC 232.

Po kontrowersjach, które pojawiły się na tydzień przed galą związanych z testami antydopingowymi Jona Jonesa, odebraniu mu licencji zawodnika w stanie Nevada i w konsekwencji przeprowadzce całej gali do Inglewood w Kalifornii, udało się doprowadzić do pojedynku rewanżowego.

W przeciwieństwie do ich pierwszej walki, która zakończyła się dyskusyjną decyzją na korzyść Jonesa, w rewanżu Bones pokonał Gustafssona przed czasem nie pozostawiając cienia wątpliwości zostając nowym mistrzem wagi półciężkiej UFC.

Jones ponownie wrócił na tron króla dywizji 205 funtów, podczas gdy trzecia próba Gustafssona na zdobycie tytułu zakończyła się niepowodzeniem. Teraz pozostaje nam wszystkim czekać na wyniki testów antydopingowych, aby sprawdzić, czy Jones je przeszedł, a następnie dowiedzieć się, co dalej w kwestii jego kolejnej walki.

Jones ruszył na początku pierwszej rundy po obalenie, które się nie powiodło, a potem zaatakował zbyt niskim ciosem kolanem w krocze Gustafssona po czym sędzia przerwał na moment walkę. Jones po wznowieniu pojedynku zaatakował mocnym niskim kopnięciem, ale za chwilę sam otrzymał kolano na tułów. Gustafsson oberwał łokciem, a potem przyjął front kicka na tułów. Jones ponownie spróbował wejść w nogi po obalenie, ale wychwycił jedną nogę z czego Gustafsson dobrze się obronił i wystrzelił kolejnym kolanem na tułów. Pod koniec rundy Szwed trafił Amerykanina prawą ręką na, ale pierwsza runda należała do Jona.

Gustafsson rozpoczął drugą rundę od kopnięcia frontalnego i kilku ciosów. Jones przeczekał to i sam wyprowadził atak kopnięciami na korpus i nogi. Kolejna próba Bones’a zakończyła się niepowodzeniem, ale na rozerwanie zadał jeszcze cios kolanem. Gustafsson przypadkowo trafił palcem w oko Jonesa przez co walka została przerwana. Po obejrzeniu oka Jona przez lekarza, walka została wznowiona. Gustafsson wystrzelił serią kilku mocnych ciosów, które doszły celu. Na pewien czas tempo walki zmalało i mimo, że Gustafsson wywierał nieznaczną presję, nie sprawiał tym problemu swojemu rywalowi. Kopnięcie na nogę w wykonaniu Jonesa zachwiało Szwedem, gdy ten się cofał. Niskie kopnięcia na łydki były zauważalnie kwestią problematyczną dla Gustafssona. Pod koniec rundy Jones zaatakował jeszcze obrotówką na tułów.

Runda trzecia rozpoczęła się od lewego sierpa w wykonaniu Gustafssona, ale nie poszedł on za akcją. W odpowiedzi Jones kolejny raz pokusił się o próbę obalenia i tym razem mu się udało. Następnie Jon zadał Alexowi kilka łokci z półgardy. Jones starał się dojść do pełnego dosiadu, ale Gustafsson blokkkował jego nogę, więc Bones złapał Gusa w krucyfiks po czym wszedł za plecy rywala. Z tej pozycji zaczął zadawać potężne ciosy na głowę bezbronnego Gustafssona. Sędzia Mike Beltran nie miał innego wyjścia jak przerwać walkę.

Ostatecznie Jon Jones pokonał Alexandra Gustafssona przez TKO (ciosy) w czasie 2:02 trzeciej rundy zostając po raz kolejny mistrzem wagi półciężkiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *