Jon Jones chce walczyć jak najszybciej

(mmamania.com)

Mistrz UFC wagi półciężkiej Jon Jones potrzebował wakacji po męczącym 2011 roku. W sumie było po czym odpoczywać – młody fenomen walczył w zeszłym roku 4 razy, najpierw zyskując sobie prawo do walki o pas, potem wygrywając go, a potem jeszcze broniąc dwa razy w pojedynkach z byłymi mistrzami. Nie dziwne, że został wyróżniony tytułem zawodnika roku w większości plebiscytów.

Tuż przed walką na UFC 140, Bones powiedział, że potrzebuje trochę czasu wolnego, żeby dać organizmowi odpocząć – w zasadzie przez cały rok przecież był na obozach przygotowawczych.

Teraz jednak zmienił ton. Ostatnio oświadczył, że chce walczyć najszybciej, jak to możliwe. Oto co na ten temat ma do powiedzenia Dana White:

„Jones zadzwonił do mnie i powiedział, że już ma dość wolnego. Jest gotowy do walk. Najprawdopobniej damy mu teraz Dana Hendersona, natomiast następnym przeciwnikiem może być Rashad Evans. Ale najpier zobaczymy, jak się mają sprawy między Rashadem a Philem Davisem.”

Mistrz powiedział, że w 2012 również chciałby walczyć 4 razy. Teraz ma zatem dwóch interesujących przeciwników na horyzoncie.

35 thoughts on “Jon Jones chce walczyć jak najszybciej

  1. przynajmniej 3 razy powinny być normą, a nie Książe Pan zawalczy se raz na rok
    Po przerwie rok tytuły powinny być automatycznie zabierane.
    Nie jak Valaskłez nie walczył byle by dłuzej trzymać tytuł.

  2. Nie lubię Jonesa nie wiem nawet za co po prostu nie lubię go, ale wkurzają mnie takie komentarze że pieniążki się skończyły, jest świetnym fighter’em czuje się na siłach by walczyć często i z najlepszymi nie sądzę by o kasę tu chodziło ten człowiek jest już ustawiony do końca życia więc wątpię w to by czynnik finansowy odgrywał tu główną rolę. Jones kocha to co robi i chce to robić jak najczęściej proste. Mam nadzieję że Dan Henderson odbierze mu pas mistrza UFC LHW

  3. dlaczego nie napisales jeszcze posta o Pawle Slowinskim ktory rozwalil jakiegos smiecia ostatnio i prezy sie na zawody ufc. taaa lepiej napisac o gosciu ktorego nikt z nas pewnie w zyciu na oczy nie obejzy. 3majcie tak dalej panienki. Wiecej newsow o NASZYCH ORLACH

  4. TO jest przykład, mam nadzieję zę w przed kwietniem go zobaczymy w walce z hendersonem.

    Tylko Hendo, evans, davis, gustaffson ,mają z nim jakiekolwiek szanse. Reszta to juz albo wykorzystali swe szanse, albo niższa liga.
    Najprędzej będzie hendo, jeśli jones wygra to potem wygrany z davis i evans. Jeśli wygra, to szykuje się walka z gustaffsonem lub którymś z jego rywali który go pokona.

    Jak wszystkich poskłada to doszczętnie zdominoał swoją wagę, albo pozostanie mu przejść wyżej, albo zostać i obijać dalej.

    W ciężkiej jones by sobie nie poradził tak łatwo, obalić machide czy shoguna to nie jest to samo co obalenie overeema czy juniora.

    Ale jak udało się obalić rampage i machide, to raczej overeem i junior słąbi zapaśnicy powinni się sami kłaśc.

    Niech sonnen albo silva do półki przejdą, to będzie ciekawie.

  5. Dan Henderson przegra bo gabaryty mu nie pozwolą wygrać,ale Jones bd miał ciężko,Machida prawie go znokautował Hendo napewno go trafi pare razy,ale nikt go nie znokautował,Shogun tak samo nie był znokautowany a Jones to zrobił pierwszy a z Colemanem to on go rzucał i połamał se rękę,a Hendo bd niebezpieczny ale przegra,Jones podda hendo potem zniszczy evansa,davisa ewentualnie gustafssona i do HW,wiec hendo might be champion lhw in ufc

  6. Nie widzę kompletnie Gustaffsona i Davis’a w walce z Jonesem…Hendo będzie tak jak Rampage liczył na tego jednego cepa i szanse ma bo ostatnio go taka taktyka nie zawodziła. Mimo wszystko najbardziej czekam na pojedynek z Evansem.

  7. k: Dan Henderson przegra bo gabaryty mu nie pozwolą wygrać,ale Jones bd miał ciężko,Machida prawie go znokautował

    W którym momencie Machida prawie znokautował JJ??? Nie mylmy trafienia rywala z bliskim nokautem…no bądźmy poważni. Ja rozumiem że wielu życzy JJ porażki, ale oceniajmy przebieg walki obiektywnie…

  8. rage:
    W którym momencie Machida prawie znokautował JJ??? Nie mylmy trafienia rywala z bliskim nokautem…no bądźmy poważni. Ja rozumiem że wielu życzy JJ porażki, ale oceniajmy przebieg walki obiektywnie…

    właśnie o to mi chodziło to co powiedziałeś,z tym że ja lubię JJ i nie życzę mu porażki,wiem tylko że da się go pokonać,nie ma sportowca który nigdy nie przegra,Tak samo było z Fedorem,Velasquezem,Carwinem,Lesnarem,itp.Nie da się nie przegrać,wiem ze w LHW bd mistrzem ale HW nie wiem,bo z nikim jeszcze z HW nie walczył,wiem że z Reemem w HW by wygrał

  9. kolbe:
    Tak jak ja wiedziałem, że Fedor pokona Werduma, Silvę i Hendersona. Ali trzyma pasy 3 federacji a ty wiesz, że Jones by wygrał..

    Reem w lhw przegrywał z Shogunem,Liddellem,MiniNogiem,Aroną,a Jones z takimi typami radzi sobie bez problemu w LHW a co dopiero w HW,będzie on następcą Lesnara,ale o lepszej stójce.Załóżmy że bd ważył nie 127kg jak Lesnar podczas walki a np.110-115kg,tyle mu wystarczy aby kosić dywizję wagi ciężkiej w UFC

  10. Bones jest wielkim mistrzem tak samo jak overeem ;d i szczerze mowiac nie wiem czy by zniszczyl overeema ;d lubie jonesa i overeema i nie chce zeby doszlo do ich walki wolalbym zobaczyc Jones-Silva ;d to byla by walka stulecia;D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *