GSP może ważyć nawet 193 funty w noc walki

(mmamania.com)

„Georges jest coraz lepszy w zbijaniu wagi. Normalnie waży koło 194 funtów (88 kg). Bywało, że ważył 180 funtów (81 kg) i później wyrabiał 170 funtów (77 kg). Zbijanie wagi przychodzi mu tak łatwo, że zbudowaliśmy mu więcej mięśni… Teraz jest na diecie białkowo-warzywnej. Aktualnie nie trenuje już tak dużo, ale jeszcze zejdzie z niego woda. To tylko tymczasowy spadek wagi, nie prawdziwy, bo w kilka dni nie zgubisz tyle tłuszczu. Ostateczne zbijanie wagi trwa jakieś 6 dni. W piątek zostanie mu 6-7 nadprogramowych funtów, więc pójdzie do sauny. Nie polecam tego nikomu, nawet zawodowym sportowcom, ale on jest doświadczony w tej kwestii. Zaraz po ważeniu w piątkowy wieczór, damy mu napój regenerujący – Prime (izotonik od Gatorade, sponsora GSP), bo będzie potrzebował węglowodanów. Do klatki wejdzie ważąć 192-193 funty.”

Nie róbcie tego w domu 😉 Firas Zahabi opowiada o sposobie zbijania wagi przez aktualnego mistrza wagi półśredniej UFC, Georgesa St. Pierre. GSP jest już doświadczony w sztuce zbijania wagi – do walki na UFC 129 musiał zgubić ponad 25 funtów (11 kilo), żeby zmieścić się w limicie wagowym wagi półśredniej. Czy te dodatkowe kilogramy, które będzie miał w noc walki, dadzą mu dużą przewagę nad Jake Shieldsem? I czy takie wahania wagi nie sugerują, że GSP powinien przejść wagę wyżej, jeśli wyjdzie zwycięsko z walki na UFC 129?

13 thoughts on “GSP może ważyć nawet 193 funty w noc walki

  1. Strasznie ta waga mu się waha, i do tego jakie precyzyjne obliczenia niemalże co do funta ile będzie ważył w chwili wejścia do klatki – profesjonalizm na najwyższym poziomie.

    Gdzieś będzie transmitowane ufc129? Czy tylko online, jeśli tak, to gdzie? 🙂

  2. Można zrobić lewatywę, ale to chyba na początku, żeby lepiej obliczyć ramy wagowe w jakich można się zmieścić, można też się odwodnić i chyba upuścić trochę krwi (tyle co pobiera się przy oddawaniu krwi regeneruje się w kilka godzin). Nie wiem jak jest później z formą po takim czymś, zresztą szybko po ważeniu można zrobić transfuzję własnej krwi, może też i limfy. Te upuszczania krwi czy limfy i ewentualne transfuzje są chyba zabronione, ale jak ktokolwiek ma ich przyłapać? Badają im całe ciało?

  3. GSP ponoć chce walki z Silvą, ale przed nią ma zwiększyć masę do ok. 210 funtów.
    Jeśli dojdzie do ich walki, stawiam na Kanadyjczyka przez UD. Silva nie ma zapasów, a GSP na bank to wykorzysta. Zrobi z Brazylijczykiem to, co Sonnen przez 4 i pół rundy

  4. Leglocker:
    GSP ponoć chce walki z Silvą, ale przed nią ma zwiększyć masę do „Silva nie ma zapasów”

    A gsp przy silvie nie ma stojki. takie gdybanie… silva ma dobra obrone przed obaleniami i ma o wiele lepsze warunki fizyczne takze nie wiem czy jest sens w ogole aby doszlo do tej walki

  5. TurboNitro:
    Można zrobić lewatywę, ale to chyba na początku, żeby lepiej obliczyć ramy wagowe w jakich można się zmieścić, można też się odwodnić i chyba upuścić trochę krwi (tyle co pobiera się przy oddawaniu krwi regeneruje się w kilka godzin). Nie wiem jak jest później z formą po takim czymś, zresztą szybko po ważeniu można zrobić transfuzję własnej krwi, może też i limfy. Te upuszczania krwi czy limfy i ewentualne transfuzje są chyba zabronione, ale jak ktokolwiek ma ich przyłapać? Badają im całe ciało?

    Myślę, że w oddawanie krwi raczej nikt się nie bawi, jak można zrzucić wodę. Po drugie po oddaniu krwi raczej wysiłek nie wskazany. Raczej jakieś diuretyki, sauna, a wcześniej dieta low carb i przed walką ładowanie węglami i płyny.

  6. i po co sa kategorie wagowe jak i tak kazdy moze wazyc wiecej, ja tego nie rozumiem. Jezeli jest ktos na forum kto mi to wytlumaczy to bede wdzieczny. Ale moim zdaniem wazenie powinno byc przed walka przy klatce czy ringu. Wtedy kategorie maja jakis sens

  7. Widzę Panowie ,że nikt oprócz „fana” nie zająknął się na temat sensu wagi zawodnika w chwili walki… Moim skromnym zdaniem obecna sytuacja jest chora! Jeśli zamierzasz startować,a tym bardziej mieć pas danej kategorii wagowej miej tą wagę!Co to za mistrz w wadze 170 funtów(77kg)który walczy de facto ważąc 192-193funty!!!(87-87,5kg!!!) toż to przecież nie jest już nawet waga średnia,a co dopiero półśrednia!Kategorie te przecież nie zostały stworzone po to by ważyć na wadze i w dniu ważenia ale aby walczyć w takim limicie wagowym…Wiem,że takie postępowanie nie jest naruszeniem reguł ale to przeczy założeniom dla których powstała ta kategoria…Jeśli zawodnik wygrywając np. jak GSP mistrzostwo w wadze 77kg waży 87kg(czyli de facto więcej niż kategoria wyżej 84kg) to może powiedzieć uczciwie,że jest mistrzem w wadze półśredniej 77kg !?!?!?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *