Grappler Night 5: Stanisław Zagórski vs Maciej Tercjak czyli kickboxing vs karate

Przygotujcie się na wielkie emocje, jakie dostarczą nam zawodnicy formuły K-1, uznawanej za najbardziej przyjemną dla oka formułę walki.

Po raz kolejny na naszej gali zaprezentuje się Stanisław Zagórski. Fighter z Warszawy trenuje w klubie Prosto Street Fighter Warszawa pod okiem doskonałego kickboxera i równie świetnego rapera, Jerzego ‘Jurasa’ Wrońskiego. Kickboxer ze stolicy stanie naprzeciw karatece reprezentującemu Łomżyński Klub Karate, Maciejowi Trecjakowi. Pojedynek zakontraktowano na trzy rundy po dwie minuty w limicie wagowym do 68 kg.

Zagórski wystąpił już podczas gali Grappler Night Extra: Halinów Edition w kwietniu zeszłego roku. Podopieczny Jerzego Wrońskiego pokonał w walce otwarcia po jednogłośnej decyzji sędziów Michała Piotrowskiego z klubu Wawerska Szkoła Walki Respekt Warszawa. Staszek pokonał wtedy przeciwnika po jednogłośnej decyzji sędziów. Później w życiu warszawskiego zawodnika zdarzył się wypadek samochodowy i na jakiś czas musiał wycofać się ze sportu. Był obecny w narożniku Łukasza Jędrycha podczas Grappler Night 4. W międzyczasie rywalizował w turniejach amatorskich WAKO i doszedł niedawno do ćwierćfinału Pucharu Świata we włoskim Rimini. Wygląda więc na to, że Staszek wrócił do najwyższej formy i będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony podczas kolejnej gali. Czeka go jednak trudne wyzwanie w postaci łomżyńskiego zawodnika karate.

Maciej Trecjak przygotowując się do Grappler Night 5 wyleciał właśnie do Tajlandii. Zawodnik z Podlasia jest utytułowany w swojej bazowej dyscyplinie. Tylko w tym sezonie został mistrzem Polski wschodniej w kumite, został mistrzem Polski, akademickim mistrzem Polski oraz wicemistrzem Europy w kata. Ponadto pomaga przygotowywać się do walk w MMA zawodnikom Fight Club Łomża. Do niedawna przebywał na obozie sportowym w Augustowie, gdzie szlifował formę przed nadchodzącym sezonie.

Zapowiada się ekscytujący pojedynek. W tej kategorii wagowej walki toczone są w zastraszającym tempie, więc należy spodziewać się sześciu minut akcji. Będzie to starcie kickboxera z karateką, czyli swoisty powrót do pierwszych turniejów K-1. Zobaczymy, czy boks Zagórskiego wystarczy, żeby rozprawić się z niezwykle twardym karateką z Podlasia, czy może Tercjak piekielnie silnymi kopnięciami będzie w stanie przełamać zawodnika z Warszawy. Dowiemy się 21 października.

Informacja prasowa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *