Gegard Mousasi negocjuje z UFC i chce walczyć z Mauricio Rua

Gegard Mousasi może stoczyć swoją kolejną walkę z Mikem Kyle 12 stycznia podczas ostatniej gali organizowanej przez Strikeforce.

Jak już wcześniej informowaliśmy, będzie to ostatnia gala Strikeforce przed ostatecznym zamknięciem działalności drugiej na świecie organizacji MMA. Gegard ma jednak plany na przyszłość związane z występami w UFC.

W związku ze zbliżającym się zamknięciem Strikeforce, coraz częściej można usłyszeć informacje o zawodnikach, którzy negocjują nowe kontrakty z gigantem UFC.

Były mistrz wagi półciężkiej Gegard Mousasi swoją ostatnią walkę stoczył 17 grudnia 2011 roku, kiedy to pokonał Ovince St. Preux przez jednogłośną decyzję. W nadchodzącej walce zmierzy się z Mikem Kyle i później będzie mógł przejść do Oktagonu UFC.

W wywiadzie dla FCFighter.com Mousasi powiedział, że chce walczyć z Mauricio „Shogunem” Rua:

„To byłaby dobra i ekscytująca walka. On jest typem człowieka, który lubi walczyć. Chciałbym walczyć z takimi przeciwnikami jak on, którzy wchodzą do klatki z myślą o wygranej. Jestem w 100 procentach pewien swoich umiejętności, mogę pokonać każdego”.

Być może jest to porywanie się z motyką na słońce zważywszy, że Gegard do czasu walki na ostatniej gali Strikeforce będzie miał ponad roczną przerwę. Ten jeden pojedynek przed tak dużym wyzwaniem jakim jest Mauricio Rua może być niewystarczający aby walczyć z top 5 w kategorii półciężkiej.

Dodatkowo nie wiadomo gdzie znajdą się obaj zawodnicy po swoich nadchodzących pojedynkach. „Shogun” jest zestawiony do walki z Alexandrem Gustafsonem na UFC on Fox 5: „Henderson vs. Diaz” 8 grudnia. Zwycięstwo Mauricio dałoby mu szansę na walkę o pas więc w chwili obecnej dla Gegarda byłaby to zbyt wysoko zawieszona poprzeczka.

Czy Mousasi po zwycięstwie z Mikem Kyle może dostać pojedynek z Mauricio? Mało prawdopodobne, ale musi od czegoś zacząć w nowej organizacji i to dobrze wróży, że ma tak wysoko postawione cele.

8 thoughts on “Gegard Mousasi negocjuje z UFC i chce walczyć z Mauricio Rua

  1. uuuuuuu…
    chyba Gegard troszke przecenia swoje umiejetnosci.Po pierwsze 93 kg.Mysle ze Shogun bedzie duzo silniejszy w tej wadze.Po drugie Maurycy ma duuuuzo wieksze umiejetnosci.a po trzecie Rua ma w plamach inna walke(wiadomo z kim):)Mousasi mysli ze UFC to Pride.Ale to juz nie ta liga zawodnikow.Chociaz nie powiem zebym nie zobaczyl tej walki:)Ogolnie-Mousasi w UFC jak najbardziej,ale Shogun na poczatek to troszke za wysokie progi.

  2. Mousasi w stójcę może sprawić problemy każdemu. Ale jest to bardzo chimeryczny zawodnik i czasem sprawia wrażenie jakby nie chciało mu sie walczyć. Ze swoimi defensywnymi zapasami w top 5 UFC raczej nie ma czego szukać ale ogólnie przydałaby się świeża krew w LHW.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *