Bob Sapp znowu dostaje lanie

W powyższym video brakuje tylko podkładu do Benny Hilla.

Bob Sapp nie przetrwał nawet 2 minut walki z Rokiem Strucl podczas wydarzenia wieczoru na WFC 16: „Return of the Champions” w zeszłą niedzielę. Następną walkę ma stoczyc z Mariuszem Pudzianowskim na KSW 19, ale chyba nie mamy co się spodziewać porywającego widowiska…

14 thoughts on “Bob Sapp znowu dostaje lanie

  1. Sapp ma styl podobny do pudziana.LEca na poczatku z wiatrakami a pozniej sapia ze zmeczenia.Sapp pasowalby mi do Najmana przynajmniej bylaby dobra komedia.Walka wyzeej tylko pokazuje jak zenującego wybory wybrali L i K .A najgorsze jest to ze ludzie beda to ogladac i kojarzyc z prawdziwym MMA ??!! Sapp pajac i tyle.Czekam na MMA Attack ,KSW mnie wogole nie interesuje ta gala oprocz walki Mameda ktorego jeszcze nie znamy przeciwnika,Jesli dali by mu Lombarda to byłby ogromny PLUS dla nich ale LOmbard nie ma opcji ze zaawalczy na KSW.UFC stara sie o niego

  2. Rozlozyl sie bez ciosu, co za ciota. Zero przygotowania kondycyjnego. WWE by sobie nie poradzil nie cwiczac wogle, z taka kondycją, budową ciala i checią bycia showmanem aktorka by byla dla niego w sam raz… Chociaz z drugiej strony te jego miny tez sa glupie, na aktora musialby sie wiele nauczyc.

  3. Ja sie Sappowi nie dziwie ze sie kładzie i płacze po pierwszej minucie. W końcu jak by przyjmował prawdziwe KO co 2 tygodnie- a tak czesto walczy, to by sie szybko zawinął. A tak poudaje, nawet sie nie zmeczy i heja na następna walke. Przecież to klaun, żaden zawodnik.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *