Zwycięstwo Velasqueza zamyka drzwi do kolejnej walki z dos Santosem… przynajmniej na razie

Cain Velasquez udowodnił, że zasługuje na tytuł mistrza wagi ciężkiej UFC, kiedy zdominował po raz drugi Juniora dos Santosa w trzeciej walce na UFC 166.

Ta walka była szansą dla dos Santosa aby odgryźć się Velasquezowi za poprzednią porażkę i na początku pierwszej rundy Brazylijczyk był bardzo blisko. Niestety dla niego chwilę później to Velasquez przejął kontrolę nad walką i w brutalny sposób obił rywala.

Tym samym zwycięstwo Velasqueza zamyka drzwi do kolejnej walki między tymi zawodnikami… przynajmniej na razie. Podczas konferencji po walce Cain powiedział jednak, że nie jest wykluczone zupełnie, że spotkają się ponownie gdzieś w połowie drogi.

„ Byłem skoncentrowany na wygraniu. Kto wie, czy w ciągu pięciu lat  nie spotkamy się by jeszcze raz zawalczyć, ale na chwilę obecną to koniec.”

Cain Velasquez w swojej kolejnej walce zmierzy się prawdopodobnie z Fabricio Werdumem, natomiast przyszło dos Santosa nie jest już tak jasna. Po raz drugi na trzy walki dos Santos zaliczył druzgocącą porażkę. Dana White twierdzi, że Brazylijczyk jest zbyt twardy i powinien odpuścić dla swojego własnego dobra.

„Nie jestem lekarzem, ale widziałem wielu zawodników którzy swoją postawą w walce narażają samych siebie i JDS właśnie do nich należy. W trzeciej rundzie odleciał i ta walka powinna być zatrzymana.”

Podczas gdy Velasquez rozwiewa szanse na kolejną walkę w niedalekiej przyszłości, dos Santos wydaje się być przekonany, że czwarta walka z mistrzem nastąpi o wiele szybciej.

„Mam zamiar wrócić do domu, ciężko trenować, wrócić i zmierzyć się z nim jeszcze raz.”

18 thoughts on “Zwycięstwo Velasqueza zamyka drzwi do kolejnej walki z dos Santosem… przynajmniej na razie

  1. @Ridge : No JDS jakby walczyl w czasach Tima Sivy, Counture itd. to by mial rekord liczby wygranych walk w obronie pasa 😉 No ale nic to i tak nosil pas, jako jedyny pokonal CV, wiec jest git. Do LHW taka zyla jak on nie moze zejsc, bez jaj, to jest naturalny ciezki.

    A co do artykulu:
    + jeszcze byly gadki (przed i po walce), ze CV chcial stluc jeszcze bardziej JDS, zeby ten nie mial zadnych wymowek, ze problemy prywatne, ze zakwaszenie organizmu, ze slaba forma itd. itp.
    Ogolnie wszystkie portale branzowe rozpisuja sie o tym jakie to bylo brutalne lanie. No po prostu ta walka dla Caina nie mogla sie skonczyc lepiej, stlukl JDS w stojce, co jeszcze przed pierwsza walka byloby nie do uwierzenia.

  2. Na dwie ostatnie walki Cain vs JDS trzeba patrzeć pod kątem realizacji w 100% taktyki przez Caina. Obie walki rozpoczęte mocnymi ciosami które osłabiają rywala , potem dyktowanie warunków czyli wymęczanie rywla w klinczu. Cain ma najlepsze Cardio w HW więc innego rezulatatu być nie mogło w tej walce.

  3. Wiecie co mnie zastanawia??:) Jak Cv obrał by taktyke gdyby nie było w UFC octagonu tylko ring jak w Pride:) Bo w siatke by nie miał jak wpychać JDS:) GNP na ziemi cały czas??:) to może szybciej by tą walkę skończył??:) ciekawe jaka by obrał taktykę??:)

  4. No pewnie by to wygladalo jak w pierwszej walce, pod siatka chyba latwiej sie bronic przed obaleniami.
    Tak przy okazji, Werdum powiedzial, ze jakby Caina poddal, to by byl jedynym czlowiekiem, ktory poddal Fedora, Minotauro i Caina i potym moglby juz isc na emeryture ;). Tyle, ze ja jakos w niego nie wierze, KO dostanie chyba jak walka pojdzie na wymiany. Chodz oddac mu trzeba, ze bardzo sie poprawil, ale to tak jak z Huntem: sa granice nawet dla farta ;>

  5. Werdum juz w SF pokazał z alim ze stojke ma ciekawa:) i werdum nie boi sie sprowadzenia do ziemi:) wiec w stójce nie bedzie taki sztywny:) 98% na CV:) a te 2 na jakis lucky klucz cos jak poddanie fjedora:) potem barnet:) tylko co potem??:) JJ??;) bo hv sie kończy:p

  6. JJ to mi sie wydae, ze bedzie sie kisil w LHW, pobije wsie mozliwe do pobicia rekordy, a jak sie uspokoi w HW i przyjda lzejsze czasy (takie jak byly keidy walczyl Gonzaga/Kongo/Arnolvsky/Sylvia/Counture) to wtedy wpadnie, pobije kolejne rekordy i bedzie championem wszechczasow 😉
    Chociaz z drugiej strony, MMA sie tak rozwija, ze bys moze beda coraz lepsi ci zawodnicy… ale patrzac na boks, to nie do konca to jest regula. Reasumujac kij wie co bedzie, ale JJ pewnie dalej bedzie ownowal.

  7. W samej stójce Junior jest zdecydowanie lepszy od Caina, ma większy wachlarz ciosów i bije mocniej. Cain najpierw zmęczył Juniora swoim niesamowitym pressingiem przy siatce i potem był już gotów walczyć z nim w każdej płaszczyźnie.

    Gdyby to była walka tylko w stójce stawiałbym na Juniora.

  8. panowie co do bici mocniej to polemizował bym.cain w pierwszej walce padł na deski owszem,ale był po rocznej przerwie spowodowanej kontuzja i nie był soba a jds był na fali.teraz szanse są wyruwnane.widzieliscie ze i w 2 tak i w 3 walce cain pare silnych ciosów wyłapał od jdsa!!! i stał na nogach a widzieliscie jaka była reakcja jdsa jak dostał mocnieszy cios od velasqueza???padał odrazu na deski.czy to było w 2 walce tak i teraz w 3 starciu jds lądował na deskach i na moje oko walka powinna zostac przerwana w 3 rundzie bo jds juz na moment był wyłaczony a w 5 rundzie wyłaczył go kolejny raz wiec niema co spekulowac nad siła ciosu bo kazdy zawodnik ma cios.trzeba aby odpowiednoi trafic

  9. co do tej sily, to bez jaj, musi uderzac mocno bo przecie nawet Antonio Silve usadzil, a gadanie JDS z ta dziewczynka to bylo pod publike, co mial gadac.. po 3ciej walce mial nawet jakies uszkodzenia ucha wewnetrznego, wiec sorry. On ma same TKO i KO (2 decyzje tylko: Kongo i JDS2)
    Po prostu wiekszosc gosci po takich strzalach przegrywa, a ze Herb Dean sedziowal i widzial, ze jakos wstaje, to nie przerwal.
    Moze jestem fanatykiem, ale dla mnie ta pierwsza walka to byl pas. 2 tygodnie przed: http://www.mmamania.com/2012/12/18/3780196/ufc-155-fox-video-cain-velasquez-acl-knee-injury-junior-dos-santos-mma
    Premiera w nowej stacji, trza bylo wejsc, brak przekonania na wazeniu, w oczach, jakies przewrocenie sie z podporka rekami, a na koniec takie zdeterminowane oswiadczenie: „wroce”… „obiecuje”
    Cain PODOBNO (wg kolegow z AKA) to jest swir, wszystko musi robic najlepiej, nawet jakies pierdoly. Z tego co DC opowiadal, to jak ktos zrobi 30 brzuszkow, to on musi 31 itd. Wiec jak JDS sie jaral, ze jest lepszy w stojce itd. to tam pewnie Cain ze 100% przekonaniem uznal, ze go zniszczy. A jak po 2giej walce gadal, ze to byl fart, ze nie byl w 100% dyspozycyjny, to Cain mowil, ze mu wtlucze jeszcze bardziej, zeby nie mial zadnych wymowek. Takiego lania to dawno nie bylo, a wszystko przez to, ze JDS nietypowo i anormalnie, chodzil po ciezkich strzalach jak zombie zamiast lezec bez swiadomosci na glebie.
    Jak napisalem na poczatku… moze jestem fanatykiem i mnie ponioslo, ale ja w to co napsialem wierze 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *