Zawodnik MMA odparł atak czterech włamywaczy zabijając jednego z nich i raniąc drugiego

Wiele mówi się o sprawie zawodnika MMA Joe Torreza, który w zeszłym tygodniu w obronie własnej, swojej narzeczonej i jej siostry zabił jednego z włamywaczy, drugiego ranił, a dwóch pozostałych wystraszył.

Czworo napastników było członkami gandu z Las Cruces w Nowym Meksyku, którzy włamali się do domu Torreza. O całej sprawie opowiedział adwokat Torreza, CJ McElhinney, który zna zawodnika MMA od 10 lat.

27-letni Joe Torrez odparł atak czterech napastników w związku  z czym jeden z nich, 25 letni Sal Garces poniósł śmierć natomiast o pięć lat młodszy Nathan Avalos został ranny. Pozostali dwaj członkowie gangu 19-letni Raymond Garces i 22-letni Leonard Calivollo uciekli, ale aresztowano ich niedaleko miejsca włamania.

Joe Torrez (1-5), który trenował przez prawie 10 lat w Gracie Barra Las Cruces, obudził się wcześnie rano w środe w tym samym czasie kiedy włamywacze próbowali się wedrzeć do mieszkania w którym przebywała narzeczona Joe’go, jej siostra i 3-letni syn Torreza. Pomimo doniesień o tym, że Torrez miał rzekomo jakiś związek z włamywaczami, adwokat zaprzeczył temu. Klub Gracie Barra nie udzielił także żadnego komentarza.

Całe zajście może mieć związek z 17-letnią siostrą narzeczonej Torreza. McElhinney powiedział, że młoda dziewczyna znała się z jednym z napastników i oboje byli na imprezie sylwestrowej. Według adwokata na imprezie miało dojść do odurzenia i próby gwałtu na kobiecie, która później tego wieczoru spędziła czas z Torrezem i siostrą w domu jako środek ostrożności.

Kilka innych raportów stwierdza, że napastnicy wykonali przed włamaniem telefon z pogróżkami. McElhinney zwraca jednak uwagę, że groźby nie były kierowane do Torreza. W raporcie jest mowa o tym, że to narzeczona wzięła jego telefon aby porozmawiać z jednym z mężczyzn, który próbował zgwałcić jej siostrę. Później napastnicy przyjechali pod dom Torreza mając ze sobą, jak to opisał jego adwokat „złamany kij baseballowy”. Oprócz tego jeden z intruzów użył noża kuchennego należącego do ofiar napadu. Nie wiadomo jednak, czy to właśnie ten nóż był narzędziem od którego zginął jeden z bandytów.

 Mimo, że Torrez miał w przeszłości problemy z prawem m.in. dotyczące praw do opieki nad dzieckiem oraz jazdę pod wpływem alkoholu, jego prawnik stwierdził, że Torrez nie jest kryminalistą.

Nowy Meksyk ma podobne prawo jak Floryda i w przypadku zagrożenia można użyć siły. Mimo tego  każdy stan kieruje się innymi zasadami i kilku prawników stwierdziło, że osoba broniąca się przed atakiem może zaatakować napastnika jeśli ten swoim działaniem zagraża życiu, ale jeśli zagrożenie znika, ofiara również musi się powstrzymać, aby nie przekroczyć granicy obrony koniecznej.

Tak czy inaczej, to czy Torrez zostanie sądzony za przekroczenie granicy obrony koniecznej, czy też nie – zależeć będzie od prokuratora.

The Huffington Post podał informację, że Torrez już nie współpracuje z władzami, a jego prawnik mówi, że Torrezowi wciąż grożą zarzuty związane z atakiem.

19 thoughts on “Zawodnik MMA odparł atak czterech włamywaczy zabijając jednego z nich i raniąc drugiego

  1. Nie wiem jaka jest prawda , ale bronił rodziny i własnego życia i szczęście , że podołam . Bardzo ciekawa informacja , jeśli były by kolejne wieści o tej sprawie , prosiłbym o info .

    pozdrawiam .

  2. Niezly dzik z tego Joe. Kariera jak na razie nienajlepsza ale chociazby nawet Mamed byl w podobnej sytuacji , porazki na poczatku , pozniej mnostwo paskow ” win ”. Zycze mu jak najlepiej w karierze i tej sku******* sytuacji. Grozili jego najblizszym , co mial robic ? Ja bym sie nie zawachal ani chwili na jego miejscu , jak z reszta tez zrobil. Wjebali sie na chate , ktorys zlapal za noz , ktos mial zlamany kij .Mial sie patrzec? Moze pytac ” EEE chlopcy , macie zamiar tego uzywac by kogos zabic ? Wtedy bede musial wam przy*****, chyba iz tylko sie zgrywacie i chcecie porozmawiac wygladajac na gosci , ktorzy nie zartuja , to porozmawiamy troche , wypijemy herbatke ” Ja bym jeszcze biegl za tymi 2 co palili oske przed nim i dobry wpie**** spuscil. Zaj**** nie bardzo bo z niego by oprawce zrobili a tak to dzialal w amoku , czul sie ciagle zagrozony i troszke oklepal w nieco przedluzonej obronie.

  3. Postawa Torreza godna podziwu, natomiast postawa osób oskarżających go o napaść, gdy ten bronił życia rodziny niedopuszczalna. Kryminaliści są chronieni przez prawo, uczciwi ludzi tępieni – wszystko się poprzewracało:(

  4. W interwencję kobiet jakoś mi się nie chce wierzyć, bo one prawie nigdy fizycznie nie reagują jak trzeba w momencie niebezpieczeństwa. Raczej piszczały i się odsuwały albo stały sparaliżowane. Wychodzi więc, że 4 x 1, a i tak rady nie dali.

  5. Tak samo uważam jak wy. Od razu powinno być, ktoś się włamuje do domu, strzał w pysk z shotguna, nikt normalny, co nie chce Ci zrobić krzywdy, do domu się nie włamuje. To jest mój dom i obcym wstęp wzbroniony. ! Co mam zrobić ktoś mi się włamał do chaty..
    -Przepraszam pan tu przyszedł coś ukraść ?
    -tak..
    -a będzie mnie pan próbował zabić, czy tylko ukraść rzeczy?..
    -nie tylko ukradnę i idę.. luzik..
    -a to spoko, proszę.. a już się bałem uf…
    No bez jaj..

  6. Bez różnicy jak kto uznaje obrone konieczną, żaden śmieć nie ma prawa wejść na teren naszego domu i jeśli wejdzie możemy się bronić jak tylko chcemy, choćbyśmy mu mieli zrobić sito z dupy jakimś kałachem.
    W innym wypadku właśnie będą takie debilne sytuacje.
    Jeśli by nie „przekroczył granicy” to pewnie albo on albo ktoś z jego rodzinny byłby teraz na 100% ranny albo też by poniósł śmieć więc cała dyskusja jest niepotrzebna.

  7. Jak najbardziej się z Wami zgadzam. Żyjemy w cywilizowanych czasach, ale prawo już osiągnęło drugą skrajność. Jeśli ktoś zagraża zdrowiu/życiu naszych bliskich lub włamuje się do naszego domu, wręcz powinien dostać kulkę, a sąd w takiej sytuacji powinien zafundować bonus pieniężny dla poszkodowanego który został zaatakowany, ponieważ dzięki niemu na świecie jest jednego zjeba, stanowiącego zagrożenie mniej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *